Drugie dziecko, a umowa zlecenie-co robić?

Chcę mieć drugiego maluszka, ale pracuję na umowę zlecenie. Zaraz po wychowawczym zmieniłam pracę, zamiast obiecanej umowy o pracę, jest zlecenie, w zimę nie chciałam zmieniać pracy, a z drugiej strony dobrze mi tu gdzie jestem, bo pracuję przy projektach unijnych. Nie mam możliwości przejść na umowę o pracę. Nie wiem co robić? Czy ktoś był w podobnej sytuacji? Czy raczej się nie przejmujecie umowami i decydujecie się na dziecko mimo wszystko?

a jak cos pojdzie zle i bedziesz musiala pol ciazy przelezec to kto ci za l4 zaplaci? a macierzynski? ehhhh...jakbym miala zlecenie to nie myslalabym o dziecku

Im jestem starsza, tym bardziej boję się o swoją przyszłość. Mam 27 lat i nie wiem, czy jak za kilka lat pójdę na macierzyński to czy będę miała do czego wracać? Dlatego teraz jest chyba łatwiej urodzić drugie dziecko, no nie?

jeśli stać cię na drugie dziecko biorąc pod uwage że niebędziesz dostawała żadnych pieniędzy to się decyduj - ale jeśli nie to szukaj normalnej umowy - chyba że masz zlecenie typu moge pracować ile chce i nawet w domu

i idz na zwolnienie:)