Bździągwy

9 minut temu, 250GodzinTak napisał:

Ruda z lekarzem milionerem w przegrywie przebija wszystkich A Śliwka na starość zwariowała

życie... kiedys jak bylem mlody myslalem co sie moze nie udać? wystarczy tylko chciec i dzialac. a w realu ludzie odbijają sie od sciany zawistnej choloty i konczą na kafe...

1 minutę temu, bad behaviour napisał:

Mogłabym ci odpowiedzieć, ale po co. Nie przyjmujesz odpowiedz, które są ci udzielane  

Czy ja mam zejść do twojego poziomu i zapytać, czy masz coś poza PCOS i krwotokami z macicy? 

To bardzo dobrze Madziu, że czujesz się zdrowa i silna, niczym kołchoźnica na traktorze, skoro - w przeciwieństwie do mnie - nie masz się na kim w życiu oprzeć. 

Zdrowia jak rydz... I takiego zdrowia ci życzę oraz mniej nienawiści. Popracuj nad samooceną i kompleksami u psychologa. Tata lekarz kogoś poleci.. 

Pomyśl o tym

1 minutę temu, 250GodzinTak napisał:

Nie mam reakcji na tym koncie

Ale pamiętaj =Nigdy nie bierz się za żonatych facetów z dziećmi

Jeszcze facet (żonaty, czy nie) musi cię chcieć - tobie się jak wiadomo ta sztuka nie udała  

Przed chwilą, 250GodzinTak napisał:

Nie mam reakcji na tym koncie

Ale pamiętaj =Nigdy nie bierz się za żonatych facetów z dziećmi

Nie zmierzyła sił na zamiary i skończyło się jak zwykle. Jedyne co jej pozostało, to utyskiwanie na forum. A stfu, żadnych żonatych ani tym bardziej dzieciatych… Jest mi dobrze jak jest póki co, na miłość przyjdzie jeszcze czas.

Przed chwilą, 250GodzinTak napisał:

Zdrowia jak rydz... I takiego zdrowia ci życzę oraz mniej nienawiści. Popracuj nad samooceną i kompleksami u psychologa. Tata lekarz kogoś poleci.. 

Pomyśl o tym

PCOS i krwotoki, dające wskazania do czyszczenia macicy, to jednak jakieś jednostki chorobowe. Hejtujesz cudze zdrowie i kiepsko na tym wychodzisz. Szczególnie, że tobie koty nie pomogą  

Przed chwilą, Sassy and Wicked napisał:

Nie zmierzyła sił na zamiary i skończyło się jak zwykle. Jedyne co jej pozostało, to utyskiwanie na forum. A stfu, żadnych żonatych ani tym bardziej dzieciatych… Jest mi dobrze jak jest póki co, na miłość przyjdzie jeszcze czas.

W realu najlepiej poznać

1 minutę temu, Sassy and Wicked napisał:

Nie zmierzyła sił na zamiary i skończyło się jak zwykle. Jedyne co jej pozostało, to utyskiwanie na forum. A stfu, żadnych żonatych ani tym bardziej dzieciatych… Jest mi dobrze jak jest póki co, na miłość przyjdzie jeszcze czas.

Pamiętaj również, tym bardziej nie brać się za facetów swojej matki, bo będziesz wytykana palcami przez rodzinę jak salowa.  

1 minutę temu, 250GodzinTak napisał:

W realu najlepiej poznać

Oczywiście.. przez chwilę bawiłam się w tindera, ale to istna porażka. Usunęłam to ponad miesiąc temu. Najlepsze są przypadkowe spotkania..

Przed chwilą, bad behaviour napisał:

PCOS i krwotoki, dające wskazania do czyszczenia macicy, to jednak jakieś jednostki chorobowe. Hejtujesz cudze zdrowie i kiepsko na tym wychodzisz. Szczególnie, że tobie koty nie pomogą  

Zmień leki, bo te słabo działają. Anemia, brak piersi, zakup różowych staników i żonaty facet w tle.. Czym tu się chwalić? A ty masz koty? Nie masz, bo nie lubisz zwierząt ani ludzi. No i siebie. Wylecz anemię i psychozę, a tata na pewno kogoś zna

1 minutę temu, ginekolog z trójmiasta napisał:

Pamiętaj również, tym bardziej nie brać się za facetów swojej matki, bo będziesz wytykana palcami przez rodzinę jak salowa.  

Moon witaj w klubie. 

Moja mama była z ojcem do śmierci. 

Screen i do sprawy. 

1 minutę temu, Sassy and Wicked napisał:

Oczywiście.. przez chwilę bawiłam się w tindera, ale to istna porażka. Usunęłam to ponad miesiąc temu. Najlepsze są przypadkowe spotkania..

Nigdy bym nie poszła na randkę z facetem z sieci. I jeszcze z żonatym 🫢

Przed chwilą, 250GodzinTak napisał:

Nigdy bym nie poszła na randkę z facetem z sieci. I jeszcze z żonatym 🫢

Niektóre mają taki fetysz, że dla nich to „trofeum”. A gość po prostu sobie chce „ten teges” na boku. 

4 minuty temu, 250GodzinTak napisał:

Zmień leki, bo te słabo działają. Anemia, brak piersi, zakup różowych staników i żonaty facet w tle.. Czym tu się chwalić? A ty masz koty? Nie masz, bo nie lubisz zwierząt ani ludzi. No i siebie. Wylecz anemię i psychozę, a tata na pewno kogoś zna

Nie chwalę się, ale też nie miałam na zdrowie wpływu. Ty swojego PCOS i bezpłodności też raczej nie wybierałaś. Po co uderzasz nisko i głupio i dostajesz bronią obosieczną. Może dlatego, że jesteś głupia? 

Kocham zwierzęta, zawsze im pomagam. Nie zabijam bezbronnych saren z ambony. Ludzi kocham wybiórczo, jak każda zdrowa jednostka  

1 minutę temu, Sassy and Wicked napisał:

Niektóre mają taki fetysz, że dla nich to „trofeum”. A gość po prostu sobie chce „ten teges” na boku. 

Być może..

1 minutę temu, bad behaviour napisał:

Nie chwalę się, ale też nie miałam na to wpływu. Ty swojego PCOS i bezpłodności też raczej nie wybierałaś. Po co uderzasz nisko i głupio i dostajesz bronią obosieczną. Może dlatego, że jesteś głupia? 

Kocham zwierzęta, zawsze im pomagam. Nie zabijam bezbronnych saren z ambony. Ludzi kocham wybiórczo, jak każda zdrowa jednostka  

1 minutę temu, 250GodzinTak napisał:

No i mózg bota się przegrzał  Idź już do tego lasu, Madziu, skoro się nie boisz tak sama z dzikami biegać  

1 minutę temu, bad behaviour napisał:

Nie chwalę się, ale też nie miałam na to wpływu. Ty swojego PCOS i bezpłodności też raczej nie wybierałaś. Po co uderzasz nisko i głupio i dostajesz bronią obosieczną. Może dlatego, że jesteś głupia? 

Kocham zwierzęta, zawsze im pomagam. Nie zabijam bezbronnych saren z ambony. Ludzi kocham wybiórczo, jak każda zdrowa jednostka  

Nie kochasz zwierząt, jesteś agresywna, prosta, masz zaburzenia odżywiania i osobowości. A Gapa to chyba opiekun, o ile istnieje.. Co tu robisz wśród śmieci i motłochu?

Odbij i nie zazdrość, że ktoś ma lepiej od ciebie. Tez bym zwariowała siedząc w domu i czekając na chłopa, hejtując ludzi. Pożytku z ciebie żadnego Nic. 

Przed chwilą, bad behaviour napisał:

No i mózg bota się przegrzał  Idź już do tego lasu, Madziu, skoro się nie boisz tak sama z dzikami biegać  

Waruj

Przed chwilą, 250GodzinTak napisał:

Waruj

Jeszcze tu jesteś? Zimny, ciemny las i dziki czekają

1 minutę temu, 250GodzinTak napisał:

Nie kochasz zwierząt, jesteś agresywna, prosta, masz zaburzenia odżywiania i osobowości. A Gapa to chyba opiekun, o ile istnieje.. Co tu robisz wśród śmieci i motłochu?

Odbij i nie zazdrość, że ktoś ma lepiej od ciebie. Tez bym zwariowała siedząc w domu i czekając na chłopa, hejtując ludzi. Pożytku z ciebie żadnego Nic. 

51 minut temu, Ovidio Lopez napisał:

ale ile energii mają do hejkowania kolezanek moglyby ją spożytkowac i simpowac obleganym facetom . kazdy by skorzystał..

Zagryzły by gdyby mogły taką która nie chce brać z nich przykładu i być femcelą.

A żeby to energię spożytkować w pozytywny sposób, to musiały by mieć jakiekolwiek kwalifikacje . Bo po liceum i jak się przeczytało parę książeczek , to tylko do firmy sprzątającej , albo sponsora szukać jak płaska i prowadzać małża po forum jak osła.

14 minut temu, Ovidio Lopez napisał:

życie... kiedys jak bylem mlody myslalem co sie moze nie udać? wystarczy tylko chciec i dzialac. a w realu ludzie odbijają sie od sciany zawistnej choloty i konczą na kafe...

I nazywają ludzi śmieciami, kłamiąc i udając kogoś kim nie są

Przed chwilą, bad behaviour napisał:

112 i jadą do Ciapka. Tylko niech milioner otworzy. 

2 minuty temu, 250GodzinTak napisał:

Waruj

Hahaha.  

12 minut temu, ginekolog z trójmiasta napisał:

Pamiętaj również, tym bardziej nie brać się za facetów swojej matki, bo będziesz wytykana palcami przez rodzinę jak salowa.  

Bezrobotny alkus z niebieską kartą udziela porad na życie , no cyrk na kółkach.

3 minuty temu, 250GodzinTak napisał:

112 i jadą do Ciapka. Tylko niech milioner otworzy. 

A jeszcze takie pytanie, latasz o tej porze roku też z gołym tyłkiem po tym lesie?  I powiem ci, że gratuluję odwagi, bo poza dzikiem zawsze też można spotkać świra, któremu nawet duża kobieta może nie dać rady. 

Ups. Znowu szczęśliwe kobiety się napjerdalajo. A podobno ignor forewer. 

2 minuty temu, bad behaviour napisał:

A jeszcze takie pytanie, latasz o tej porze roku też z gołym tyłkiem po tym lesie?  I powiem ci, że gratuluję odwagi, bo poza dzikiem zawsze też można spotkać świra, któremu nawet duża kobieta może nie dać rady. 

W biały dzień w mieście również można zostać zaatakowaną. Im mniej ludzi, tym mniejsze ryzyko. Człowiek człowiekowi najgorszym potworem, sama żałuję, ze nie mam lasu blisko, bo bym chodziła codziennie. Ale co ty możesz wiedzieć jak gnijesz wiecznie w łóżku. 

1 minutę temu, Sassy and Wicked napisał:

W biały dzień w mieście również można zostać zaatakowaną. Im mniej ludzi, tym mniejsze ryzyko. Człowiek człowiekowi najgorszym potworem, sama żałuję, ze nie mam lasu blisko, bo bym chodziła codziennie. Ale co ty możesz wiedzieć jak gnijesz wiecznie w łóżku. 

Nie projektuj swoich pijackich zachowań, Genia  Las mam pod nosem, ale w nocy bym bez męża nie szlajała się, ale co kto lubi. Według mnie nie ma co kusić losu.