podział majątku proszę pomóżcie

Ale ona myśli że prawo zawsze się podgina na jej strone.Fakty i przepisy nie mają znaczenia.Tak jak pisałam Temida ma zasłonięte oczy i liczą się fakty a nie że ona chce to i to bo były miał to i tamto.Kurdę naiwność czaami przeraża i takie myślenie że wszycy myślą podobnie jak ty ,a każde inne myślenie jest tym co złe.Brrrrr co za ludzie.O dzieciach pomyśl" pani kasa"że cierpią bo się z ich ojcem kłócisz o pieniądze.Rozwiedliście się to teaz myśl jak tu zrobić tak żeby dzieci najmniej na tym ucierpiały a nie o kasie ,żłobie jeden.

prosze państwa i do ksieżniczki Monaco też sie zwracam; zwracam się do internautów, którzy mieli podobne sytuacje lub sa w stanie mi pomóc; prawo prawem a to, w jaki sposób rozpatrywane sa indywidualne sprawy o podział majatku to drugie; słyszałam o tym, ze ktoś w ten sposob własnie otrzymał pieniadze z podziału majatku--> otrzymał pieniądze ze slubu, (które zostały w CAŁOSCI zainwestowane ) plus odsetki ustawowe; pisze własnie dlatego zeby się zorientowac w tej sprawie; na forum jest mnóstwo pytan, na które mozna znalezc odpowiedzi w internecie i jakos widze, ze internauci sie wypowiadaja wiec nie rozumie w czym rzecz; zresztą własnie po to chyba powstały fora internetowe- żeby ludzie mogli sobie pomagac wzajemnie doradzajac itp; 12345654321 piszesz, ze chce zarzadac pieniedzy, któych dawno nie ma---> te pieniadze dawno przyniosły i nadal przynosza zysk, z którego ja nic nie otrzymuje! a więc to chyba jakoś mozna zrozumieć, ze w ten sposob chce podziału; poza tym wpsomniałam, ze w rzeczywistosci nie wymagam zbyt wiele na to, co zostało przez moich rodziców nam dane!

TENARKA żŁOBIE JEDEN WYNOCHA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Tak,nie mam przyjmnośi alej z wami pisać,żałosne nie umiejąe sobie poradzić wieśniarki.Spadam bo poziom jest tu bardzo niski,niemal że grobowy.Hieny co lubią na kasę tylko liczyć.

Masz racje Twój poziom jest bardzo niski skoro nie potrafisz odpowiedziec na proste pytania; pozdrawiam:)

musisz sie najlepeij adwokata spytac jak te pieniadze wyliczyc, skoro juz i tak zamierzasz korzystac z jego uslug do tenerka - skoro kobieta wlozyla w malenstwo jakies pieniadze, czy tez jej rodzice, to dlaczego ma nie probowac ich odzyskac? to facet chyba zachowuje sie nie fair jak nie chce jej nic oddac, poza tym autorka ma dzieci ktorych sama sobie nie zrobila, a dzieci tez kosztuja, nie mowie juz tylko o finansach, ale calym wkladzie w wychowanie, dlaczego "tatus" ma sie nie dokladac w jakis sposob ? oboje rodzice powinni miec takie same obowiazki wobec dziecka, dlaczego jedna osoba - matka - ma wszystko robic sama?

cvbvcbvcnvbnbmbnmn DZIĘKUJE za zrozumienie; miałam przez chwile wrazenie, ze jestem postrzegana jak wariatka, której nikt nie rozumie, pozdrawiam