Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czerwonykorsarz

Gdzie ostati raz bzykaliście się poza domem?

Polecane posty

Gość czerwonykorsarz

Przyznam, że to mój konik. Nie jestem młodziakiem bez własnego mieszkania, więc w łóźku wyszalałem się z żonką za wszystkie czasy. I szczerze mówiąc brzydzi mnie już rutyna. Kręci nas seks na łonie natury albo ... na mieście. Chociaż do tego ostatniego trudniej moją panią namówić. No więc u nas ostatnio to było w lesie w sobotę. Szczęśliwie byliśmy bez dzieci, żona w sukience i poczochach, bo spacer był nieplanowany. Ale miło było jak oparła się o drzewo, ja jej zdjąłem majtki i jazda! A z dawniejszych, ale najbardziej ekscytujących to jak zrobiłem jej palcóweczkę w zatłoczonym tramwaju. Miała wtedy krótką sukienkę bez majtek. O mało się nie przewróciła w czasie orgazmu. Przeżycie niezapomniane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paullaaa
ale fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srysdfg
na krakowskich plantach o 2 w nocy w weekend. w lesie na balkonie domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uwielbiam taniec
poza domem? oj ostatnio to chyba w styczniu na weselu u kumpla w szatni miedzy wieszakami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprzymy sieeee
hmm wczoraj na jakichs badylach w lesie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geil
czerwonykorsarz zaskocz swoją żonę i włóż jej od tyłu np . na zakupach w tesco , jak nachyli się nad zamrażarką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irasssssss
fajnie jest na imprezie z zapleczem hotelowym wyskoczyć na porządne bzykanko (nie byle jaki szybki numerek w jakimś kącie) i potem od razu wrócić na imprezę. Zasmakowaliśmy tego na weselu gdzie jeden pokój był dla kolejnych "potrzebujących" par. Z poczucia solidarności z kumplami trzeba było szybko zwalniać "po". Kapitalnie było potem przytulać w tańcu jeszcze pulsującą z podniecenia dziewczynę której majtki jakoś tam się zapodziały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uwilebiam seks poza domem... bylo w lesie, na polu na sianie i w środku stoga:) w polu kukurydzy, pod płotem sąsiadów...a najmilej na hustawce ogrodowej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie czekanie nie ma
a ja się lubię przytulać w windzie...na seks się nie odważę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato górą
Spacer, las, krótka sukienka i stringi. Idealne warunki żeby bez zbytnich zabiegów zrobić przy jakimś drzewie konkretną jazdę od tyłu. Po tym zapowiedziała że nigdy więcej nie pójdzie do lasu w takim stroju. Za tydzień dla bezpieczeństwa założyła dzinsy, ale obcisłe. Kształtnym tyłeczkiem z głęboko rozdzielonymi pośladkami tak mnie nakręciła, że zwabiłem w gęsty zagajnik, spodnie tylko troszkę w dół i wygrzmociłem od tyłu między zaciśnięte pośladki. Aż naprawdę jej się spodobało, bo na następne spacery nie zakładała już majtek pod spodnie co było ułatwieniem a tyłek wyglądał jeszcze seksowniej. Lato już tuż tuż, może w najbliższy weekend będzie dość ciepło ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie czekanie nie ma
zapalenie pęcherza złapie, fantasto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie złapie... tez sie tak kochalam i nie tak łatwo je załapać... a jak załapie to pissing gotowy :) jakies nowe doświadczenie zawsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooouuupppsssssss
jakie zapalenie pęcherza, jak ciepło, spodnie i tylko tyłek wystawiony na słońce. To w końcu nie długie ceregiele tylko portki trochę w dół, tyłkiem nie siadasz na trawie czy ziemi tylko wypinasz ile wlezie żeby wejście mogło być mocne i głębokie a spodnie uniemożliwiają przecież rozsunięcie nóg. Trochę śliny na zwilżenie i otwarcie piczki i do roboty. Po porządnej jeździe paroma chusteczkami można zebrać soki i fajnie jest spacerować dalej na nogach jak z waty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to napewno:) seks w lesie mega przyjemny/... chociaz tak jak napisałeś że nóg nie da się rozsunac to i anal miły byłby:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooouuupppsssssss
anal bez dostępu do prysznica, bez bezpośredniego czystościowego przygotowania ? Chociaż małe i płytkie wsadzenie palca w pupę - dla podkreślenia dominacji, na przyspieszenie odlotu - dla niej jest jak najbardziej wskazane. Działa niezawodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no może fakt przesadziłam z analem... ale paluszek jak najbardziej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam jeszcze lubie jak piersi mi się ocieraja o korę:) może dziwne ale uczucie mega przyjemne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aix aix aix
w jeziorze przy pomoście niedaleko ogniska. Mocno już pijani jeden jedyny raz kochaliśmy się wtedy analnie. Nie od razu, ale jęczała żebym ją zerżnął jak pijaną sukę. Więc spróbowałem, odruchowo prężyła się i zaciskała dupę więc dałem jej parę klapsów. Poskutkowało i nie było już żadnych zahamowań i w wodzie nic nam już nie przeszkadzało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooouuupppsssssss
cycki na wierzch to podstawa. Przy przygięciu lub przyciśnieciu do drzewa, zwalonego pnia lub ławeczki mogą się rzeczywiście nieco sponiewierać. Ale zaobserwowałem - jak laska ma cycki schowane to bardziej się opiera przed spuszczeniem portek. Jak najpierw odsłonić jej cycki, tak otwarcie, nawet na widok z daleka, znika jakaś bariera i z dołem idzie już gładko. Chociaż zdarzały mi się wstydliwe, tak że dopiero cycki szły na wierzch po paru mocnych pchnięciach pod sukienkę, bez odsłaniania niczego, na przyzwoitkę. Ale jak już puszczały hamulce to z kolei można było taką rozebrać do golusieńka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona złotowłosa
W lesie na masce samochodu :D Lubię poza domem, w windzie, w parku, nad rzeczką, w lesie, w przymierzalni, w kiblu w restauracji... Ja pierdolę, strasznie pojebana jestem, ale zajebiście mnie to kręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona złotowłosa
O, jeszcze na plaży, przy ludziach raz się pierdoliliśmy. Siedziałam na nim, w długiej spódbicy, że niby masaż mu robię :D Ale chyba się gnojki domyślały, bo większość się gapiła :D Na gumie by nie przeszło, ale brałam piguły. A potem jeszcze w drodze do samochodu rąbnęłam mu lodzika. Wniebowzięty był :D I ja też :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liks
nie był to ostatni raz ale zajebisty - też na plaży. Dość luźna plaża nad otwartym morzem u nas. Trochę czasu już tam byliśmy, rozleniwieni, smaruję jej plecy, stanik rozpięty odłożony na bok. Czuję jej podniecenie jak z boku zahaczam o jej biust. Więc siadłem na niej okrakiem, smaruję i masuję plecy schodząc coraz niżej, do pośladków. Odsunąłem z jednej strony majty, swojego dyskretnie uwolniłem i pomimo zaciskania ud i pośladków wjechałem aż miło. Bez gwałtownych ruchów, trochę tylko się poprawiając prężyłem i napinałem się w niej aż dostała wibracji orgazmu. Potem ku mojemu zaskoczeniu szybciutko wstała i gołym biustem swobodnie poszła ze mną do wody. A tyle bezskutecznie namawiałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do olaskr
lubisz palca w pupie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulgatria ona
u mnie szczytem było bzykanie się na plaży na stojąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skok stefczyka
widze ze temat cos zamarl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aftfyyfcdde
ja ostatno na pomoście nad jeziorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naga-jola
Widzialam jak na plazy mloda parka sie grzmocila, w pozycji na jezdzca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starykocur
Było tego trochę, w windzie, park, klatka schodowa. Na łonie natury jednak jest najprzyjemniej. A najlepszy moment był jak seximy się na wydmach, ja od tyłu, ona leży na brzuchu i nagle zaciska tyleczek i krzyczy na całą okolicę "coś mnie ugryzło w tyłek", patrzę a tu jakaś fruwająca menda zapuszcza żądło w pośladek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawne_dzieje
na przystanku o 2:00 w nocy w Walbrzychu, wtedy to naprawde szalentwo, dzis jestesmy malzenstwem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×