Lustra - pogrubiają, wyszczuplają

Postanowiłam założyć taki temat ponieważ nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi na swoje pytanie i liczę na was Więc przeglądając się w lustrze u mojego faceta wyglądam chudziutka.. taka drobniutka.. A spoglądając w lustro, które znajduje się u mnie w domu, wyglądam inaczej.. Grubiej ;) ( nie grubo!) Ciekawa jestem, które lustro pokazuje rzeczywiste wymiary.. Moje - lustro w szafie 3drzwiowej.. czyli wąskie i podłóżne. Jego - w przedpokoju - duże i szerokie.. Na logikę moje powinno wyszczuplać skoro jest wąskie i podłóżne.. A jest na odwrót.. Które pokazuje obraz rzeczywisty? :)

* podłużne miało być :O :P

zalezy pod jakim katem, te w sklepach sa dlugie, pochylone i wyszczuplaja :)

jak masz nadwage to lustro goowno ci pomoże/..

a ja uważam, ze to, czy lustro jest waskie czy szerokie nie ma znaczenia dla obrazu - jak jestes gruba a lustro wąskie to się w nim poprostu cała nie zmieścisz :p nie wiem od czego zależą te różnice w odbicicah ....

Skoro w jednym jestem szczupła to nawet jakby było to lustro wyszczuplające to z paszteta nie zrobi osoby chudej.. :) więc takie komentarze darujcie sobie :) No i skoro ostatnio mój przyszły teść stwierdził,że mam zacząć jeść bo mnie jastrząb weźmie to raczej gruba być nie mogę :P W obu jestem szczupła,ale w tym większym o dziwo wyglądam na jeszcze chudszą.. i zastanawiam sie, które lustro oszukuje ;)

lustra w niektorych sklepach wyszczuplaja zeby klientom wydawalo sie ze lepiej wygladaja w ubraniach

Lustra sklepowe wisza przewaznie w jasnym swietle i czlowiek wyglada jak wampir.Niektore firmy maja wyszczuplajace ale nie wiem jaka roznica w twoim przypadku jest miedzy tymi dwoma lustrami.

za lustrami często umieszczają kamery... o czym zapewne nie wiecie a to niby po to żeby przyłapac złodzieja na gorącym uczynku jak sobie ciuchy pakuje do plecaka lub torby...

przed wejściem do przymierzalni są zainstalowane specjalne bramki, które wykrywają potencjalnego złodzieja ;)

owszem sa lustra wyszczuplajace ale to nie kwestia tego ze sa waskie i dlugie

odpowiem Ci bo sama sie nad tym zastanawialam. mam identycznie w domu waskie w ktorym jestem szersza i te u mojego wielkie szerokie gdzie jestem chudsza. a wiec zalezy to od tego ze patrzac w waskie male lustro widzisz tylko siebie! a w szerszym masz jeszcze pole z tylu. wydajesz sie byc mala czasteczka na 1 planie ale jest tez drugi plan i to wlasnie on sprawia ze w tym odbiciu jestesmy mniejsi.nie wiem jak dokladnie ci to wytlumaczyc. proponuje zrobic zdjecie ...np. takie gdzie bedziesz cala ty bez zadnego innego planu i takie gdzie np. jest drugi plan.np. na plazy i zeby zdjecie bylo szerokie a ty na srodku.wtedy zrozumiesz

bzdura... wielkośc lustra nie ma tu nic do rzeczy..

Powierzchnia takiego zwierciadła jest nieznacznie cylindrycznie wypukła, ot i cała tajemnica ;)

Bo w niektórych sklepach sa lustra wyszczuplające. Czy chodziłas kiedys w cyrku do kabiny z krzywymi zwierciadłami?

W takiej kabonie z krzywymi zwierciadłami, w jednym lustrze byłas FLIP, w drugim FLAP

kabinie, nie kabonie -źle wpisałam

Niestety nie miałam okazji widzieć się w takim lustrze :) Patrząc na siebie w lustrze mojego faceta jestem taka chudziutka.. nie ważne z jakiej odległości patrzę.. A spoglądając w swoje to też widzę to co jest z tylu.. bo jestem taka chuda,że nie zajmuję przecież całego lustra ;) a jednak w tym mimo iż nadal drobna jestem to jednak nieco grubsza niż w tym wielkim u faceta.. Dziwne ;) Może jednak znajdzie się ktoś kto będzie potrafił logicznie mi to wyjaśnić ;)

w H&M totalnie przeginaja z wyszczuplajacymi lustrami

i nie da sie na siebie patrzec we wlasnym lustrze bo sie wyglada jak upior jakis

lustro kłamie?

ze wyglada sie zupelnie inaczej niz w domu. ubranie wcale nie wyglada tak ciekawie jak w przymierzalni

mnie tez ciekawi ten temat ale widac nikt nie zna odpowiedzi albo nie chce sie nimi podzielic :P

Patrząc w większe lustro będzie się wydawało,że ktoś jest chudszy niż w taki wąskim. A od czego to zależy to nie wiem :O