Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mloda mama malego chlopczyka

w słoiczku z jedzeniem dla niemowlat znalazlam nitke. co robic?

Polecane posty

Gość mloda mama malego chlopczyka

znalazlam ta nitke, zglosilam do firmy i dzis ma odebrac to ich przedstawiciel ode mnie do badan. co dalej? mam zadac jakiego podpisu ze towzieli? bo mama mowi mi ze oni moga to wziac i sie wiecej nie odezwac. a ja bym chciala by chociaz za ten obiadek mi oddali drugi sloiczek. no bo co, mam dziecku dawac do jedzenia 3cm nitke? co radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytanie moje
ja kiedys znalazlam w takim sloiczku z jablkami muche. Wzieli ode mnie i w ramach przeprosin dostalam zapas na 2 miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahaha kurduplaszcze
a dużo tej nitki ? młoże wydziergać dzieciakowi coś :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka afera z powodu nitki
jak można być takim upierdliwym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda mama malego chlopczyka
można, dlatego ze dziecko mogloby sie tym udlawic (?) nie wiem, ale zaden rodzic nie chcialby by jego dziecko zjadalo takie rzeczy. zreszta pracowalam w McDonaldzie, tam o byle co robili afere. trzeba sie upominac o swoje prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duszyczkaa24
Moja koleżanka znalazła szkło, poszła oddać do sklepu i dali jej nowy a tam znowu szkło i jak się potem okazało to całą partie tych obiadków dostali w sklepie ze szkłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej powiedz
zapas na dwa mies??? szkoda, ze ja takiej muchy nie nalazlam... a i mam pytanie? jak wyglada takie zgloszenie do tej firmy? mowisz im, ze znalazlas muche w ich jedzeniu a oni wierza tak na slowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość copernik
heheh ciekawe czy znajdzie się teraz jakaś zdesperowana mama co kłębek wełny wsadzi w słoik tudzież gniazdo szerszeni coby zapas na rok dostać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej powiedz
moje dziecko jest juz na tyle duze, ze sloiczki zjada bardzo, bardzo rzadko. tak tylko pytam, z ciekawosci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie ciekawe jak oni to sprawdzą czy sama czegos nie włozyłas ? Pewnie spisują przy odbiorze jakiś protokół czy cos podobnego a później wywalają do kosza sloiczek i nic z tym nie robią. A Tobie na odpierdol się wręczą marechwke z jabłkiem i pomidorówke, może jeszcze sliniak dostaniesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda mama malego chlopczyka
ja zadzwonilam na ich infolinie, podalam swoje dane i zadzwonila do mnie ich przedstawicielka w moim miescie i ma zaraz byc po odbior sloiczka do badan. maja zbadac co to za przedmiot w sloiku (no przeciez nitka!) i skad sie to moglo wziac, i maja mi napisac do domu rezultat ich badan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrob szybko fotki,pozniej zadzown do lokalnej gazety zeby to naglosnic i staraj sie o odszkodowanie( twoje dziecko moglo sie zakrztusic)pwoedz ze wlasnie tak postapisz albo dostaniesz od niech w prezencie zapas jedzenia dla dziecka na pol roku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×