Mój facet wczpraj był na imprezie!!!!!

no wlasnie, moglby jej powiedziec "sluchaj laska mam dziewczyne i nie chcialabym zeby sobie cos zlego pomyslala wiec wez przyjaciolke": albo cos w tym stylu ale nie kurwa polazl i prezencik na oslode jej kupil :O

Akcje to by ci zrobil jak by sie u niej przespal. Albo wywijal kota ogonem

ale on wiedzial ze bede o to zla. nie znosze tej baby i on wiedzial. i moglby sobie podariowac to prawda?? ciagle klotnie byly o to a teraz wyskoczyl z tymi urodzinami i prezencikiem czyli albo chce mi na zlosc zrobic albo jest tak glupi i nie rozumie w jedym i drugim przypadku najlepeij chyba kopnac go w tylek :(

ja bym po czymś takim go chyba zabiła... jejku jak bardzo nie chcialabym być w Twojej sytuacji bo tez mialam podobna sytuacje ze przyjaciołka sie kleila ale nigdy nie poszedł z nią sam na sam aczkolwiek kategorycznie zabronilam do niej pisac itp i w koncu pomogło:)

Prawdopodobnie jest tak glupi i nie rozumie bo to facet, i trzeba tlumaczyc jak dziecku.

jest egoista i olewa Twoje odczucia, korona by mu z glowy nie spadla jakby nie poszedl, co ona sama na tym swiecie, rodziny czy innych znajomych nie ma :o

gupia jestes, ze zamiast kopnac go w dupe ze stoickim spokojem robisz z siebie histeryczke. poza tym jesli okazujesz zazdrosc o jakas dziewczyne to mozesz byc pewna ze twoj facet podsawiadomie zacznie ja uwazac za atrakcyjniejsza. swoja droga, komuna sie skonczyla i ludzie moga a nawet powinni wychodzic czasem do baru z kims innym :O ze ci nie powiedzial wczesniej... jesli reagujesz tak zawsze to ja mu sie naprawde nie dziwie i szczerze wspolczuje.

łatwo komuś mówić "zerwij" . a o jest na prawde cieżka decyja tymbardziej że jest z nim tak długo

Love me facet ci sie nie buntowal jak mu zabronilas kontaktowac z nia??? niestety ja mojemu ciagle truje dupe o ta dziewczyne wiec mozliwe ze juz dawno patrzy na nia jak na obiket seksualny. teraz jeszcze te urodziny powiem wam ze mam gdzies wolnosc i te pe. jak jestem z kims w zwiazku takie realcje gdzie niewiadomo do konca czy ta druga strona chce byc tylko kolega czy czyms wiecej ucinam w zarodku bo zalezy mi na moim ukochanym. ciezko to skonczyc. ciagle dzwoni do mnie. pisze na gg. na razie nie odpisuje. jestem histeryczka i on o tym wie :( za pozno na zmiany, poza tym latwo sie mowi. jak ktos jest zazdrosny trudno to ukryc niestety :( musze to skonczyc bo boje sie ze pociagne to dalej i zaraz on odkryje ze woli tamta i zostane sama. bo teraz sie pozbieram i bede sobie wmawiac ze nic sie nie dzieje a potem dostane prosto w serce :( ciagle placze :( tak bardzo chcialam zeby nam sie ulozylo :( kocham go z calego serca :(

zerwij!!!!!

A DLACZEGO NIE MOŻE PÓJŚC SOBIE Z KOLEŻANKOM NA URODZINNY PRZECIEŻ KAŻDY CZŁOWIEK JEST WOLNY.

wiem, ze musze zerwac :( ciagle placze wiec nie wiem jak to zrobic. tzn mam mu opisac wszytsko co mnie bolalo i ze mnie oszukal czy powinien wiedziec i napisac tylko ze to koniec? nigdy nie zrywalam. nigdy nie myslalam ze zerwe wlasnie z nim. byl miloscia mojego zycia. :(:(:(

oczywiście że sie buntował.. tzn mimo moich zakazów tez odpisywał itd ale wkońcu zrozumiał swój błąd i jest przepieknie ale na odleglosc nic nie zdziałasz

ale jak zrozumial swoj blad? zorientowal sie ze ona na niego leci i moze zaszkodzic to waszemu zwiazkowi czy probowalas wzbudzic w nim zazdrosc w podobny sposob - tez znajdujac sobie kolege??? nie wiem dalej co robic :(

kobito nie zachowuj sie jak byś miała 15 lat!!!! Może wiekiem jesteś studentka ale psychicznie zostałaś na poziomie gimnazjum! Każdy ma prawo spotkać się ze znajomymi... może poprostu chciała se z nim pogadać i mu sie wyżalić... a może nie ma innych znajomych tam i tylko go zna... nie pomyślałaś o tym? żal...

zal to jestes chyba ty, moze kolejny babiarz? w zwiazku sa priorytety i chlopak nie dosc, ze ja oklamal to jeszcze zabawial sie z jakas podejrzana "przyjaciolka", jesli facetowi bardziej zalezy na kolezankach niz na uczuciach dziewczyny, to niech z nimi bedzie

no wlasnie tez uwazam ze ma sie jakies priorytety i jezeli partner boi sie o kogos to nalezy go uspakajac a nie dodatkow podjudzac spotykajac sie z ta osoba. nie dostalam od niego od jakiegos czasu juz zadnego smsa ani nie dzwonil. chyba poki co dal sobie spokoj. a ja nadal nie moge zebrac sie na odwage zeby napisac mu ze to koniec. bo nie dam rady z nim byc :(

Oj ale bym się wkurwiła :o Nie ma przyjaźni damsko-męskiej, laska ewidentnie na niego poluje :o

no po prostu widzial że to psuje nasz związek wiec nie chciał mnie dalej ranić. ona ciagle do niego dzwonila puszczała sygnały a on ją po prostu olewał a mimo to ona sie nie poddawała ale teraz sporadycznie widze w jego telefonie zeby dzwonila. on jej nic nie odpisuje to sobie panna daje spokoj dodam ze ma chlopaka :D ktory byl zazdrosny o mojego X ale ona jakos sie nie przejmowala jego zazdroscia

dodam ze tez miałam takiego kolege i tez byl zly wiec pokazalam mu ze ja potrafie sobie go tak po prostu olac

ale moj chlopak nie bylby do tego zdolny by byc z nia sam na sam bo wiele razy go gdzies zapraszala a sam jej powiedzial ze to nie wypada

love me - miała faceta i dawala do Twojego???? co za bezczelne te dziewuchy teraz są :O ta tez niby ma, albo nie ma. cholera wie, skoro teraz niby sie pozarli, ale wczesniej tez dawala do mojego a faceta miala :O to chyba typ panienek ktore szykuja sobie miekkie ladowanie po zerwaniu jednej znajomosci :O moj facet widzi ze ciagle mam o to pretensje i obiecal ograniczyc kontakty, ale czy to robil? nie wiem. za daleko by go kontrolowac :(

no a jak na poczatku bylo? odwzajemnial jej kontakt> tzn odpisywal na smsmy i w ogole czy od poczatku olewal ja?

wiesz bo to bylo tak że oni byli przyjaciolmi chodzili razem do szkoly do jednej klasy gimnazjum no i jak zcazlema z nim krecic i jakos nie zrwacalam na to uwagi. potem zaczelo mnie to irytowac i musialam zakonczyć tą "niby przyjaźń" bo tak na prawde ona ciagle chciala znim byc tak jakby na niego czekala. no ale juz jestem zm oim 3 lata w koncu dopielam swego ze wogole z nią nie utrzymuje kontaktu. kiedys weszlam na jego gg a tu nieznajomy numer (dodam ze ja wykasowal z gg i tel) a ta taka wiadomosc "ładnie to tak sie nie odzywac??" :P