NO TO MAM PROBLEM ... pierwszy seks i już problemy ..

jakiejkolwiek - wydawało mi się, że forum jest miejscem, żeby się poradzic, porozmawiac .

ten nick wyżej nie jest mój ten zaczerniony, a mi jest naprawdę smutno że ona na mnie krzyknął i to już nie pierwszy raz się zdarza, on chodzi ze mną do kościoła a potem takie rzeczy robi, modlimy się wspólnie, a on ma potem wybuchu agresji, może ma kompleks pena ?

ale jakiej ty chcesz porady kobieto ? ośmieszasz się tylko pisząc takie brednie, jesteś aż tak nieporadna żeby mu powiedzieć prosto w twarz że okazał się chamem ? boisz się tego ? jeśli tak, to przyjdzie czas że dostaniesz tęgie baty i też będziesz milczeć?

fanka_chloe nie przejmuj się :P nie pierwszy i nie ostatni bolec, szukaj innego który dobrze cię posunie a nie spuści się po sekundzie i jeszcze ma pretensje :D

qurwa, ale laska ma problem, jak pozwala sobą pomiatać to tak ma.

powiedziałam mu to .. to była pierwsza rzecz, jaką zrobiłam .. on na to ' no, jak zwykle . ' i że przesadzam, bo jak ja chcę spac albo odpoczac, to on nagle nie wyskakuje z pretensjami . i że w ogóle O CO mi chodzi ..

fanka chloe masz łaskotki ?

mógłby się ktoś jeszcze wypowiedziec ..? to ważne ..

mam tyle samo lat co Ty ,ale nie miałam takich problemów,aż mnie zaskoczyłaś. W ogóle nie wyobrażam sobie,żeby mojemu chłopakowi przy mnie nie stał i ,że trzeba go jakoś podnosić,chyba poczułabym się źle i byłoby mi przykro :P musisz go wyćwiczyć:)

ej a w ogóle ile on ma lat i gdzie wy śpicie skoro jesteście tacy młodzi?:P

hmm widać ,że on nie jest ciebie wart przejrzyj na oczy tylko fochy stroi jak baletnica i pózniej na wysiokości zadania nie umie stanąć

Po pierwsze, facet (chłopak) był na pewno zestresowany Waszym pierwszym razem, a stres powoduje czasami takie zachowania, że penis z najmniej oczekiwanym momencie opada. Choć wcześniej stał na baczność dosć długo. Po drugie, dodatkowym stresem mogła być obawa przed zajściem w ciążę - nie ukrywajmy, ale seks wnosi takie ryzyko. Choć jeśli bierzesz pigułki regularnie, nie było jakichś "wpadek" (choroby i antybiotyku, wymiotów, itp.), to pigułka daje dużo wiekszą pewność, niż prezerwatywa. Gumki dają za to większy komfort psychiczny - nie ma kontaktu spermy z wnętrzem pochwy - nie ma szans na zapłodnienie). Zakładanie gumki może być dla faceta stresujące (patrz wyżej) i czasami w takim momencie penis klapnie. Do rzadkości należy uczulenie na lateks, choć się zdaża. Generalnie da się tak zrobić, żeby gumkę nakładała dziewczyna i jeszcze połączyła to z pieszczotami, co wzmoże erekcję i zmniejszy "stres" zwiazany z zakładaniem gumki. Jeśli facet/chłopak dawno nie uprawiał seksu (również się nie masturbował - albo robił to rzadko), to nic dziwnego, że tak szybko doszedł. Tak duże podniecienie, połączone z wcześniejszą abstynencją i młodym wiekiem chłopaka musi dać szybki wytrysk. Radą na to jest wcześniejsze doprowadzenie do wytrysku - przez zabawę (oralnie, ręcznie) lub przez samego chłopaka. Np. dzień wcześniej, przed stosunkiem. Czas ten zależy od tego, jak szybko facet się zregeneruje i będzie znów mógł mieć erekcję. Zazwyczaj wystarczy godzina, ale są tacy faceci, co potrzebują dużo więcej czasu. Warto to wiedzieć. Uwaga: po takiem wcześniejszym wytrysku chłopak konieznie powiniem umyś penisa, żeby spermy nie było, jak potem będzie drugi raz podchodził do seksu. Z prezerwatywą. No i warto rozmawiać z facetem o swoich uczuciach i potrzebach! To jemu powinnaś powiedzieć, że chciałabyś, żeby po seksie Cię przytulił, a nie tu nam się żalić! I dobra rada - nie rób mu wyrzutów, że czegoś nie zrobił, tylko mów mu, co zrobić powinien (co byś chciałą, żeby zrobił). Takie konstruktywne podejście da dużo lepsze rezultaty. I nie przejmuj się tym pierwszym razem - początki są czasami trudne. Nie zrażaj się. W końcu udany seks zależy od Was obojga!

faceci sie denerwuja jak niewychodzi po ich mysli a czlonek nie zawsze chce stac i nei zawsze dlugo ale po czasie bedzie coraz lepiej :)

zle sie zachowal krzyczac i wogole olewajac cie ale to pewnie z nerwow teraz odpusc ale jesli sie to powtorzy to nie zostawilabym tego tak Duzo rozmawiajcie o tym Ja ze swoim facetem rozmawiamy o wszystkim o tym co lubimy co chcemy co probujemy itd Moj poczatkowo tez sie denerwowal bo mial swoj pierwszy raz ze mna i bal sie ze cos zle zrobi itd to z nim rozmawialam A dzis to on mnie zadziwia :) Potrzeba czasu ;)

I jeszcze coś o jego nieładnym zachowaniu po (nieudanym) seksie. To wynik meskiej dumy - facet był zły na siebie, że tak szybko skończył, nie chciał się przyznać, że to jego wina (choć raczej natury męskiej - a nie jego), swoją złośc wyładował na Tobie. To nie jest dojrzałe zachowanie, ale myślę, że jak mu o tym powiesz łagodnie, że nie masz do niego żalu o tak szybki finisz i że chyba powinniście robić to częściej, żeby on nie był taki "wyposzczony", to on się ucieszy i będzie dobrze. Tylko dodaj, że miło byłoby, żeby po wszystkim Cię przytulił, bo Ty chcesz też prócz seksu bliskości i poczucia, że on Cię kocha. I jeszcze raz powtórzę - bez wyrzutów, bo facet znów może zareagować złością (nikt nie lubi krytyki, a faceci na punkcie sprawnności seksualnej są zbyt wyczuleni - niestety). No i życzę udanego życia erotycznego! :)

zgadzam sie z poprzednikiem :)

Po pierwsze, facet (chłopak) był na pewno zestresowany Waszym pierwszym razem, a stres powoduje czasami takie zachowania, że penis z najmniej oczekiwanym momencie opada. Choć wcześniej stał na baczność dosć długo. Po drugie, dodatkowym stresem mogła być obawa przed zajściem w ciążę - nie ukrywajmy, ale seks wnosi takie ryzyko. Choć jeśli bierzesz pigułki regularnie, nie było jakichś "wpadek" (choroby i antybiotyku, wymiotów, itp.), to pigułka daje dużo wiekszą pewność, niż prezerwatywa. Gumki dają za to większy komfort psychiczny - nie ma kontaktu spermy z wnętrzem pochwy - nie ma szans na zapłodnienie). Zakładanie gumki może być dla faceta stresujące (patrz wyżej) i czasami w takim momencie penis klapnie. Do rzadkości należy uczulenie na lateks, choć się zdaża. Generalnie da się tak zrobić, żeby gumkę nakładała dziewczyna i jeszcze połączyła to z pieszczotami, co wzmoże erekcję i zmniejszy "stres" zwiazany z zakładaniem gumki. Jeśli facet/chłopak dawno nie uprawiał seksu (również się nie masturbował - albo robił to rzadko), to nic dziwnego, że tak szybko doszedł. Tak duże podniecienie, połączone z wcześniejszą abstynencją i młodym wiekiem chłopaka musi dać szybki wytrysk. Radą na to jest wcześniejsze doprowadzenie do wytrysku - przez zabawę (oralnie, ręcznie) lub przez samego chłopaka. Np. dzień wcześniej, przed stosunkiem. Czas ten zależy od tego, jak szybko facet się zregeneruje i będzie znów mógł mieć erekcję. Zazwyczaj wystarczy godzina, ale są tacy faceci, co potrzebują dużo więcej czasu. Warto to wiedzieć. Uwaga: po takiem wcześniejszym wytrysku chłopak konieznie powiniem umyś penisa, żeby spermy nie było, jak potem będzie drugi raz podchodził do seksu. Z prezerwatywą. No i warto rozmawiać z facetem o swoich uczuciach i potrzebach! To jemu powinnaś powiedzieć, że chciałabyś, żeby po seksie Cię przytulił, a nie tu nam się żalić! I dobra rada - nie rób mu wyrzutów, że czegoś nie zrobił, tylko mów mu, co zrobić powinien (co byś chciałą, żeby zrobił). Takie konstruktywne podejście da dużo lepsze rezultaty. I nie przejmuj się tym pierwszym razem - początki są czasami trudne. Nie zrażaj się. W końcu udany seks zależy od Was obojga!

ulalalallasss - u mnie, u niego, bez różnicy .. moi i jego rodzice doskonale wiedzą, mimo ze im nigdy tego nie powiedzielismy, ze to robimy ,, poza tuym moje tabletki anty leza niekoniecznie w moim pokoju, ale tam, gdzie je zostawie, np. w lazience . martwi mnie to, ze on nawet nie staral sie stworzyc fajnej atmosfery - to ja przez caly dzien wszystko przygotowywalam, siebie psychicznie rowniez .. a on przyszedl, skonczyl, odwrocil sie i zasnął .. no a kolo 7 wyszedl do domu .. co o tymwszystkim myslicie ..? =| biorąc pod uwagę całokształt ...? =|

Co ja o tym myślę? Że Tobie bardziej zależało na tym seksie (pierwszym razie/Waszym pierwszym razie), niż jemu.

Niewiem czemu on tak dziwnie reaguje:)zaden facet sie ciaza nie przejmuje:) ja tez biore tabletki ale nie uzywam gumki bo jest niewygodnie,mniej czuc penisa i 1 slowem wkurwia worek:) Twoj facet pewnie chcial sie spuscic w tobie a ty mu nie pozwolilas na to i sadze ze jak mial walic workiem ktory go denerwuje wolal sobie dac luzu i automatycznie odechcialo mu sie seksu:) Jeszcze troche a zacznie sie zadowalac reka by znow worka nie zakladac albo tez znajdzie sobie jakas cipe co bedzie mogl sie pozadnie wyladowac:) Nie znam twojego faceta wiec malo moge powiedziec cos na ten temat:(

Piszesz jak głupia gimnazjalistka. Dno! :(

Moim zdaniem twoj chłopak swoim (głupim) zachowaniem chciał odwrocic twoja uwage od nieudanej erekcji, od tego ze nie stanal na wysokosci zadania i seks byl krotki. Brak dojrzalosci z jego strony, ale bardzo ucierpialo na tym jego ego. Nistety pierwsze stosunki czesto nie naleza do udanych, z powodu glownie nerwow. Uwazam ze powinnas z nim na spokojnie z nim porozmawiac ale nie o erekcji tylko o jego zachowaniu po. Jesli, przepraszam za wyrazenie, nie chcial cie tylko przeleciec, to wezmie sobie twoje uwagi do serca i nastepny raz bedzie lepszy, przynajmniej od strony emocjonalnej. Pozdrawiam :)

Hej Autorko! Czy mogę spytać czy to był Twój pierwszy seks generalnie czy pierwszy z tym chłopakiem?

"męczyliśmy się jeszcze z 20 minut, żeby go postawic" nie ma to jak "rzemieślnicze" podejście do sztuki kochania - pogratulować! a najgorszy błąd jaki robisz, autorko, to radzenie się innych kobiet w kwestii mężczyzn! potem skutki tego mogą być tylko opłakane...

autorko nie martw sie. ja mialam podobnie z pierwszym seksem, byl troszke nieudany:) ale to sa po prostu nerwy :) dla niego to nie byl pierwszy raz ale pozniej mi powiedzial ze mimo ze nie byl prawiczkiem juz to pierwszy raz robil to z osobą którą kochał i dlatego byl poddenerwowany i chcial zeby wszystko bylo ok:) a bylo to tak :) u niego w domu spontanicznie po 4 miesiacach bycia razem, i trwalo krociutenko :) on sie wkurzyl na siebie wtedy ale kolejne razy byly o nieeebo lepsze i nie masz sie czym martwic, pierwszy raz nie zawsze jest taki piekny jakbysmy sobie wymarzylky :)

pierwszy raz w ogóle .. zobaczymy dziś ..

krewetko, dziękuję, pocieszyłaś mnie .. =) w ogóle dziękuję wszystkim za szczere odpowiedzi, pomogliście mi .

:) I nie zrażaj się początkowymi niepowodzeniami czy problemami. Trening czyni mistrza! :)

Z tego, co wiem to właśnie te nerwy związane z seksem często facetów peszą. Bo kobieta wcale nie musi nic wiedziec, nam jaknajbardziej przystoi być niedoświadczonymi gąskami i tylko czekać, żeby chłopak wziął sprawy z swoje ręce, natomiast od mężczyzn oczekuje się, że będą wiedzieć dokładnie jak pieścic, gdzie dotykać, co mówić, w jakiej pozycji się kochać i do tego robić to długo i doprowadzić partnerkę do orgazmu. To był wasz pierwszy raz i on pewnie tak bardzo chciał dobrze wypaść, że nerwy go zjadły i spieprzył sprawe. Do tego strach o ciąże też może spalić nastrój. Ja byłam na tabsach przez kilka la i w ciąże nie zaszłam, więc może spróbuj bez gumki? Mój facet też ich nienawidzi i woli stosunek przerywany (możemy sobie na to pozwolić, bo wpadka nie zrujnowałaby nam życia, a byłaby nieoczekiwaną niespodzianką :-D) od zakładania prezerwatyw. O ile wiesz, że nic od niego nie złapiesz, może powinnaś mu powiedzieć, że czytałaś w necie o antykoncepcji i wychodzi, że tabsy są prawie stuprocenowe, wieć nie ma co jeszcze zakładać dodatkowo gumek :-D Jego chamskie zachowanie to pewnie tylko oznaka lekko defensywnej postawy. W końcu znasz go i jesteścia parą od kilku miesięcy i chyba zazwyczaj się nie zachowuje w ten spsób, prawda? Ja Ciebie doskonale rozumiem. Decyzja o oddaniu komuś kwiatu swojego dziewictwa nie jest łatwa i bardzi się chce, żeby wszystko dobrze poszło i żeby związek trwał, więc napewno Ci przykro, że on tak się zachował i pewnie jesteś trochę zła. Ale ci się stało to się nie odstanie i powinnaś chyba dać chłopakowi szansę. Postaraj się sprawić, żęby czuł się komfortowo i był zrelaksowany. Nie stawiaj go pod presją, nie umawiaj się z nim na seks, niech będzie on spontaniczny. Daj mu do zrozumienia, że go kochasz, że sam fakt, że mozesz się do niego przytulić i spędzać z nim czas jest dla ciebie czymś wspaniałym i że macie całe życie na nauczenie się swoich ciał i udoskonalanie metod. Nie zwalaj wszystkiego na niego, pytaj go jak masz go piescic, zeby mu było dobrze, wykaż, że ty też się uczysz itp. No i popatrz na to z innej strony. Skoro pierwszy raz był do dupy to teraz może już być tylko lepiej, prawda? Ze mną było zupełnie inaczej. PIerwszy raz wprost bajkowy - świece, szampan, on mnie rozebrał, pieścił, całował, było super. Zrobiliśmy to kilka razy i przez następne 2-3 miesiące było podobnie. Kochalismy się cały czas, w różnych miejscach i pozycjach. Nie były to jakieś maratony, ale wystarczało mi to zupełnie, bo była fajna gra wstępna i parenaście minut baraszkowania w różnych pozycjach za każdym razem. Teraz już nie jest tak różowo. Jemu prawie się nie chce wcale, a jak już to ja na górze, bo on nie ma ochoty ruszyć dupy i do tego dochodzi w minute czy dwie...

Wiesz co ?? Najlepszym rozwiazaniem to po prostu porozmawiac ... Spokojnie bez krzykow niech ci wytlumaczy dlaczego , co , i jak ... Ńie ma po co sie tak denerwowac