Jak zachowuje sie facet w stosunku do dziewczyny, ktorej daje kosza?

Zakochalam sie w dosc dalekim znajomym. To zakochanie jest tak silne, ze postanowilam zrobic pierwszy krok, dosc odwazny. Facet dal mi kosza, od razu powiedzial ze traktuje mnie tylko jako znajoma i nic poza tym. Przez jakis czas unikalam go jak moglam. Pozniej on nagle zaczal sie do mnie odzywac, dzwonic, raz sie spotkalismy na kawie, ale to bylo zwykle niezobowiazujace spotkanie, nie randka. Nasz kontakt jest dosc luzny, on dzowni co 2 tygodnie, czasami raz na miesiac, rozmawiamy chwile i to wszystko. Dodam ze nigdy wczesniej tego nie robil, nigdy nie bylismy jakos blisko zaprzyjaznieni, mielsimy po prostu wspolnych znajomych i przez to widywalismy sie na roznych imprezach, nic poza tym. I dlatego nie wiem jak mam rozumiec jego zachowanie. Czy on cos poczul do mnie, ze teraz sie odzywa, czy co? Czy tak sie zachowuje facet, ktory najpierw dal kosza? Kiedy ja odrzucalam kogos, to zawsze staralm sie pozniej unikac tej osoby, taka mam nature, dlatego nie wiem jak mam interpretowac jego zachowanie. Bo szczerze mowiac narobilam sobie juz troche nadziei, a boje sie ze sa one bezpodstawne :( Moglby ktos sie wypowiedziec na ten temat i cos mi doradzic?

Starałem się zawsze robić to z klasą. Nigdy nie dokopywałem a raczej obwiniałem siebie za ten stam rzeczy. Nie chciałem aby było jej przykro ...

Moze ktos jeszcze sie wypowie?

ja kiedys dałem kosza lasce ktora mi sie podobała i byla w moim typie . To ze wzgkedu na niesmialosc.

z reguły bywa tak że jeżeli daje sie komuś kosza to sie do niego nie dzwoni i nie robi nadziei..tak każdy robi nie chce mieć do czynienia i już Ale nic nie napisałaś na czym polegał twój krok w kierunku zbliżenia sie do niego To wiele podpowie

Na pewnej imprezie, wypilam troche i zebralo mi sie na odwage... Odciagnelam go na bok i powiedzialam wprost, ze bardzo mi sie podoba i w ogole. Wysluchal mnie i powiedzial ze jestem dla niego tylko znajoma, lubi mnie ale to wszystko. Na odchodne mnie przeprosil i poszedl w swoja strone.

trudno powiedzieć bo mogą być dwie wersje pierwsza to optymistyczna - zależy mu na tobie, bardzo mu sie podobasz i chciałby usłyszeć to od ciebie gdy nie jesteś pijana tylko trzeźwa bo poważnie cie traktuje druga wersja -- to nie jesteś jego obiektem zainteresowań, jest nim inna kobieta ale nie chce cię do siebie zrazić i chce utrzymywać kontakty

Wtedy po tej kawie pocalowal mnie w policzek na pozegnanie... Nie wiem co to moze dla niego znaczyc, wiem tylko, ze naszych wspolnych znajomych nigdy nie calowal na pozegnanie. Moze to oznaczac cos wiecej?

up up

Bedziesz na kazde jego wezwanie ... pozniej ...