Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zawiedziona :(

pozarlam sie z kumplem :(

Polecane posty

Gość zawiedziona :(

a teraz mi zle :( to bylo kilka dni temu-nie wsparl mnie gdy tego potrzebowalam bo uznal moj problem za smieszny.obrazilam sie a na 2 dzien chcial zobaczyc czy mi przeszlo,ja nadal bylam wsciekla ze mnie tak potraktowal i mu powiedzialam ze niewazne czy byl smieszny czy nie to ja oczekiwalam wsparcia,to mnie wtedy wyzwal od prostaczek :( powiedzialam ze nie bede sie przyjaznic z kims takim i ze koniec tej przyjazni.kolejnego dnia dzwonil ale nie zareagowalam potem pisal a ja nadal swoje ze sie wobec mnie zle zachowal i ze ja go tak nie traktuje.a on znow mi ublizyl :( bo nie dalam sobie przetlumaczyc ze nie oczekiwalam wysmiewania tylko zwyklego pocieszenia :( i ze nie mial prawa mi ublizac :( wiec definitywnie odmowilam dalszej przyjazni a teraz jest mi zle :( smutno mi ze tak sie zachowal i uznal ze to wszystko moja wina :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krew z szafy
twój kumpel jest gimnazjalistą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona :(
to byl podszyw.nie,jest juz od dawna dorosly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona :(
tyle czasu sie przyjaznilismy i deklarowal mi jaki to jest przywiazany a teraz takie cos :( ja go zawsze pocieszalam niewazne jaki mial problem po prostu nie wybieralam sobie ktory jego problem jest powazny a ktory smieszny :( a on jak uslyszla czemu mi zle to stwierdzil ze ja nie zaluje chorych dzieci itd tylko pierdoly mi w glowie :( a to nie ejst tak ze nie zaluje ale mam tez wlasne problemy i mam prawo byc smutna z jakiegos powodu a on powinien mnie pocieszyc...przynajmniej ja tak zawsze robie :( a on na to ze jestem prostaczka bo ludzie umieraja a mi bzdurne problemy w glowie i ze on ma wazniejsze problemy a te moje bzdety to ma w dupie :( poczulam sie okropnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość transfer specyficzny
nie dość, że koleś wyśmiewa twoje problemy to jeszcze rzuca w ciebie wyzwiskami, a tobie jeszcze źle? przyjaciół poznaje się w biedzie, ty właśnie swojego poznałaś 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie bardzo dorosły skoro tak się zachowuje. Przede wszystkim niezależnie jaki to był problem to jako przyjaciel/kolega miał obowiązek Cię wesprzeć. Nikt nie ma prawa Ci ubliżać a ze strony przyjaciół to jest niedopuszczalne. Widać mienił się Twoim przyjacielem tylko wtedy kiedy sam potrzebował wsparcia. Teraz Ci źle bo masz poczucie opuszczenia ale to minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona :(
zle mi bo od 2 lat byl moim najlpepszym przyjacielem :( i bylo ok,ja sie przywiazalam :( i boli mnie ze tak sie zachowal przeciez chyba od tego jest kumpel zeby pocieszyl bez wzgledu na to jaki ma sie problem :( co z tego ze bzdurny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona :(
ja go nigdy nie wysmialam wiele razy go pocieszalam i nigdy nie powiedzialam:mam w dupie twoje problemy albo sa smieszne dla mnie :( wazne ze mu bylo smutno wiec uwazalam ze moja rola polega na pocieszeniu go a nie prawieniu kazan czy wysmiewaniu sie :( nigdy mi nawet takie cos przez mysl nie przeszlo :( i zawsze mialam czas gdy tego potrzebowal :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona :(
na 2 dzien pisal czy mi juz przeszlo idt to ja na to ze jestem wkurwiona na niego bo tak sie nie robi,ze niezaleznie co by to za bzdura byla to mam go od tego zeby mnie pocieszyl.a on ze jestem prostaczka wlasnie itd...ja na to nic...kolejnego dnia dzwonil i pisal ale ja znow swoje i ze nie bede sie przyjaznic zkims kto mnie olewa i jeszce wyzywa...to on na to ze wypadam, jak prostaczka ze ma mnie w dupie itd...kolejnego dnia chcial sie pogodzic ale ja bylam nieugieta to on na to ze skoro tak to ok on nie bedzie skamlal zebym sie z nim przyjaznila itd :( a ja oczekiwalam ze zauwazy swoj blad :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona :(
juz sie nigdy nie wpakuje w gowno zwane przyjaznia :( to byl moj jedyny przyjaciel :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezzwrotny
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona :(
kurwa niech mnie ktos pocieszy jakos...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×