Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klororowatęcza

bol piersi - 6-7 tydz

Polecane posty

Gość klororowatęcza

dziewczyny, przed okresem bolaly mnie piersi i brzuch okres nie przyszedl za to test wyszedł pozytywny. jestem w 6 -7 tyg piersi nie bolą mnie bardzo, w zasadzie niewiele, bol sie zmniejszyl brzuch w zasadzie nie boli, za 2 tyg mam usg , martwie sie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uwielbiam taniec
czym, bo nie kumam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klororowatęcza
czym , no wlasnie tym, poronilam rok temu, i wtedy pamietam lekarz stale sie pytal czy bolą mnie piersi - to byl jego wyznacznik czy ciaza jest obumarla czy nie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uwielbiam taniec
mnie tez poczatkowo bolaly, ale pozniej nawet nie wiem, w ktorym momencie przestaly. i lekarz nigdy mnie o to nie pytal, wiec ja ci nie pomoge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że ludzie tylko
Klororowatecza nie martw sie, z Twoim dzidziusiem na pewno wszystko w porządku jest! Rozumiem Twoje obawy, ja jestem po dwóch poronieniach , a dolegliwości 2 ciąży ustąpiły dopiero po zabiegu.... (u mnie były tylko zaparcia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja sie wypowiem o mądrościach Twojego lekarza :) w obecnej ciaży od 7 tyg. mam rewelacje (teraz jestem w 34) W 7 pojechalam na izbe bo krew lała sie ze mnie jak z kranu... Na usg było widac dopiero pęcherzyk, a ciałka żóltego nie było widać .... Lekarz spytal sie mnie czy mnie piersi bola.... mnie nie bolały... w odpowiedzi usłyszalam " ooo to niedobrze" :] :] :] :] we wtorek na wizycie u mojego lekarza na usg juz było ciałko zółte...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klororowatęcza
dziękuje dziewczyny, staram się nie martwić, ale jest różnie. Lekarze pytają na wizytach o takie rzeczy. Mam nadzieje że bedzie dobrze, usg mam za 2 tyg. Że ludzie tylko przykro mi 3mam kciuki za powodzenie, a, to i ja jest dowodem na to że jednak moze być cudownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Nie zamartwiaj się. Ból piersi wcale nie jest gwarancją, że z ciążą jest OK i na odwrót, jak nie bolą, to nie znaczy, że ciąża się nie rozwija. Być może masz niski poziom hormonów, ale to jeszcze nie oznacza, że coś jest nie tak. Mnie piersi zaczęły boleć gdzieś w 6 tygodniu, a w połowie ósmego ból bardzo osłabł. Też się trochę martwiłam, czy ciąża rozwija się prawidłowo, zrobiłam USG (akurat byłam w szpitalu na badaniach) i okazało się, że dzidziuś rośnie jak należy i serduszko bije:-) A ból piersi powrócił po 2 dniach... Mój lekarz mówi, że objawy nie muszą utrzymywać się stale z tym samym nasileniem. Są dni, że są silniejsze, a są dni, że znacznie słabną. Bądź dobrej myśli, bo stres akurat nie służy dzidziusiowi. Będzie dobrze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klororowatęcza
dziekuje gryczka postaram sie nie martwić najważniejsze jest USG 2 tyg odliczam jak na szpilkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×