Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wybrałam milosc

Toksyczna matka

Polecane posty

Gość wybrałam milosc
znacie juz sytuacje to jak myslicie-moge wymienic zamki i czy to zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieprzenikniona
mieszkanie mozesz sprzedac ale raczje nikt nie bedzie chcial go kupic z twoja atka na karku bo nowy wlasciciel bedzie mial problem z ta sluzebnoscia a nie ty Jest jeszcze takie rozwiazanie Art. 303. Jeżeli uprawniony z tytułu służebności osobistej dopuszcza się rażących uchybień przy wykonywaniu swego prawa, właściciel nieruchomości obciążonej może żądać zamiany służebności na rentę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybrałam milosc
czyli moje matke splacic? Mieszkanie jest warte 200 tys zl.szkoda,ze nie chce sie dogadac za polowe tylko tak bedzie nam trula to zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybrałam milosc
z moja matka nikt go nie kupi ladnie mi rece zwiazala-cos podarowala a tylko problem teraz mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kei
autorko co masz robić? za każdym razem gdy matka postępuje po chamsku zwracaj jej uwagę: że ma nie dotykać rzeczy twoich i partnera, że zabraniasz jej wchodzić do waszego pokoju, że ma się odwalić od twojego partnera bo zadzwonisz na policjję. w razie dalszej awantury zadzwoń. wybierz pokój odpowiedni dla was i zakomunikuj jej, że to od dziś wasz pokój i zabraniasz jej tam wchodzić, możesz dla podkreślenia założyć zamek. prawo nie określa który pokój ma zajmować jeśli jej nie pasuje niech idzie na własny koszt do sądu. a przede wszystkim uczciwie zapytaj sama siebie czy nie wymieniasz osobistej wolności na wygodę mieszkania za darmo. jeśli tak to ona ma na was haka i cały ten mój wywód można sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybrałam milosc
Jezeli nie jest napisane jak mamy z niego korzystac to moge przybywac w dwoch pokojach?Powinien chyba sad ustalic co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybrałam milosc
a przede wszystkim uczciwie zapytaj sama siebie czy nie wymieniasz osobistej wolności na wygodę mieszkania za darmo. jeśli tak to ona ma na was haka i cały ten mój wywód można sobie. kei musze wytrzymac te 3 lata a jezeli sie nie da to po prostu sie wyprowadzimy i wynajmniemy albo nie wiem co i nie chce jej widziec do konca zycia-cale dziecinswo i zje*za przeproszeniem-musze chodzic do psychoterapeuty,okdad pamietam to mnie wyrzucala i nie wpuszczala,zamykala drzwi,wymieniala zakmi,stosowala rozna przemoc psychiczna zglaszalam wczesniej do Prokuratury ale umarzali,ona rez zglaszala,ze ja ja terroryzuje ale tez umarzali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kei
:) widzę, że złapałaś. niech twoja matka idzie do sądu jeśli nie podoba jej się wskazany przez ciebie sposób korzystania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kei
jeśli już umarzali fałszywe zgłoszenia to praktycznie masz wolną rękę. pomoc partnera będzie niezbędna bo nie wiadomo na co wpadną kochani rodzice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybrałam milosc
niech idzie i sie sadzi-co powiedziala,ze zrobi chyba nie wygra tym,ze moj partner jej unika i pozno wraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybrałam milosc
kei umarzali bo widzieli,ze to typowy konflikt z tym,ze ona mnie atakowala a ja sie bronilam wtedy zanim sie wymeldowalam pod presja odcieli mi gaz,prad i ogrzewanie mimo,ze oplacalam zaznaczajac,ze robie to ja ale ona byla wlascicielka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kei
nie pójdzie. w sądzie nie jest tak prosto. unikanie przez twojego partnera nie będzie miało znaczenia chyba że potrafisz udowodnić że terroryzowała. nie do zrobienia. niech twój partner lepiej przestanie unikać i pomoże ci zmierzyć się z sytuacją. pójdzie o wiele lepiej niż teraz ci się wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybrałam milosc
dokladnie teraz juz mu powiedzialam,ze ma nie wychodzic chocby ona szalala jak wychodzimy to razem we trojke ostatnio ja za nim poszlam ale kazal mi wrocic,zeby nie bylo ze mnie buntuje wczesniej jej unikal bo mial dosc wysluchiwania jej zali jak to jej zle z mezem,ile maja dlugow i jeszcze musial jej przytakiwac jaka biedna a taka sama jak i jej maz,ktory juz mial zawiasy a teraz powinni go juz zamknac albo wszystko zabrac bo ma 150 000 do zaplacenia ale jak to sie mowi glupi ma zawsze szczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybrałam milosc
kei dziekuje Tobie za te cieple slowa.Wiesz kazdy mowi wyprowac sie ale naprawde nie mamy na razie gdzie i niby dlaczego mam ciagle ustepowac i robic z siebie jelenia tak jak napisalas Moj parter teraz do tego remontu dolozyl ze swoich zaoszczedzonych 15 000 moze i nie duzo ale dlaczego ma spac w aucie? bo nie spelnial oczekiwan tesciowej?Przeciez to moj facet i tylko ja mam prawo cos od niego wymagac,oczekiwac Ja z nim zyje a nie moja mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kei
uważam, że poradzisz sobie bez wyprowadzania się. wymagania: asertywność i stanowczość :) powodzenia autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Jesli moge sie wtracic :) Co do terroryzowania to tak mi wpadlo do glowy ze jesli matka znow Cie najdzie w domu i bedzie u was przebywac to nagraj na dyktafon albo podloz gdzies w niewidoczne miejsce kamerke, zeby bylo widac i slychac jak Twoja matka sie zachowuje i jak Ci grozi. Nie daj sie przy tym wyprowadzic z rownowagi, rozmawiaj z nia rzeczowo i stanowczo, a jak jej beda nerwy puszczac to nie zwracaj na to uwagi. Wspolczuje Ci serdecznie takiej matki.. ja nie wiem jak takie ##&%$@ moga sobie spojrzec w twarz po tym jak traktuja swoje dzieci :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybrałam milosc
kei dziekuje Ci bardzo:)Jestem ostatnio tak zalamana,ze nawet wstawac z lozka mi sie nie chce a pojscie do pracy to prawdziwy wysilek Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybrałam milosc
malenka masz racje.Kiedys ta moja pseudo matka bedzie schorowana starsza osoba i ciekawe,ze teraz o tym nie mysli No ale wlasna matke umiescila w domu starcow gdzie babcia spedzila osttnie lata zycia i tam odeszla:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybrałam milosc
i ciagle mowi-domagaj sie od ojca ale tamten o mnie zapomnial jak bylam niemowlakiem Dziecko sobie rodzicow nie wybiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak autorko
mama się odezwała?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bym na Twoim miejscu
odżałowała jeszcze trochę kasy i zwróciła się do dobrego prawnika. Niech Ci poradzi jak się wyplątać z tej sytuacji, żebyś mogła wziąć "rozwód z mamusią" i nie stracić wszystkiego co władowałaś w to mieszkanie. Dobry prawnik zawsze znajdzie jakąś furtkę i na pewno to Ci się opłaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybrałam miłość a może zmień zamki w mieszkaniu, twoja mama będzie mogła cię odwiedzać kiedy ty się na to wcześniej zgodzisz i przygotujesz wydaje mi sie to dla ciebie dobrą opcją mamę zawsze będziesz mogła zapraszać ale za swoją wiedzą i zgodą. Ale chyba lepiej jeżeli sama z nią porozmawiasz (choć pewnie już rozmawiałaś i to niewiele dało). Ja bym nie zniosła jak by mi się ktoś tak wtrącał... jesteś w końcu dorosła, i ona powinna szanować twoje prywatne życie a nie traktować cię jak dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proponuję żebyś do obydwu pokoi wstawiła zamki, a matce dała klucz do małego pokoju - w ten sposób ona będzie mogła korzystać tylko z małego. to jest jakas paranoja co sie u was dzieje. Twój facet, osoba która patrzy na to z boku, nie może już wytrzymać, bo zachowanie twojej matki przekracza wszelkie granice! Ona ma jakieś emocjonalne zaburzenia, może się czuje odrzucona i robi się agresywna? Skoro już ci to mieszkanie przepisała, to ja bym z niego nie rezygnowała - w końcu ona nie ptrzebuje tego meiszkania, a ty tak. Zapłaciłaś za remont, płacisz czynsz, itd. Więc pozwól jej mieszkać w małym pokoju, a sama nie wyprowadzaj się ani twój facet, niby dlaczego skoro to jest TWOJE mieszkanie. twoja matka ma tylko prawo tam mieszkać. Albo duży pokój możesz wynając obcej osobie, a dla matki zostanie mały - wydaje mi się że nie naruszasz praw umowy w ten sposób. No ale wtedy ona tam raczej nie przyjedzie więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybrałam milosc
polakita chetnie bym wynajela pokoj obcej osobie ale moja matka wlasnie bedzie wtedy przyjezdzala i wyrzycala lokatora lub wszczynala awantury i wzywala policje To jest czlowiek ktory jak nie po prawie to tak komus umili zycie,ze kazdy sie wycofa.Jest kierowana przez swojego meza Powiem tak,ze w ogole nie mam pojecia co zrobic.Wymienilabym te zamki ale prawnik mi powiedzial,ze to moze byc wlasnie ta razaca niewdziecznosc wobec niej Nie wiem dlaczego mam jej duzy pokoj z balkonem oddac.Ona tu nie mieszka-jest tylko zameldowana i wpada sobie kiedy chce.Przesiaduje ile chce-raz to jest kilka dni,czesto zdaza sie,ze jest caly miesiac Ona zamknie pokoj a my mamy sie w malym gniezdzic i ponosic wszelkie oplaty:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kei
o, temat żyje ;) no i co że rażąca niewdzięczność? w najgorszym razie cofnie darowiznę i będziecie mogli płacić czynsz u siebie. darowizny nie cofnie co najmniej z 3 powodów: 1. trudne i czosochłonne, szanse na wyrok ma bardzo małe a pozew i adwokat kosztuje 2. będzie musiała płacić czynsz i in. 3. najważniejsze: ojczym będzie ją naciskał aby mieszkaniem pokryła jego dług. przecież będą razem mieszkać u niego :)... nie bój nic, walcz o swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybrałam milosc
kei troche sie z tym przespalam i w zasadzie sobie mysle dlaczego ja mam tanczyc jak ona tylko zagra?Chciaz matka mowi,ze to jej mieszkanie to przeciez moj kat:) Bede walczyla o swoj spokoj i swojej rodziny Musze sie tylko dowiedziec co w przypadku dgy przyjedzie i bedzie szalala Wiesz ona jest agresywna jak wpadnie w szal.Moj sprzeciw=szal u niej Moze wtedy mnie bic,niszczyc rzeczy,wyrzucac odziez do zsypu,bedzie dzwonila na policje itp.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefon w dłoń
i nagrywać, robić zdjęcia na pewno się przydadzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybrałam milosc
tez myslalam,zeby nagrac jej wyzwiska jak bedzie szalala np na dykafon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kei
niech twój partner pokaże jaja i nie pozwoli jej (im?) bić cię i niszczyć rzeczy. na policję sama możesz zadzwonić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybrałam milosc
kei moj partner tez nerwowy.Spokojny jest jak ktos go nie zaczepia Pamietam jak moja mamusia wpadla kiedys w nocy i zlapala jego torbe z dokumentami.Dokumenty wrzucila do zsypu a ja o d7mej czekalam na dole na dozorczynie i co mi sie udalo to wygrzebalam z kontenerow:O Ide jutro do pani psycholog-zobaczymy co mi powie na ta sytuacje Myslalam,zeby pojechac do matki i jej meza i porozmawiac tzn zeby moj partner zapytal o co im chodzi i czego oczekuja-moze zadowolila by ja polowa za mieszkanie-zawsze byla łasa na pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×