Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takbardzoboliogromnybol

zostawiła mnie po pięcu latach :(

Polecane posty

Gość takbardzoboliogromnybol

Byliśmy razem przez prawie 6 lat.To była moja pierwsza ogromna ale to ogromna miłość, razem z nią uprawiałem pierwszy seks w swoim życiu a ona ze mną straciła dziewictwo,Ja miałem 19 lat a Ona 16, teraz mam 25 a Ona 22.Nasz związek przez całe pięć lat nie był najlepszy,były kłótnie , ja jej robiłem bardzo dużo świństw i ona mi też, ale nigdy nie zdradziłem i to samo tyczy się jej.Całe pięć lat żyliśmy prawie jak małżeństwo, wszystko razem, zakupy,w domu planowanie, no wszystko się tyczyło nas oboje.Od jakiegoś czasu zaczęło się to mocno sypać, były same kłótnie i bardzo złe słowa w kierunku jej i do mnie.Wybuchłem ,kazałem jej spierd* do domu ,zresztą nie pierwszy raz mieliśmy takie coś.Po tej całej kłótni pojechała do domu i pisała mi że to koniec że już mnie nie chce a ja jej mówiłem to samo na złość ale w głębi serca wiedziałem że ją bardzo kocham i nie przeżył bym rozstania.Mieliśmy tyle planów !!!!!!!! ostatnio remontowaliśmy cały pokój żeby w nim zamieszkać, mam na kompie całą galerię zdjęć razem z cały 5 lat życia !!!! cała moja młodość z nią na zdjęciach,na pamiątkach z pokoju, mam razem tyle wspólnych rzeczy.A ona podczas kłótni i tego czasu jak była w domu to pojechała na noc do jakiś kolesi których znała parę dni dzięki naszej klasie ,żeby jej zrobił jeden z nich tatuaż.Dodatkowo ten chłopak który miał jej to załatwiać to niby był syn 44 letniego gościa który zarywał to mojej dziewczyny przez nk :( Ostatnio ciągle o nim dużo gadała że to przyjaciel rodziny i tak tam inne.Że jej proponował prace ale musiała by prawko zrobić , no kurwa mać !!!!!!!!!! i moja dziewczyna która przez 5 lat kochała mnie bardzo miała ze mną plany na przyszłość a za to że nie chciałem dziecka i ślubu w 2 latach do przodu to niemal mnie zabiła.A ona mi powiedziała wczoraj że nie to koniec, nie chce już żyć ze mną bo to nie ma sensu !!!!!!!!! i już w tym się nie widzi.Dam sobie głowę uciąć że starszy ustatkowany facet zawrócił jej w głowie a ona mnie po pięciu latach wystawiła :(:( Boże nawet nie wiecie jak ja się czuję :( błagałem,prosiłem,błagałem !!!!!!! płaczę od kurwa dwóch dni,kocham ją ponad wszystko.Mówiła że mam przyjechać pogadać i spróbujemy razem to pojechałem tam wczoraj i dowiedziałem się od niej że mimo tego że możemy spróbować to ona nie będzie szczęśliwa ze mną już i być może za nie długo powie mi że to koniec.Prosiłem błagałem że jeśli mnie zdradziła albo jeśli jest ktoś nowy w jej życiu to niech mi o nim powie i będzie mi to łatwiej przyjąć !!!!!!!!! ale ona się zapiera że nie , że nic nie zrobiła , że jest zmęczona bardzo tym związkiem i nigdy w życiu nie zdradziła mnie.Dodatkowo mówi że bardzo mnie kocha ale nie da rady ze mną być , że nie widzi tego.Może jej wierzę ale jej oczy były wczoraj inne, jej zachowanie też jest inne, myślę że mnie po prostu zdradziła :( i kręci .To wyglądało tak jak by chciała żebym już sobie pojechał i jej nie męczył :( ja po prostu nie chcę żyć , przekreśliła plany,marzenia i całe moje życie .Nie chce już żyć, i proszę nie piszcie mi że będzie dobrze bo tak nie będzie, wiem co czuję i wiem co myślę .Ona była moją drugą połową, taką którą się odnajduje w życiu i nie każdy ma takie szczęście.Teraz nienawidzę jej za to co zrobiła :( i do końca życia nie chcę żadnej kobiety,brzydzę się nimi .Moje życie się skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i widzisz teraz na wlasne
oczy z kim sie przez 5 lat zadawales! Przykro mi ale nie warto tego ciagnac, szkoda ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ange666
bedzie ci ciezko , ale to przejdzie zobaczysz, sam piszesz ze nie byliscie szczesliwi w 100 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
juz dawno zrozumiałem, ze dziewczyny nie sa najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ange666
ja tez byłam z chłopakiem 4 lata wielka miłość, plany zareczyny . w lutym wszystko sie skonczyło, z jego winy. zostawił mnie dla innej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i widzisz teraz na wlasne
Oczwiscie ze nie bedzie dobrze ale wiesz z czego wynikaja te problemy? Z tego ze smarkacze w wieku nastu lat, postanowia bawic sie w dom!!!! Po jaka cholere w tak mlodym wieku, kiedy swiat stoi otworem a mlodosc jest bardzo cenna, zyjecie jak stare dobre malzenstwo??? Teraz masz tego efekty. Balonik wkoncu wybuchl. Przeciez potrzebna jest jakas przesten, dwoje ludzi nie moze byc ze soba 24 h na dobe. Masz tego wszystkiego efekty. Ona i ty potrzebujecie poznac zycie z innej storny, z tej od ktorej powinniscie zaczac je poznawac a nie zaraz bawic sie w malzenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takbardzoboliogromnybol
Dzisiaj rano jak wstałem to nigdy w życiu jeszcze nie czułem takiej pustki ,nicości ,dołu.,Po prostu mnie nie ma, już resztki mojego człowieczeństwa się wypaliły.Jestem wrakiem człowieka.W tym pokoju upłynęło całe prawie 6 lat !!!!!!!!!!!!! ja tu muszę spać i żyć !!!!! a ona przynajmniej będzie sobie w domu u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ange666
najwazniejsze jest teraz zebyc nauczył sie zyc sam z soba, potrzebujesz czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ange666
musisz wierzyc ze bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takbardzoboliogromnybol
Wiem że tak jest !!! ale cholera równie dobrze można go poznawać razem !!!!!!!!!!!!!! jak może mi mówić że mnie kocha !!!!! i jednocześnie zostawia ?!!!!!!!! w dodatku proponuje przyjaźń !!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 22 i..
Proszę, spróbuj się uspokoić. Byłam w poodbnej sytuacji. też po 7miu latach związku powiedziałam mojemu że to koniec... waliło się od roku ale on chyba nie chciał tego widzieć ale widział że przestaje się nam układać... liczył że się zmieni... no tylko że ja go zdradziłam. też prosił mnie żebym mu powiedziała czy mam kogoś. po setnej prośbie przyznałam się... w dodatku byłam zakochana w tym drugim i prawie pewna że już nie kocham mojego chłopaka. od tego wydarzenia minął rok. mój facet zawalczył o mnie. zabrał mnie na wspaniałe wakacje. o tamtm drugim z trudem ale zapomniałam. teraz nie żałuję że się przyznałam. nie kocham tego drugiego. jestem nadal z moim najwspanialszm chłopakiem i już NIGDY mu tego nie zrobię :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takbardzoboliogromnybol
Wiem to bardzo dobrze !!!!! wiem że ja też się do tego przyczyniłem .Ale najgorsze jest to że kiedy ja już wysiadałem a ona błagała to zawsze ją kochałem i wierzyłem w nas.Walczyłem i dalej bym walczył.A ona? nawet mi szansy nie dała tylko przekreśliła to od razu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takbardzoboliogromnybol
Nie ma to jak obudzić się rano z ogromną dziurą i dołem w sercu :( po prostu jak pomyślę że najbliższe parę lat upłynie mi w takim stanie to nie przeżyję tego.Dodatkowo leczę się na niedoczynność tarczycy i mam nerwicę serca :(( Boże za jakie grzechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i widzisz teraz na wlasne
Czas wyleczy rany zobaczysz! Teraz jest swiezo po wiec masz czas sie tak czuc, to jest normalne, jestes tylko czlowiekiem! Znajdz sobie pasje, ktora wypelni ci czas, poznasz nowych ludzi, poszerzysz horyzonty, zycie to nie tylko ta dziewczyna! Widac ona jest mocniejsza psychicznie, ale nie jestem pewna czy kochala cie tak samo jak ty ja skoro tak sie teraz zachowuje ? A czy musisz tam nadal mieszkac, w tym pokoju, nie mozesz zaczac nowego rozdzialu w zyciu? Poszukac nowego miejsca i zamknac ten rozdzial i tym samym otworzyc sie i zrobic miejsce na nowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i widzisz teraz na wlasne
Nie zakladaj z gory jak bedzie wygladalo kilka nastepnych lat! Zycie lubi platac figle, znam wiele przypadkow kiedy ludzie rozstawali sie po dlugich, kilkuletnich zwiazkach, a kiedy mowili ze nie chca juz nikogo wiecej, spotykali z nienacka milosc swojego zycia, wiec po prostu zacznij zyc ;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takbardzoboliogromnybol
Dzięki za te słowa otuchy naprawdę dzięki że ktoś jeszcze w dzisiejszym świecie normalnie stara się pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie prawda, że ona wszystko od razu przekreśliła - sam pisałeś, że związek nie był idealny, kłóciliście się, padały ostre słowa, to wszystko przecież nie stało się w jeden dzień, nawet jeśli tak to teraz czujesz jestem pewna, że ta dziewczyna też wszystko przeżywa, jest jej ciężko i nie wyobraża sobei przyszłości bez ciebie....ale widocznie wszystko urosło za bardzo i nie da się tego ot tak zapomnieć i odwrócić wiem, że to bardzo trudne teraz, ale musicie dać sobie CZAS - ona się z tobą dusi, nie ma wolności, przestrzeni, tak nie mozna żyć uciekła od ciebie (a właściwie sam ją wygoniłeś) bo potrzebuje odpocząć - od twojego zachowania będzie zależało czy wróci pamiętaj, jesteście oboje bardzo młodzi, nie macie innych doświadczeń, nie znacie innych związków - to wcale nie jest idealny start, bo przychodzi moment, kiedy ludzie zaczynają myśleć o swobodzie, o tym co by było gdyby... jeśli macie być razem, niech to będzie wspólna, przemyslana decyzja, nic na siłe, bo dziewczyna ma rację - jesli wróci do ciebie teraz, skończy sie to znowu piszesz, że jej nienawidzisz, że nikomu nie zaufasz, bo ona wszystko skresliła z boku wygląda to zupełnie inaczej - OBOJE SKOŃCZYLISCIE TEN ZWIĄZEK ty jej kazałeś "sp*dalać", ty powiedziałeś, że nie chcesz z nią już być - wybacz, ale wina lezy tez po twojej stronie, nawet jesli myślałeś inaczej padły ostre słowa, potem próbowałes wszystko naprawić - ale to też zdarzyło się nei pierwszy raz dziwisz sie, że ona ma dosyć takiej huśtawki emocjonalnej? sam pisałeś, że chciała ślub, dziecko - dlaczego ty nie chciałeś? skoro tak ją kochasz i macie takie wielkie plany, może warto było je zacząć realizowac a nie odkładać wszytsko na potem jesteście jak żuraw i czapla z wiersza Brzechwy - ona chce być z tobą, chce ślubu - ty nie chcesz, ona odchodzi - ty błagasz o powrót, ona daje ci szansę - ty zaczynasz jej nienawidzieć przerosły was emocje, potrzebujecie OBOJE czasu, żeby sie wyciszyć, uspokoić porozmawiaj z nią, dajcie sobie miesiąc na przemyślenia - żadnych telefonów, żadnych smsów potem porozmawiajcie jeszcze raz, ustalcie wspólną wizję przyszłości, taka która zadowoli was oboje, nie tylko ciebie związek na siłę nie ma sensu, wcześniej czy później sprawi, że oboje będziecie w nim nieszczęśliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam taki przypadek - nie wrócili do siebie co prawda, ale może dlatego, że nikt im wtedy nie powiedział jak ważny jest czas w takiej chwili teraz oboje maja szczęśliwe rodziny, dzieci, dojrzali do związku trochę później niż spotkali na swojej drodze siebie emocje odeszły - są dobrymi przyjaciółmi ale kilkanaście lat temu też wszystko wyglądało na dramat nie do przejścia dla obojga z nich będzie dobrze, trzymam kciuki i wierzę, że sobie poradzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takbardzoboliogromnybol
Dzięki ale tutaj czas raczej nie gra roli.Wd niej to ewidentny koniec i nie mam już na co liczyć i to mnie boli że przekreśliłem swoje życie i miłość przez głupotę.Doskonale zdaję sobie sprawę że wina leży po obu stronach i nie zwalam przecież tego na nią.Wiem że źle robiłem ale ona nie była święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghfdh
Co za idiota z Ciebie :f. Powiedziałeś dziewczynie, że ma spierdalać i się dziwisz, że nie chce być z Tobą? Jakby jakiś facet mi tak powiedział, to jeszcze by z liścia dostał i tyle by mnie widział. Sam mówisz, że robiłeś jej jakieś jazdy, więc się nie dziw, że nie chce Ciebie znać. I ma prawo układać sobie życie z normalnym facetem, który nie będzie kazał jej spierdalać. Trzeba było ją szanować, to byś nie miał takich problemów. W życiu nie chciałabym mieć takiego faceta, który zabrałby mi całą młodość, robił jakieś chore jazdy i na koniec kazał spierdalać. Daj jej spokój i bądź sam, pieprzony egoisto, bo zmarnujesz życie kolejnej dziewczynie. Ona już zawsze będzie pamiętać ten chory związek kretynie. Wrrr, aż się wkurwiłam :f.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie wlasciwie z odpowiedzia wkurzonej kobiety , ktora by Cie pogonila.Z tym, ze ja jeszcze uwazam, ze jesli bedziesz na tyle madrym facetem, to wyciagniesz wnioski z tej historii. Nie jestesmy idealami , ale wchodzac w zwiazek z druga osoba ,nalezy miec ogromne poklady szacunku i poszanowania dla drugiej osoby. Swoje zarzuty czy zale mozna powiedziec nie obrazajac, nie depczac drugiej osoby. Mysle, ze ta historia wydarzyla sie bo tak sie to toczylo ku rozpadowi. Teraz pozwol dziewczynie odejsc w spokoju a swoje bledy przekuj w madrosc po szkodzie. Zycze Ci by jak bol, rozczarowanie i spokoj wewnetrzny osiagniesz, poznal inna kobiete i w innej dojrzalej relacji z nia byl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margaretastor86
takbardzoboliogromnybol poczytaj sobie temacik "chlopak dal nam czas" ostatnie wypoiedzi...podobna historia co bys takiego zrobil n atakim miejscu? czas....potrzebny jest, przykre slowa, i wogole trzeba sie zastanowic..ale jesli kochasz ja i ona ciebie warto WALCZYC dojsc do porozumienia i RAZEM zaznaczyc granice, nie mozna dusic sie w zwiazku...trzeba swobody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chłopak dał mi czas. powiedział że ma dośc... teraz od jakiegoś czasu znowu jest wspaniale :) kryzys trwał 2 miesiące, z tego 2 tygodnie bez kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takbardzoboliogromnybol
dfghfdh nie rozumiesz .Ona mi też bardzo dużo świństw robiła naprawdę bez żadnych hamulców,byliśmy po takich samych pieniądzach.Ja wiem że nie powinien jej tak mówić tak samo jak wie czego mi nie powinna była mówić.Stało się , w jej to zgasło i odeszła.Byłem przed chwilą u niej porozmawiać i czuję się lepiej bo zobaczyłem ją.Nie chce wracać, powiedziała że może być tak że wróci że po czasie sobie uświadomi i mocno w to wierzę i mam nadzieję.Wiem że nadzieja to matka głupich ale ja ją za bardzo kocham.Bez niej nie chce innego życia, teraz moje życie to będzie wegetacja i tyle.Będę czekał choćbym się miał do śmierci nie doczekać to wiem że dla niej warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sd2222222222
Jestem z Tobą ,wiesz z moja kobieta bylo tak samo.Mielismy toskyczny zwiazek duzo stalo sie i powiedzialo niepotrzebnych slow.Dalismy sobie czas i ona wrocila ,uswiadomila sobie ze mnie kocha za bardzo i nie zostawi juz nigdy.Oby do Ciebie tez wrocila bo wiem jak sie teraz czujesz i niestety my faceci wlasnie z takimi charaterami mamy źle.Ja czekałem na swoja rok mimo tego ze byla w tym czasie z nowo poznanym chlopakiem, i musial jej chyba zasjsc za skore skoro do mnie wrocila.Za bardzo ja kochalem zeby to zostawic,czekalem i bylo warto czewgo tobie tez zycze z calego serca.,Glowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takbardzoboliogromnybol
Tylko że my nie daliśmy sobie czasu bo ona mnie zostawiła :( może wyjść tak że już nigdy nie wróci i niestety liczę się tym ale nie dopuszczam tej myśli do głowy.Bardzo mi na niej zależy to mój bezcenny skarb najjaśniejszy w świecie ,byłem chujem i zostałem ukarany :( Mam nadzieję tylko że wróci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lomatkoo
ale to jest naturalna kolej rzeczy, tak koncza sie "wielkie milosci" z lat szczeniecych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloeverrra
autorze jeśli ją kochasz to nie rezygnuj tylko walcz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie uwierzysz co miłość może zdziałać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! byłam w podobnej sytuacji .zostawiłam chłopaka który żył dla mnie przez paręnaście lat.Miała bardzo zły okres w życiu ale na szczęście zmądrzałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×