Pytanie na temat karmienia

Dziewczyny, jestem w pierwszej ciąży, rodzę koniec października. Zamierzam w tym semestrze jesiennym zrobić 1 przedmiot ćwiczeniowy, więc będę musiała 1 dzień w tygodniu pojechac na uczelnię na ćwiczenia 3-godzinne. Z dojazdem zajmie mi to ok 5-6 godzin. Chcę dziecko karmić piersią. Czy jednak możliwa jest taka sytuacja, że ten jeden dzień w tygodniu tata przygotuje mu mleko modyfikowane i nakarmi z butelki? Czy raczej będzie to problem dla dziecka taka zmiana ? A może odciągać pokarm ? Jak to najlepiej zorganizować ?

moim zdaniem lepiej odciagnac pokarm,sa tez specjane buteleczki do pzechowywania,mozna nawet zamrozic. Gorzej jak Ty bedziesz daleko a dziecko nie bedzie chcialo jes tego mleka modyfikowanego,bo mu np nie bedzie smaowakowalo i bedzie glodne :(

Zależy i od dziecka i od mleka i od smoka butelki. U mnie nie było i nadal nie ma problemu z przestawianiem. Na szczęście.

No i zawsze możesz odciągnąć pokarm, jak mądrze radzi koleżanka wyżej.

Możesz poeksperymentować z modyfikowanym jeszcze przed ćwiczeniami, żeby pozbyć się wątpliwości czy wszystko będzie ok jak już wyjedziesz.

hmm... adzienka masz rację, właśnie tego się obawiam - cóż... zrobimy próbę generalną :) AAbby - mówisz, że Twoje dziecko je na przemian ? Słyszałam, że jeśli takie małe dzieci pojedzą z butelki, to później niechętnie wracają na cycek, bo na ssanie z piersi trzeba więcej wysiłku włożyć. Potwierdza się to ?

Dziękuję Wam bardzo dziewczyny :) Bo już się zaczynałam martwić na zapas :) Dobrej nocki !

I z butelkami też musisz popróbować, bo każde dziecko ma swoje preferencje (nieraz wystarczy nie ta butla nie ten smoczek i nie chce ciągnąć, mimo że wszystkie inne dzieci je uwielbiają). Nie ma reguły. Trzeba próbować. Powodzenia! :)

No je na przemian, zgadza się. :) Dużo zależy i od mleka i smoczka, a nawet butelki. Pisałam o tym wyżej. Przy piersi dobrze zdają egzamin butelki z szeroką szyjką i smokiem imitującym sutek (z wyjątkiem drobnych noworodków i wcześniaków, bo dla nich najlepsze są smoczki Habermana). Mleko metodą prób, bo nie ma tu drogi na skróty. :) Dobranoc.

A i co do tego niechętnego wracania do piersi po butelce to też prawda, bo przy piersi dziecko musi się bardziej napracować i wysilić, żeby się najeść, a z butli łatwo i szybko leci pokarm. To akurat fakt. :)

Ok. Zapamiętam sobie żeby się nie zrażać jak nie będzie chciał jeść z butli, może to kwestia sprzętu będzie właśnie. I te smoczki habermana - też poszukam :) Dobranoc, dzięki wielkie za radę jeszcze raz !

Te Habermana są tylko dla wcześniaków i drobnych noworodków, które mają osłabiony odruch ssania. Zdrowemu urodzonemu w terminie bobasowi wystarczy taka standardowa antykolkowa z szeroką szyjką. :)