Dziewczyny i tatuaż

Czy zrobiłybyście sobie tatuaż na brzuchu, taki duży?

biorac pod uwage jakie sa brzuchy dziewczyn w dzisiejszych czasach sme sadzic, ze bedzie on wieeelki.

Moja znajoma zrobiła , jest ogromny. Teraz wszyscy się śmieją , że odstraszać nim będzie przyszłych kandydatów na męża :)

Mam tatuaż ale na brzuchu bym sobie nie zrobiła jednak

Laguna a gdzie masz??

Zastanawia mnie, co będzie na przykład po urodzeniu dziecka lub gdy będzie starsza. Myślę, że z czasem będzie żałować.

Też mam tatuaż i też nie na brzuchu. Na brzuchu to dziwnie wygląda jak dla mnie.

Tym bardziej, że jest naprawdę duży.

nie przepadam za tatuażami, więc na pewno bym sobie żadnego nigdzie nie zrobiła, na brzuchu tym bardziej :P

Mój jest trochę duży i kawałek nawet mi na brzuch wchodzi, ale to dlatego, że jest na żebrach i to tak malutko jest na tym brzuchu. Też się boję co będzie gdy urodzę kiedyś dziecko, bo wiadomo, że człowiek się w bok rozrasta :P

kant- a dlaczego nie w Polsce?

Ok mogę ci zaraz pokazać :p

dawaj... ocenimy :)

Tylko zdjęcie takie lewe, bo zrobiłam je, żeby wygrać z burger kinga bilety na openera, ale ostatecznie nie wygrałam :(

http://www.voila.pl/429/gd5kc/?1

wow jesl śliczny!! ale po ciąży możesz mieć problem

Wiem :P ale nie myślę o tym, bo nawet nie wiem, czy kiedykolwiek będę. A jak będę, to coś się wymyśli, np. cover trupia czacha

Fajnie .......jest boski!!! :D normalnie sie w nim zakochalam ja zawsze chcialam miec tatuaz od biadra wzdluz uda ae taki niewielki , ale terz mysle nad zrobieniem sobie w takim miejscu jak ty masz, no sliczny po prostu a powiedz mi jak szukalas wzoru??

Super, koleżanki dwa razy taki, tylko krótszy Zaczyna sie tak jak u Ciebie na boku i przechodzi na brzuch, gdzie jest go najwięcej.

Robiony w Warszawie przez Maćka: http://jahlovetattoo.pl/ Projektu jako takiego nie było. Znalazłam tylko to, co mi się podobało w necie, Maciek trochę wymyślił kwiatki. W sumie za bardzo to nie ma składu, ale lubię kwiatki, a anioła miałam upatrzonego od 5 lat :P

szczerze mówiąc jakby mi coś odjebało to i na brzuchu bym sobie sieknęła :P ogólnie lubię tatuaże, ale tam gdzie ich nie widać, bo są pod ubraniem. moja koleżanka tatuuje się dla szpanu - nadgarstki, dłonie, szyja, wszędzie tam gdzie je widać i jeszcze się przyznaje, że robi je tam, żeby każdy jej zazdrościł i patrzył na nią jak na kogoś lepszego :o i właśnie na jej przykładzie uważam, że tatuaże w takich miejscach robią osoby niedowartościowane :o

Powiem ci, że to uzależnia. Zaczęło się od tych kwiatków, taki miał to być prezent na rocznicę mojego dopadniętego już związku. Anioł niby zaplanowany od dawna, ale odkąd go zrobiłam, to mam ochotę na więcej. Staram się powstrzymać te pragnienie ;) Mnie się podobają poziomki i truskawki takie np. http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash1/hs471.ash1/25830_386575831225_175337806225_4388030_6540225_n.jpg ;)

a ja marze oczymś takim tylko w bardziej widocznym miejscu i troszke większy może doradzicie dziewczyny ;) hihi http://tatuaze.us/tattoos-891.html

:D :D :D, pod pachą to idealne miejsce :P a tam miało być rozpadniętym, a nie dopadniętym

hihi oczywiście joke niezła kretynka co nie? ciekawe co swojemu dziecku powie jak sie spyta co to mamusiu?

hihi oczywiście joke niezła kretynka co nie? ciekawe co swojemu dziecku powie jak sie spyta co to mamusiu?

goowno prawda... jest wersja że tatuaże uzależniają... to nie prawda

drzewiecki- masz jakis?

kant dupy nie to żebym była jakaś ciemna masa czy coś,,, ale co to są sznyty? :)

Może i gówno prawda, ale gdybym miała środki, to bym się tatuowała od stóp do głów Dobrze, że sobie przemyślasz ten wzór, bo po co sobie robić coś, co potem miałabyś usunąć. Pewnie do ostatecznego pójścia pod igłę brakuje ci jakiegoś impulsu. W moim przypadku, to była pierwsza w życiu wypłata :P