Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takbardzoboliogromnybol

zostawiła mnie po pięcu latach :(

Polecane posty

Gość Dżesa
Myślę, że możesz to uratować zabiegając o nią, tylko musisz się naprawdę postarać. Nie sądzę, że wasz związek jest beznadziejny, po prostu o niego walcz ze wszystkich swoich sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo ale to bardzo chcę o nią zabiegać ale Ona już nie chce żebym do niej pisał.Jedyna okazja jaką będę miał żeby z nią pogadać to będzie w piątek jak przyjedzie po swoje rzeczy ale ja nic nie będę jej mówił bo Ona by sobie tego nie życzyła na pewno.Nie chce żebym pisał do niej a ja mimo że wolę nie pisać żeby jej nie denerwować to nie mogę przestać do niej pisać a Ona co jakiś czas mi coś tam zawsze odpisze.Chciałbym walczyć ale boję się że jak będę nachalny to już wyssie z niej resztki uczuć jakie do mnie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staraj sie o nia ja bym sie starala jesli ja kochasz to walcz honor swoja droga..mam nadzieje ze wszystko pojdzie po Twojej mysli bo jestem w podobnej sytuacji tylko bez takiego dlugiego stazu w zwiazku. Naprawde wiem co czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chetosss
Koleś i co Ci po tych wszystkich miłych słowach, kiedy prawda jest taka,że Twoja BYŁA dziewczyna Cie nie kocha i wcale do Ciebie nie wróci. Przejrzyj na oczy.I pozwól jej odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Ciezko pojąć?! DZIEWCZYNA NIE CHCE z Tobą byc! To nie oznacza, że od razu Cie zdradziła maaatko... Po prostu zachowałeś się jak frajer, masz nauczke żebyś z następną tak nie postąpił. Gdyby mój chłopak kazał mi SPIERDA****Ć też bym go rzuciła! Widze, że ona chciała się ustatkować, ślub i dzieci a Ty nie. Długo już byliście razem. Nadodatek ją źle traktowałeś. Więc nie rób z siebie biedaka ojejejj płacze 2 dni, bo gdybyś był wporządku to na pewno by Cię nie zostawiła. Jestem pewna, że Cię kocha ale myśli racjonalnie, chce sobie ułożyć życie, a nie żyć z dnia na dzień i tyle. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki za krzyk, ale jak przeczytałam to spierd.... to mnie szlak trafil. Ja też się rozstałam z facetem, nazwał mnie młodą i głupią. wystarczyło. ;) Ale wiesz też go kochałam więc po 2 tygodniach wróciłam i minął od tego już rok i jest super... Coraz bardziej chcemy ślubu... Bo jest świetnie... Więc stopniowo, daj jej ze 3 dni ciszy, niech pomyśli. Potem napisz tylko co tam? Czy cos takiego.. nie naciskaj. Normalnie pogadaj, obiecaj poprawe, nie klnij do niej, albo się z nią zaręcz jak chcesz z nią być. Przecież ślub moze byc za 2 lata, a dziecko jeszcze za 4 lata. Ona widocznie chciała papierka może czułaby się pewniej? Moze się uda. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kya
Gdy się Wami manipuluje czyli jak się niektórzy brzydko bawią... http://www.feelbeauty.eu/articles/show/id/126 oraz wszystko co dotyczy chirurgii plastycznej i medycyny estetycznej. Zajrzyj na nasz Portal i Forum www.feelbeauty.eu oraz www.feelbeauty.eu/forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już jej to wszystko powiedziałem ostatnio i dobrze wie co ją ze mną czeka jak postanowi wrócić.Tak to wyszło , Ona nie była święta i ja też.Byłem cholernym skurwysynem ale zrozumiałem swój błąd naprawdę zrozumiałem.Jeśli dała by mi ostatnią szansę to miała by już tylko i wyłącznie raj na ziemi. Tak w ogóle temat uważam za zamknięty , nie odpisuję już tutaj i nie ten temat zginie śmiercią naturalną.Napisałem tutaj bo chciałem się wyżalić nie wiem ,zawsze nienawidziłem tą całą Waszą "kokieterię" i w życiu nie pomyślałbym że tutaj kiedyś napiszę.Jak to mówią przyszła koza do woza.Nic spierdalam stąd i idę się modlić bo wierzący jestem.Pozdrawiam wszystkich co pomogli,coś zasugerowali itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koralikowa-ja
Amen. Z Bogiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KLITAFIA
jA MAM PODOBNY PROBLEM MÓJ CHŁOPAK KTÓRY BYŁ MOIM PIERWSZYM NAJUKOCHANSZYM MEZCZYZNA PO 4 LATACH BYCIA RAZEM POWIEDZIAŁ MI,ŻE SIE ZARECZYŁ NAPISAŁ ZE SPADŁA MU Z NIEBA ZE JEST BARDZO Z NIA SZCZESLIWY ZE JEST JEGO GWIAZDKA .JA TEŻ CZUŁAM BÓL NIE DO OPISANIA JAKBY ROZZAZONA GAŁAZ WBITA W SERCE PRAWIE TYDZIEN WEGETUJE CZUJE ZAL CZUJE SMUTEK PRZEOGROMNY.a NAJGORSZE JEST TO ZE MIJAM JEGO DOM BO JESTESMY Z TEJ SAMEJ MIEJSCOWOSCI I NIE WIEM CZY SIE POBIORA W TO LATO CZY PRZYSZŁE BARDZO BARDZO MNIE BOLI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×