Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gvvvvvvvddd

śmieszne zwierzęta

Polecane posty

Gość gvvvvvvvddd

Nieraz można się uśmiać z naszych zwierząt :) Opisujmy tutaj śmieszne historię z naszymi zwierzakami :) Ja mam psa. Ostatnio przeprowadziłam się z domu do mieszkania w bloku i mój pies nigdy nie może trafić do naszego mieszkania, nieraz już wleciał do czyjegoś mieszkania gdy ktoś otworzył drzwi :p Ostatnio sąsiad który ma amstaffa otwierał drzwi a ja prawie wracałam z moim ze spaceru i oczywiście mój pies wleciał prosto do tego amstaffa który zadowolony nie był z jego wizyty ale na szczęscie sąsiad szybko zareagował i nic się nie stało. Trochę wstyd że mam takiego głupiego psa :p Poza tym mój pies nie lubi dzieci i jak słyszy głos dziecka to piszczy niesamowicie i gryzie wszystkie maskotki bo jest taki zły. Ma manie na punkcie piłek i jak na spacerze widzi że ktoś gra w piłkę to wyrywa się ze smyczy i piszczy jakby ktoś go bił :o Kiedyś tak piszczał pod blokiem że sąsiedzi wyszli do okna bo myśleli że ktoś psa bije :o Poza tym jest kochany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwieta
ja toże sie radujsia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój bokser jak ma o cos
pretensje, potrafi strzelic cale przemowienie z wyrzutem w głosie"yyyYYyYyYYyyY!!'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dwa koty i osobiście uważam, że kot jest najzabawniejszym zwierzakiem na świecie. Ma inną niż pies inteligencję, jest odrobinę głupiutki, ale wiadomo - każdy głupi ma swój rozum:) Najśmieszniejsze jest, kiedy dorwą reklamówkę - koty uwielbiają reklamówki lub kartony. Ogólnie - cały dzień z kotem przynosi niezapomniane wrażenia. Śmieszne jest też lenistwo mojego dużego kota. Ma lat i jest tak skrajnym leniem, że żal człowieka ogrania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvvvvvvvddd
O tak, koty też są zabawne :) Rodzice mają w domu i zawsze jak jadę tam z moim psem to uwielbiają się razem bawić. Ten kot śpi zawsze w dziwnych miejscach, albo w pralce albo w misce na pranie, kiedyś nawet spał w piecu, takim na węgiel :D Poza tym do domu wchodzi zawsze przez dach. Rodzice mają 2 piętrowy dom i on zawsze wspina się na samą górę i tam oknem wchodzi, gorzej jak okno zamknięte bo z powrotem z dachu już zejść nie potrafi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i ach
Też mam 2 koty. Może nie śmieszne dla mnie, ale dla innych BYŁO śmieszne. :o Mój starszy kot po obchodzie kuchni i wiedząc, że mu zaznaczać terenu w kuchni nie wolno (mogą sobie zaznaczać na podwórku do woli), ostentacyjnie podszedł do mnie, gdy myłam naczynia w zlewie i nie widziałam co robi. Tylko poczułam ciepło na łydce. Zaznaczył mnie sobie skubany. Jestem jego. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvvvvvvvddd
hahaha dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvvvvvvvddd
Aha i ostatnio ten kot a raczej kotka przyniosła do domu 3 małe śliczne rude kociaki :) Okociła się u sąsiada i przez ogrodzenie po jednym przynosiła i położyła je na bojlerze od centralnego bo tam ciepło było a że bojler jest wysoko to kociaki spadły ale na szczęscie nic się im nie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wygłodniała gąsienica
mój pies ma żelazny łeb - obija się nim dosłownie o wszystko, czasem w trakcie zabawy jak przypieprzy o ścianę to aż się boję czy mi tynk na łeb nie spadnie i czy ten wariat nie ma wstrząśnienia mózgu. i ogólnie jest mistrzem doprowadzania mnie do zawału - obrabia kość i zawsze walnie taką minę, że lecę na złamanie karku, bo jestem przekonana, że mu utknęła między zębami na podniebieniu, a się okazuje, że to tylko taka maniera. a znajomi do dzisiaj mają ze mnie polewę jak sobie przypomną, że się płaszczyłam na podłodze z miską i wrzeszczałam wniebogłosy: napij się wody, Antek! napij się wody, kurwaaaa! bo myślałam, że się dławi żarciem, a ten spojrzał jak na debila i poszedł :o no i sprytny jest piekielnie, bo potrafi zrobić szum w pokoju, żebym tylko odeszła od stołu i żeby on mógł zrobić skok życia i mi pieprznąć pół śniadania. i a propos odgłosów - pies mojego faceta ma ksywkę czołg, bo wydaje dźwięki jak przesuwanie lufy w czołgu. i się mój luby do dzisiaj nie może nadziwić, bo jest żołnierzem i mu się trafił czworonóg czołgista :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×