Dyskryminacja kobiet - praca

Witam Was. Chciałabym zasięgnąć Waszej porady w następującej kwestii: właściciel pewnej firmy (do pracy, w której posiadam kwalifikacje i teraz jest u nich duże zapotrzebowanie na pracowników itd) odmówił przyjęcia mnie z powodu, uwaga takiego, że jestem kobietą. Powiedział, że on nie ma ochoty zatrudniać kobiet i już. Jestem strasznie na niego zła i zastanawiam się czy on mógł tak zrobić? Czy to jest dyskryminacja, czy skoro on ma taką ochotę, to może tak robić? A jeżeli mogłabym coś z tym zrobić, to co? Z góry dziękuję za pomoc.

w sumie będąc na miejscu właściciela firmy, też bym nie chciała zatrudniac kobiet, statystycznie rzecz biorąc, bo są poprosru niewygodne dla pracodawcy, zwłaszcza te, które lada moment zostaną mamusiami co mozesz z tym zrobić? nic, jeśli nie masz przynajmniej dwóch świadków na ww. sytuację, którzy to świadkowie zgodzą się zeznawać w sądzie

pracuje w rzezni w irlandii. pracuje na rowno z facetami i uwierzcie mi ze czasami marze o tym zeby nie bylo rownouprawnienia