kochanka na tydzien - co zrobić

Często tak właśnie jest- zbyt późno...:(

kiepsko:O też byłam naiwną,czekająca ...i powiem,że pewnie jakaś jej część nadal czeka tyle,że to może ci sie nie udać:/

Dołączam do tematu. Swego czasu też się zabawiałem.Bo przecież sex to sex i na nic innego się nie umawiałem.Tylko,że te panie mają rodziny,dzieci,a ja mam psa.I pewnie nic się nie zmieni:O Używałem życia i co mi z tego zostało?Żadnej kobiety w pobliżu.I żadna nawet nie czai się za rogiem.Tak to fajnie było być wolnym ptakiem.

Tak to jest niby dobrze ale często to wraca a wtedy to wiadomo... Pretensje do samej siebie jaka to głupia byłam a fatycznie może ktoś jest obok a my tego w porę nie dostrzegamy

Do kolegi wyzej - to, ze jestes nieudacznikiem i nie umiales sobie zycia ulozyc to nie oznacza, ze wszyscy tak mają. umowilem się jutro z nią jutro na spacer, pogadalem przed chwilą przez tel. Teraz zastanawiam się nad tym wszystkim. 1,2,3,4 spacer. Spędzone wieczory wspólnie - plus, ze blisko mieszkamy, są parki tutaj obok, mozna romantycznie ustawic, pocalowac, kupic kwiaty, wrocic do tematu seksu... tyle, ze co dalej będzie to nie wiem. Zobaczę jak ona do tego podejdzie. z nią jest ten problem, ze nie ma wielkiego doswiadczenia z facetami i jest bierna wobec mnie (w przeciwienstwie do innych kolezanek...). Ja najprawdopodobniej nie wytrzymam i będę naciskał ;p

pisaleem to do "skurwieli nie brakuje" ;O

i bardzo dobrze!!Masz na co zasłużyłeś. Żegnam się Jak na jeden wieczór starczy tego:) Dobranoc kobietki:) i szmaciarze!

autor nadal jest idiotą i nic się nie zmieniło przez te pare godzin. ty też sobie nie ułożysz życia. planuj dalej jak tu zaliczyć.żałosny jesteś.

Ty jestes zalosna. Moze dlatego, ze nikt nie planuje jak ciebie zaliczyc...?

To weź ty się zastanów nie chcesz żeby cierpiała a najpierw planujesz ją zbajerować i przelecieć to jest dopiero perfidia juz lepiej byś wyszedł jakbyś powiedział o co ci chodzi

Od wiekow wiadomo ze sa Ci dobrzy i Ci zli. W tej bajce jest jeszcze taki co kombinuje. Bohater nie ma odwagi pojsc do dziewczyny i powiedziec wprost jakie ma zamiary. I tu bedzie historia bez happy end'u. Albo dziewczyna stanie sie ofiara mlodego siusiumajtka bez skruplow, albo autor obejdzie sie smakiem. Mozecie pisac litanie do kokosza. On i tak zrobi swoje.

i weź już nas lepiej nie wkurzaj,bo jestes tak głupi,że aż boli mamy ci bić brawo????

Autorowi wydaje się,że to wielki zaszczyt zaliczenie przez gówniarza ,któremu wydaje się ,że wiele może:D

I w taki oto sposób wracamy do puntku wyjścia czyli przetłumaczyć nie przetłumaczymy a on zrobi swoje:]

szczerze to już mi to zwisa i powiewa sam fakt,że niby zastanawia się jak jej nie urazić,a teraz już jak ją zbajerować świadczy o tym ,że to walka z wiatrakami

po co brawo... zobaczę jak to się skonczy. Wypadaloby ją po prostu umiejętnie uwieść tak aby się nie kapnęła ;P Taka zabawa uczuciami bywa dziwna. Gdyby jeszcze ona byla bardziej otwarta w tych sprawach, to by szybciej poszlo. A moze tez bedie tak, ze jak dojdzie co do czego to sie otworzy i tez do tego podejdzie na luzie - bez milosci ? Czasami jest tak, ze kobieta zgrywa wielką romantyczke ale jak przychodzi co do czego to jest tylko bzykanie i przyjemność, a uczucia idą na bok. Niekóre takie są. i powtarzam że nie chcę jej zranic. Nie lubię ranic dobrych kolezanek (moze przyjaciolek) :(

Racja. I coś do myślenia jak nie traktujesz innych z szacunkiem nie oczekuj szacunku od innych A takie traktowanie ludzi jest objawem braku jakiegokolwiek szacunku. Dziewczyny szkoda.

Jasne!!Jeszcze pewnie poprzedniczka nie przestała po nim płakać ,a już bzyka nastepną. Szkoda słów niech sobie robi co chce.

jestes najgorsza kategoria egoistyczych manipulantow , zniszczysz psychike tej dziewczynie bo myslisz hujem ale przeciez masz to w dupie, igraj dalej z uczuciami innych, wspolczuje tej dziewczynie ze trafila na takie emocjonalne dno

koleżanka:D przyjaciółka:D dobre sobie:D

Wiecie co to już się robi śmieszne. Brak słów no kuźwa pyta o radę w tak perfidnej sprawie. I co myślisz ludzie powiedzą? Taaa idź przeruchaj a co dalej to wogle się nie martw. Z twoich wypowiedzi wynika, że raczej nie bardzo cię interesuje co potem z tą dziewczyną będzie się działo.

No a jak tu się nie zdenerwować czytając takie rzeczy? To się w głowie nie mieści żeby wogle tworzyć wręcz strategiczne plany jak komuś krzywdę zrobić!! Ale bym się śmiała gdyby ta dziewczyna przeczytała to co on tutaj wypisuje. Spalony na całej linii.

głupi chuju!sexu nie będzie.won spać:D

Zadnym egoistycznym manipulantem. Nie mam zadnego cynicznego usmieszku jakby pewnie niektorzy sobie wyobrazali ... ;/ Nie chcę jej nic zrobic, aby pozniej nie cierpiala i nie plakala. OTO WLASNIE CHODZI !! Jak to najlepiej zrobic aby pozniej nie plakala, nie bylo jej smutno, lub odwrotnie; aby nie zloscila się czy nie mscila. Jutro na zywo z nią pogadam, powiem o tym, zobaczę co ona o tym sądzi. Nie będę kłamał i nie powiem, że ją kocham. Nastawię się na przyjemność i dobrą zabawę. Wydaje mi się, że ona po prostu "czeka jak się zachowam" i "co zrobię"... Dodam też, że nas ciągnie do siebie - więc to nie jest tak, że nic absolutnie nie ma... nie chcę igrać z uczuciami, nie lubię tego. ;/ Dobrze ją znam, jak pisałem. problem polega na tym czy nie iść w coś więcej - a jak iść to w jaki sposób... ;/ No i lubię ją. Fajnie się z nią gada, jest miła dla mnie, a ja staram się byc milym dla niej. Kobiety trzeba szanowac, bez pantoflowania, to wtedy dobrze sie na tym wychodzi. i nie piszcie mi ze jak kobieta nie ma ochoty na mezczyzne to nie potrafi uwodzic. Potrafi i to o wiele skuteczniej. Tyle, ze u kobiet seks wiaze sie z uczuciem bardzo silnie. :)

nie zgrywaj glupa , dobrze wiesz, zreszta tez juz napisales, ze laska sie w tobie zauroczyla, wiec JUZ sa u niej uczucia ,a ty je chcesz wykorzystac! co ty myslisz, ze jak ja przeruchasz to poskutukjue to mniejszym zaangazowaniem , laska bedzie jeszcze bardziej cierpiec niz teraz

"Nie chcę jej nic zrobic, aby pozniej nie cierpiala i nie plakala. OTO WLASNIE CHODZI !! Jak to najlepiej zrobic aby pozniej nie plakala, nie bylo jej smutno, lub odwrotnie; aby nie zloscila się czy nie mscila." NIE DA SIĘ TAK ZROBIĆ. Czego w tym nie rozumiesz? Wszyscy Ci kładą to łopatą do głowy, a Ty jak głuchy :O

Kurrrwa ile razy można mówić, że tak się nie da?? Tak to tylko robią takie co w agencjach albo myślące dupą. Z tego co pisałeś to nie dość, że dziewczyna wrażliwa to niezbyt doświadczona to co ty myślisz? Dla niej tym bardziej będzie to miało duże znaczenie. Jeszcze jak ją chcesz uwieść to skrzywdzisz zajebiście

nie ma co sie ścierać on jest na to za głupi niech robi co chce nie chce jej skrzywdzić:D jasne.pewnie to nie pierwsza,której "nie chcesz skrzywdzic"

Chłopak napalił sie jak szczerbaty na suchary i zrobi to co zechce a biedna dziewczyna albo w porę się zorientuje o co chodzi albo będzie cierpieć. Tyle w temacie.

dobra, idę stąd. Przespie się z tym. Jutro ciężko się będzie rozmawiało, bo nie powiem jej wszystkiego co myślę, ale nie chcę też nic ukrywać i kłamać. Zastanawia mnie też jak kobieta odbiera uczucie, miłość. Czy umie wyczuć kiedy ktoś jest zakochany, a kiedy nie ... Pewnie doswiadczona kobieta latwiej wyczuwa od takiej mniej doswiadczonej. nie wiem czy się nie da czy da "bez uczucia". Miałem kochankę, która lubiła seks bez zobowiązań. Z dawną dziewczyną to na początku niby była miłość, po dluzszym czasie przełamywania intymności, ale później to chyba coś wypaliło a i tak się bzykaliśmy (chociaz na koncu juz mniej...)... prawda tez jest taka, ze duzo zalezy od atrakcyjnosci faceta W TAKIEJ SYTUACJI. Jak mezczyzna jest atrakcyjny to latwiej sie kobiecie zgodzic - bo porpsotu to bedzie dla niej przyjemne. Ja nie mam z tym problemu, ale nie wiem tez na ile stawiac na to przy niej. tez nie wiem czy przyjemnosc czy bezpieczenstwo. Mogę taki i taki być - otoczyc pewnym męskim ramieniem, albo ramieniem przyjemnym. Co ona woli, to nie wiem... Wlasnie to tez kwestia charakteru, pewnosci dla niej, poczucia bezieczenstwa... No i ona - ta jakos wyjątkowo - jest bardzo bierna. jej pytania to : "co robimy?" "co proponujesz? "masz jakis pomysl?"... jakby wszystko mialo zalezec odemnie. Nie ma szans aby to ona zaczęła sama gadac o seksie (a inne kolezanki np. tak mają - są wielkie różnice pomiedzy kobietami...). dołączę chyba też do tego... alkohol. po alkoholu latwiej idzie kobiecie się przełamać (ja nie potrzebuję). nie wiem, mysli jest coraz więcej. To nie tylko mój problem drogie Panie, wielu facetów jest w takiej sytuacji - i o tym dobrze wszyscy wiemy.