Rzucilam palenie! Pomocy!!! cz 2

Nudzi Cię zwykłe miasto ? Ludzie którzy zgrywają kogoś, kim tak naprawdę nie są ? Chcesz wstąpić do unikalnej społeczności ? Nasze miasto Ci na to pozwoli, SexyCity stanie się Tym czego szukasz! Odwiedź nas na www.sexycity.pl/polecam/894

Żabka----------wow 10000 krokow??!!! to albo zasuwasz jak maly samochodzik,albo licznik Ci zle liczy albo pokonasz mnie i rozwalisz kettlera ;) no jestem pod wrazeniem,ja robie w ciagu godziny srednio 3100 krokow +- 100 w zaleznosci od dnia i jestem mokrusienka,nie dalabym rady zrobic 10000 !!!! Madziuchna no jak moglabym Ciebie nie pamietac,Ciebie,Ta Ktora uratowala mojego palca :D wykonczysz sie w takim trybie :/

Madziuchna tak patrze na Twoja stopke Czy Ty masz swiadomosc ze w 2009 roku zrobilas mi urodzinowy prezent?? Rzucilas fajki w moje urodziny!! prawie 3 lata minely zanim zalapalam he he blondynka

Witam...... Oglaszam wszem i w obec...ze nie pale od dzisiaj ......:) dlaczego nie wczoraj ?..kto rzucal to wie !!!! O dziwo nie jest wcale tak zle......oby tak dalej..... We wtorek czas wielkiej proby...tresc w odwiedziny przyjezdza......jak to przetrzymam...to rzucilem .ha ha h ah ha ha pozdro...wszystkim :) :) :)

Witam wszystkich:) Madziuchna ja Ciebie dobrze pamiętam i współczuję braku czasu:( Mario niedaj się namówić, a będzie dobrze:) pozdrawiam:)

Żabka, że też ci się chce? Podziwiam upór:) M@rtunia@ brawo:-) Kasia - s brawo:-)

No i kolejny dzień BP, wpadam i podpisuję się:-)))))) Trzymam się dzielnie i pozdrawiam wszystkich nie palących

witam...... nadal sie trzymam twardo......!!!!! nie mam czasu ...za bardzo ...... pozdro wszystkim.....

Hej, i ja bez papierosa.

Melduję się, dziś 4 dzień BP. Dopiero, ale trzeba kiedyś zacząć. W weekendy nigdy nie mam czasu na komputer, tak więc będę się meldowała tylko w tygodniu. Jej, ale zazdroszczę niektórym z Was, że już tyle czasu nie palicie! Chciałabym za jakiś też mieć taki wynik. Myślę, że się uda. Na kafe już się super odchudziłam, to i fajki rzucę, bo tak na forum mi łatwiej :) Miałam chwile, że chciałam skoczyć po papierosy, szczególnie, że byłam strasznie wściekła. Aż czasem sama siebie nie poznawałam. Biedy mój mąż się nasłuchał i powiedział, że on nie wie co sie ze mną dzieje. Tak w skrócie historia mojego palenia to jakies 7 lat, z czego 2,5 nie paliłam. Raz rzuciłam tak po prostu, a drugi raz byłam w ciąży. Wróciłam w tym roku, na poczatku i paliłam ok. paczki dziennie. Co najlepsze nikt z mojej rodziny nie wie, że paliłam. Nawet mąż. Dziwi mnie to nieco, ale nigdy nie powiedział, że czuje, choć faj nie znosi. No to czas na poranną kawę. Pachnącą i aromatyczną :)

Witam:) Aż serce rośnie z radości,że meldujecie się BP Martunia Kasia Mario,daj przykład teściowi;) Kfiat Kalafiora,nerwy będą,ale potem pójdą sobie precz! Z przyjemnością piję z Tobą kawkę,kto się jeszcze dołączy? Żabko,ja na stepperze ćwiczę 15 minut i robię 500-600 kroków,wcześniej robię ćwiczenia inne,a na koniec rozciągające i to mi zajmuje do ok 1 godziny.E,jaka jestem zardzewiała i zapomniałam o istnieniu różnych mięśni. Madziuchna,ale jesteś zapracowana,życzę Ci dużżżżooo odpoczynku:) Sądny Dzień,:) Grzesław :) Złośliwiec:) Regres:)

Witam wszystkich pachnąco i BP w przedświątecznym tygodniu Pojawiło się trochę nowych twarzy, z czego b.się cieszę :-))))), będziemy się wspierać i jakoś damy radę :-))))))). Jest tylko jeden warunek!!!!!! Trzeba zaglądać na topik codziennie, jak robię to ja. Wpadajcie na kawkę, herbatkę - zapraszam

Dobrze, będę codziennie sie meldowała. W sumie, to wieczorkiem zawsze znajdę z 5 min. na krótkie choćby info, oby zawsze o teści, że kolejny dzień BP za mną! P.S. Podczytuję Wasze wcześniejsze posty, żeby troszkę Was poznać.

mario-came back :) Kfiat*Kalafiora Witamy wśród niepalących :) Mam nadzieję że dacie radę ... co ja gadam ? OCZYWISCIE ZE DACIE RADE !!! Meldujcie sie tu codziennie i zdawajcie relacje jak wam idzie załogo w Poniedziałek

Witajcie:) rzuciłam palenie 1 grudnia po 18 latach ,kopciłam 5-10 papierosow dziennie,przy alkoholu wiecej.. rzuciłam z dnia na dzien,bedac w szpitalu,jak tam szłam myslałalam, ze jak wroce bede dalej palic ,ale jak juz wytrzymałam te najgorsze 4 dni .postanowiłam przetrzymac dalej:) bez zadnych wspomagaczy Nie pale 20 dni:}}}

aha,kiedys miałam 2 lata niepalenia,ale niestety wrociłam ,takze to moje drugie podejscie

więc witaj wsród nie palaczy gerdo ;)

Witajcie Nie palę już 109 dni (+ 13g34m38s). Ilość niewypalonych papierosów: 3286. Będę żyć dłużej o 25 dni (+ 02g36m41s)! Zaoszczędzone pieniądze: 1774,96 zł! :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Sądny nie ma mowy o pomyłce gdyz nie mam licznika przy steperze liczę kroki przy użyciu krokomierza ręcznie , faktem jest ze przez ok 70 80 minut jest to bardzo intensywny wysiłek :) Ćwiczę zazwyczaj wieczorem jak dziecko juz spi ,ze słuchawkami na uszach i głośną muzyką- to daje mi takiego pawera. Oczywiście nie zawsze jest tak wesoło bo czasami włącza mi się leń ale... "Czasami trzeba ścisnąć djupe i iść dalej"....(jovik _ strasznie mi się to spodobało:D) :D:D:D:D:D:D:D:D

Regres,Zabka :) i cała reszta

zabko powiem tak:bardzo cieszy mnie fakt ze tyle deptasz :) tym bardziej ze przetestujesz wytrzymalosc kettlerow :D lece na greys anatomy :)

żabko:D to ktos tu, na forum tak powiedział, jak znajde autora to zaraz napisze:) Mnie tez sie to podoba. Kochani- mam mase kłopotów lub inaczej, spraw rozinnych na głowie, zatem bede tu rzadziej:( Ale codziennie o Was myslę:) Buziaczki dal wszystkich bez wyjatku

I ja was witam niepaląco:):-) to dopiero prawie 2 lata, a co będzie dalej? Witam na pokładzie kolejne osoby i zapraszam do naszego grona, pozdrawiam:)

Sądny dzień-------> Ja już wiem dlaczego taka różnica w naszych obliczeniach ;) ja liczę ręcznie i mi wychodzi 10000 a tobie liczy stepper i liczy lewa prawa nogę jako jeden a ja już liczę ze dwa ;)

Witajcie:D Żabko,masz rację,licznik na steperze tak liczy;) Gerdo z zimowej-witaj:)więc wiesz jakie życie jest pełniejsze BP:) Powodzenia:):):) Jovik:) Kfiat Kalafiora:) Kasia-S:) Martunia:) Mario-came back:) Regres;) Grzesław,więc w Nowym Roku szykuje się imprezka u Ciebie:) Sądny Dzień:);):) Madziuchna:) Złośliwiec:)

Poległam, wczoraj wieczorem. Ale to nie jest moje ostatnie słowo. Dzisiaj kończe czytać Carra, mam nadzieję, że mnie olśni. Jak będzie trzeba będę czytać jeszcze raz. Powodzenia kochani.

Kasi-s szkoda :O Może przygotuj sie do rzucenia palenia,na razie ograniczyć a np od 1.01 definitywnie rzucasz ? Aczkolwiek jestem zwolennikiem "ostrego cięcia" ;) Tak najlepiej rzucić . kazda metoda jest dobra byleby była skuteczna Jovik my o tobie też myslimy powodzenia w naprawieniu problemów rodzinnych ekipo BP

Witajcie Bezpapierosowi! :D No to zaczynam kolejny dzień BP :) Wyznam, że mam mały kryzys - w ciągu tego czasu jak nie palę przytyłam chyba z 1,5 kg! Jakoś tak nagle wszystko mi smakuje i chce mi się ciagle jeść. Wczoraj sie zastanawiałam czy nie zacząć palić, żeby nie przytyć, ale już dziś ten pomysł wydał mi się głupi. Zacznę chyba ćwiczyć, zeby się czyms zająć wieczorem. Kasia, szkoda, że zapaliłaś :( No ale ja zanim tu dołączyłam to przez kilka tygodni miałam identycznie jak Ty i w końcu nadszedł dzień kiedy nie kupiłam faj. Tak jak Regres jestem za "ostrym cięciem", tylko musisz poczuć, że to właśnie TEN czas. Też mam małego synka i dla niego chcę dłużej pożyć i lepiej wyglądać, a nie jak przepalona stara baba z żółtymi zębami, żeby się mnie nie wstydził.

Wpadam odmeldować się pachnąca i BP Szkoda Kasiu, że poległaś :-(((( Myślę, że pomysł z rzuceniem po Nowym Roku jest b.dobry.Teraz okres przedświąteczny, Święta i Ty z ogromnym wyzwaniem :-(((. Mnie już coraz częściej dopadają chwile jakbym uważała, że mnie palenie nie dotyczy, jakbym nigdy nie paliła :-))))) Ale!!!!!, zdarza się, że w kuchni jak coś gotuję, przygotowuję - to niegdyś papieros był nieodzownym moim przyjacielem. Teraz trochę tego brak :-((((( Ale zaraz sobie tłumaczę, że przecież "jestem rozsądną kobietą i nie będę z siebie robić idiotki , przecież już zaszłam tak daleko" I zaraz załącza mi się kalkulator w głowie z przelicznikiem, co to ja mogę sobie z naciskiem na sobie kupić i jak wcisnę powieką ENTER, to ochota na śmierdziucha mija :-))))) :-))))))))) :-))))))))))))) Pozdrawiam Was bardzo gorąco w ten mroźny poranek i zapraszam na gorącą herbatę, kawę (ciasta nie mam, bo muszę się pilnować z kaloriami - tak doradziła mi @gusia) aha, mam również naleweczkę wiśniową - zapraszam. Kończę bo się bardzo rozgadałam.

Super się Was czyta:) Jesli chodzi o chec zapalenia u mnie to nie miałam takiego kryzysu zeby np ubrac sie i leciec do kiosku po fajki,ale wciaz dziwnie sie czuje. bez palenia ...nie wiem jak to wytłumaczyc,..np budze sie i rano i pierwsza mysl-o kurcze ..ja juz nie pale,albo po wypiciu piwka zawsze szłam do kuchni sobie zajarac a teraz juz nie chodze. Jesli chodzi o jedzenie ..tez mnie bardziej do niego ciagnie,chyba najlepiej na mnie działaja słone paluszki,bo mozna ruszac reka ,tak jak przy paleniu hehe,mysle ze zagryzanie mi pomaga.. Tez miałam takie mysli ze palenie pomagało by mi w schudnieciu...tak jak miałam wczesniej,jak strasznie chciało mi sie jesc,to sobie zapalałam i było jakby lepiej..ale zdrowie jest wazniejsze,mysle ze tak naprawde to mi dymek nie pomagał mi w niczym ,był tylko przyzwyczajeniem,nie myslałam przy paleniu o zdrowiu,było mi tak wygodnie,,ale teraz w końcu zaczełam myslec o moich płucach:) Powodzenia dla wszystkich:)

Kfiat*Kalafiora m@rtunia@ gerda z zimowej miło słyszeć że nadal nie palicie :) Kryzysy to naturalna sprawa u nas byłych palaczy,trzeba sie pilnowac na kazdym kroku zwłaszcza w poczatkowej fazie rzucania ... ja po 2,5 roku nie palenia nie myślę juz u papierosach wcale co nie oznacza że czasami nie nachodza mysli żeby chociaz jednego macha wziąc ? ale jak szybko taki pomysł przychodzi mi do głowy to jeszcze szybciej odchodzi ... musiałbym byc skonczonym idiotą by wziąc papierosa do ust szkoda byłoby tych dni bez fajki a po drugie chyba nie umiałbym spojrzeć na siebie w lustrze . wiecie co? Swiat bez papierosa jest piekny !!! a ten kto mówi że palenia nie da sie rzucić jest kłamcą !!!!!