Mam małe piersi- jak sobie z tym radzę? (temat dla tych z małym biustem) :)

Po odstawieniu podobno piersi wracaja do normy...

skutki uboczne najlepiej zakceptowac siebie ?D;

też mam podobnie, na pewno łatwiej będzie nam utrzymać ich jędrność- w sumie to dla mnie istotniejsze niż rozmiar. Ja, gdy żałuję, ze nie mam ciut większych piersi (- zadawalało by mnie B :D ) to zawsze myslę o tych wielkich, które szczerze mówiąc aż mnie odrzucają. Zawsze się pocieszam: lepiej mieć mniejsze niż za duże (to samo tyczy się wzrostu :D, bo należę do tych drobniejszych)

Polcia, a jakich tapsów używasz? to sa twoje pierwsze, do razu ci spasowały? odczuwasz oprócz powiekszenia piersi jeszcze jakieś inne zmiany? (może coś negatywnego- podobno spada libido, lub się tyje/chudnie drastycznie)

Czy ja wiem, mnie sie duze piersi nie podobaja, najbardziej podobaja mi sie takie normalne. Takie male C. Nie chcialabym miec wielkich balonow, z drugiej strony jednak przeszkadza mi fakt, ze jak nie mam stanika, to niewiele sie odznacza pod bluzka :( Nie podobaja mi sie wielkie cyce, kobiety wygladaja w nich grubo i ciezko, ale gdyby moje powiekszyly sie o 1 rozmiar to bym nie narzekala ;) Ale coz, staram sie je akceptowac, choc dla mnie pelnia kobiecosci to wlasnie ladny, sredni biuscik...ech...

niestety ale male tez wisza na starosc.. nie widzialas? popatrrz sobie na necie..

Jak sobie poradziłam? Zmieniłam stanik ze złego 75B, który wszystkie nosicie, na 60/65D. Biust od razu ma inny kształt, jest odpowiednio podtrzymany, uniesiony, wszystko jest tam gdzie powinno, nic się nie przesuwa, nie odstaje i wygląda ślicznie. 75B zawsze wydawało mi się jeszcze jakieś za duże, jakiekolwiek A z kolei za małe. Aż w końcu zostałam uświadomiona w rozmiarach, teraz 60D jest idealny ;) Spróbujcie najpierw dobrać sobie porządny stanik. ;) Polecam obejrzeć te "wielkie miski" :) 60C: http://balkonetka.pl/katalog/size/28c 60D: http://balkonetka.pl/katalog/bra/freya-greta-5 65D: http://balkonetka.pl/katalog/bra/masquerade-nemesis-3 http://balkonetka.pl/katalog/bra/panache-masquerade-minuet-7

CC87 , ja biorę Novynette :) To moje pierwsze pigułki, na szczescie trafne :) skutki uboczne,które mi dokuczały to wzdęcia :P Ale tylko to mi dokuczało :) Piersi miewam wrażliwe, ale tylko przed 'okresem' ost. każdy dotyk sprawiał mi ból. Co do libido to trochę spadło, na początku bałam się,że okresu nie dostanę, że zajdę w ciąży. Panikowałam,że źle biorę tabletki itd. Ale w drugim miesiącu juz wszystko ok :) Co do tycia to ja najwyzej schudlam troszke,ale to dlatego,ze cwicze.

zalezy jakie male.Ja osobiscie nie widzialam wiszacego A :P Moja babcia tez ma male cycki,bo B75 jak ja i powiem szczerze,ze bynajmniej nic jej nie wisi:D Chyba,ze nosi jakies magiczne biustonosze:D ach.ma 80 lat:D

"są dwa rozwiązania: - operacja (bleeee) - ciąża (jeszcze nie teraz )" w ciazy ma sie nagle ogromne melony,ze jak biegniesz to nic nie widzisz:P A po ciazy i po karmieniu spadaja jakby ktos z nich powietrze spuscil.Ale beda maksymalnie o jeden numer wieksze jak juz dojda do siebie(wieksze niz przed ciaza).

Ja sie kobietki dzis zegnam. Wpadne jutro :) Milego wieczorku.

I nikt nie zwrócił na mnie uwagi, a mnie wyleczyła po prostu zmiana stanika. ;)

glaszczka - no bo wiekszosc z nas najbardziej chcialaby miec wieksze piersi wlasnie po zdjeciu stanika ;) Jak bede chciala miec wieksze w staniku to wloze sobie wkladki i juz. A ja chce sie rozebrac przed moim facetem i fajnie wygladac...

ja zwróciłam ale kurcze no nie rozumiem tego, no nie czaje, ja to zrozumiałam tak, ze uważałaś ze masz małe piersi (?) i nosiłaś B, , a nagle zaczęłaś nosić D i wyleczyłaś się z kompleksów, na tym to polega?

To chodzi o ta cala "stanikomanie", ktora nie jest zla, ale mnie nie przekonuje. To fakt, ze dobrze dobrany stanik pozwala lepiej wyeksponowac piersi, ale ich nie powieksza. No jedynie w nazwie, bo nagle z B robi sie D i czlowiek sie lepiej czuje. Ale to wszystko...

One w tym B wydawały mi się po prostu małe, bo był źle dopasowany i je spłaszczał, rozwałkowywał na plecy, w ogóle kształtu nie miały. Od niedawna noszę dobrze dobrany stanik, tzn. odpowiednio ciasny pod biustem (mam 66cm w obwodzie, więc w staniku obwód powinien wynosić 60-65) i odpowiedni w biuście. A nosiłam 75-tki, bo w ogóle nie wiedziałam po co te liczby są. Po kilku miesiącach noszenia dobrego stanika widzę znaczną poprawę w kształcie biustu, który w dobrym staniku po prostu wraca na swoje miejsce po tylu latach, kiedy był rozwałkowywany i spłaszczany (tak, SPŁASZCZANY) przez PUSH UPy. Od razu zaczęłam inaczej patrzeć na biust i teraz podoba mi się nawet jak zdejmę stanik. Kiedyś nie mogłam na niego patrzeć. ;)

a mam jeszcze jedno pytanie? Rozumiem, że większość z was ma facetów którzy w pełni akceptuję małe piersi.. mówią jakie są piękne (hhaha) i widać, że są zachwyceni albo przynajmniej, że im to nie przeszkadza. A ja zapytam? Czy przytrafił wam sie "w karierze" facet który był zaszokowany takim rozmiarem i wyczułyście jego bijącą aż niechęć z tego powodu?

Właśnie nie to wszystko, bo po dłuższym czasie biust wraca tam, gdzie powinien być, zaokrągla się, podnosi. ;)

głaszczka, no 65 rozumiem - zmierzyłaś sobie obwód pod biustem. A powiedz skąd wyczarowałaś to "D"? Coś czuje, że ja też mam źle dobrany stanik :((

Mój facet nie kryje się z tym, że lubi większe, ale widzę jak uwielbia moje. Nie spotkałam takiego, którego mały biust by odrzucał.

Ja mam 18 lat i kurczę nie radzę sobie z tym, mam małe. ;p ale podobno małe jest piękne, i ostatnio kuzyn mnie pocieszył, że takie duże wcaaaale nie są seksowne ;d.

Nie wyczarowałam, tylko też zmierzyłam ;) W biuście mam około 84. 84-66 = 18 czyli miseczka D. W tabeli rozmiarów też jakoś tak to wygląda, ale tabelka tylko powinna nas nakierować w jakich okolicach szukać. Pochodziłam później po sklepach z szeroką rozmiarówką, pomierzyłam i 60/65D okazało się dobre. Aha, stosuję antykoncepcję hormonalną już z rok, ale piersi nie urosły.

Oj, to mi sie zdarzyl taki :O Tylko, ze to byl w sumie palant i nie pobylismy razem dlugo. A wiec kiedy sie rozebralam to zapytal: a one to juz takie zostana czy jeszcze beda rosly :O :( Ech, no ale to byl wyjatek.

Nie trafiają się tacy faceci, bo ci, którym to przeszkadza, po prostu nie spotykają się z kobietami z małym biustem. Każdemu podoba się co innego, np. facet, który lubi niskie i szczupłe dziewczyny nie umówi się z wysoką i puszystą po to, żeby okazywać jej niechęć. On się umówi ze szczupłą. Faceci, którzy lubią kobiece kształty (duże piersi i tyłki) nie będą spotykać się ze szczupłymi, bo dla nich to "wieszaki". Dlatego jak już facet umówi się i pójdzie do łóżka z dziewczyną, która ma mały biust, o znaczy, że mu się taki podoba i że akceptuje rozmiar. Zwłaszcza, że rozmiar piersi widać na pierwszy rzut oka. Z dziewczynami jest podobnie. Mi np. podobają się wysocy i raczej szczupli faceci i w życiu nie poszłabym do łóżka z niskim i krępej budowy po to, by potem nabijać się z niego, że ma okrągłą budowę. A są dziewczyny, które takich wolą, bo wydają się bardziej "przypakowani". Także nie ma co rozpaczać z powodu biustu, a już zwłaszcza jak ma się partnera, bo naprawdę są gorsze nieszczęścia.

wydaje mi się ze to już jest taka zależność, Jeżeli facet faktycznie kocha i myśli poważnie o partnerce to przyjmuje ją taką jaką jest. A jeśli chodzi mu tylko o zwykłe bzykanko to najczęściej lubi sobie poczynić parę uwag na temat jej ciała. Chociaż wiem, że nie jest to regułą

Tak, ale nie bierzesz pod uwage, ze dziewczyny w dzisiejszych czasach nosza np. pushupy, ktore powoduja, ze faceci sie "nabieraja" na rozmiar a tragedia sie zaczyna po sciagnieciu stanika ;)

dlatego kupujcie je często i mają być kolorowe, koronkowe i miękkie w dotyku. Kiedyś nocowałam u siostry i zapomniałam stanika wziąść z balkonu. Pojechałam w drugim. Potem siostra mi mówiła, że jej mąż zwracał uwagę, że ona powinna też nosić takie śliczne staniki, jak ja, bo to on zebrał ubrania z balkonu, bo miało padać i natknął się na mój stanik. A pochwalę się, że staniki noszę piękne, mimo, że mam małe piersi, siostra ma duże piersi i nosi ochydne staniki.

do całkowite_bezbiuscie zainteresowała mnie Twoja metoda, powiedz gdzie uzyskujesz tego typu homony?

Posiadanie partnera i akceptacja przez niego, a akceptacja siebie i czucie się dobrze ze sobą to trochę co innego. Jemu może się coś bardzo we mnie podobać, a ja nie będę tego lubiła. Owszem, partner pomaga, ale czasem nie wystarcza.

No bez przesady, stanik powiększa biust maksymalnie o rozmiar. Jak komuś z A zrobi się B to i tak nie jest to duży biust. Jak ktoś ma D to od razu widać, że ma duży biust.