Wózek ANMAR Rosse Golden

Czy ktoś zna te wózki??? Proszę podzielcie się opiniami http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1019478557&msg=Aukcja+zosta%C5%82a+dodana+do+obserwowanych.%0D%0A++++%3C%2Fp%3E%3Cp%3EAby+przed+zako%C5%84czeniem+otrzyma%C4%87+e-mail+lub+wiadomo%C5%9B%C4%87+Gadu-Gadu+z+przypomnieniem%2C%3Cbr+%2F%3Ezmie%C5%84+ustawienia+w+zak%C5%82adce%0D%0A++++%3Ci%3EAllegro+%E2%80%BA+Moje+Allegro+%E2%80%BA+Moje+zakupy+%E2%80%BA+Obserwowane+oferty%3A+%3Ca+href%3D%22%2Fmyaccount%2Fwatch.php%22%3ETrwaj%C4%85ce%3C%2Fa%3E.%3C%2Fi%3E

up

widziałam taki u sasiadki z ulicy fajnie wyglada i jest funkcjonalny

up

balbym sie kupic za cene 300zł wózek dla dziecka -to juz drozsze są dla lalek

badziew jakich malo... wielki,ciezki czołg..nieodpowiednie kolka piankowe!!, brak skretnych kół....o reszcie nie chce mi sie pisac....tragedia...... autorko, masz ograniczone fundusze, ze szukasz takiego taniego wozka?? moze zamiast tej kolumbryny kup jakis fajny uzywany...za 600 zl mozesz kupic uzywanego tako x jumpera 3-funkcyjnego z nosidlem,gondola i spacerówką:)

np taki http://allegro.pl/item1025179738_wozek_tako_jumper_x_2w1_stan_idealny.html

Nie znam, ale wygląda identycznie jak polecany tu tako. Serio. Wizualnie! Jednak koła bym wymieniła na pompowane. Przednich, nie dość z,że skrętnych to jeszcze małych, nie polecam największemu wrogowi. Koła muszą byc duze i pompowane! Sprawdzone wszelkie odmiany podwozia, przy 3-ce dzieci. :-)

przemka, chyba osleplas skoro nie widzisz roznicy miedzy tym czyms Z LINKU AUTORKI co kolo wozka chyba nawet nie stalo, a TAKO!!!!!!

Koła od początku zakładałam pompowane. I przyznaje fundusze mam mocno ograniczone. Po za tym mam uraz do kupowania wózków używanych, nie wiem czemu. Wózek obejrzałam, pojechałam nim kawałek. Waga mnie tak bardzo nie przeraża, widziałam wózek tako o wadze 20 kg. Chciałam zasięgnąć opinii czy ktoś może go używał.

poczekaj moze na becikowe i kup porządny wózek a nie taką lipe

wiedz ze na kafeterii liczy sie zeby miec wypasiony wozek za gruba kase moim zdaniem tako ma nieciekawa stylistyke sama mam wozek anmar ( mimo iz fundusze pzowolilyby mi miec b drog wozek ) bo: liczy sie dla mnie komfort dziecka: duze pompowane kola i dobre amortyzatory sprawiaja ze dziecko anwet na nierownoscia nie trzesie sie i nie ma wuibracji ( czste przy wozkach na plastikowych kolach niestety) jest to wozek ktorego akcesoria zajmuja malo miesjca w przeciwienstwie do 3 bpakow: gondola plu siodeelko smaochodowe - trzeba to gdzies trzymac, tymczasem ten wozej ma miekkie nakladki dzeiki ktoreym mozna go przeksztalcic w gleboki wozek dla maluszka, w gkleboki dla nieco starszego i w spacerowke latwo sie go prowadzi, naprawde mieszkam na wsi i ten wozek sprawdza sioe na polnych drogach- dzecko "plynie" a nie jest wytrzesione, przekladana raczka to tez atut- moje coreczce nudzi sie czasem na& spacerze i raz chce patrzec na mame lub tate to znow chce podziwiac pejzaz- przkeladam raczke i problem z glowy. wad tego wozka jest gabaryt ( ale tao cyz jane wcale tajkie male nie sa po zlozeniu oprocz duzego wozka kupilam okazyjeni parasolke maclarena uzywam ja na krotkie wypady, ;irdy wiem ze nie dam rady dziecka dzwigac w chuscie caly czas polskie wozki sa naprawde dob re jakosciowo i maj ciekawe rozwiazania konstrukcyjne

A do urzędu z dzieckiem na rękach , tak???

będziesz tachać takie maleństwo po urzędach?? nie masz kogos kto by ci został te 2,3 godziny z dzieckiem a ty w tym czasie pozalatwiasz sprawy>?

a no właśnie problem w tym że nie mam, w każdym razie, potem( nie wybieram się do urzędu tuż po porodzie) Jedyną kompetentną osobą jest babcia, ale ciężko prosić 80 letnia kobietę o taką przysługę.

ale o co chodzi z tym urzedem bo nie rozumiem??

ja mialam podobny, kosztowal jakies 100zl wiecej. nie musialam go wnosic po schodach, nie jezdzilam gdzies po lasach i u mnie sie sprawdzil jak ta lala. zreszta do dzis nam sluzy, bo mala czasem w nim zasypia, a ma 15mies. wolalam zainwestowac w cos innego niz wydawac kupe kasy na cos co pozluzy mi kilka mies. teraz kupulismy super leciutka, zwinna spaceroweczke. ja naprawde nie narzekalam na ten wozek i jesli masz faktycznie ograniczony fundusz to go bierz, a nie jakis tam uzywany.

Po becikowe trzeba iść do lekarza( zaświadczenie) i do urzędu złożyć papiery, albo do OPS. Więc musiała bym bez wózka( jak sugerowała osoba u góry) iść do owego urzędu z dzieckiem na rękach i dopiero po wypłacie zaopatrzyć się w wózek.

jak dla mnie nie ta stylistyka, ale o gustach się nie dyskutuje :P jeśli Tobie się podoba to go bierz, ale na pompowanych kołach :) ja kupiłam używaną bartatinę firmy jedo. super się prowadzi (zwłaszcza jako gondola, bo teraz to już dużo za ciężka jest, ale nowego nie kupuję bo synek i tak prawie nim nie jeździ) a co do urzędu to chusta jest najlepsza :D wszędzie wejdziesz, nikt nie musi pomagac przy wnoszeniu wózka na schody, do autobusu czy gdziekolwiek indziej. do urzędu chusta, na spacer wózek - wygodny dla dziecka, z dobrymi amortyzatorami i dużymi pompowanymi kołami :D

Uf, szczerze mówiąc stylistyka nie wiele mnie obchodzi, ot byle by był miły dla oka i nie różowy.

:D a musisz sama z maluchem po urzędach biegać? nie może tego mąż załatwić?

Jeżeli ten wózek to czołg, to taki Tako Jumper to kombajn. Przypominam, że Jumper waży 21 kg a ten Anmar tylko 14!

mrumrumru - rzeczywiście oslepłam. róznicy nadal nie widzę! Ale rozumiem,ze masz tako i Cię to ubodło jakoś. Niepotrzebnie. To tylko wózek! :-)

mąż nie może sobie pozwolić by pierwsze miesiąc e cały czas ze mną w domu siedzieć. Pierwsze dwa tygodnie, to tak, ale ktoś na pieluszki musi zarobić.

jasne że nie może siedzieć cały czas, ale szczerze powiem nie wyobrażam sobie po porodzie gnać do urzędów (no chyba ze to dlatego ze ja w tak fatalnym stanie po porodzie byłam). tak jak pisałam, wózek ok. ale ja bym jednak na pompowane koła postawiła. troszkę droższy będzie, no i cięższy ale prowadzi sie super :)

Już pisałam że wersję z kołami pompowanymi wybiorę, po prostu pomyłka w linku, nie ten co trzeba skopiowałam.

ja tydzien po cesarce juz z męzem goniliśmy po urzędach zeby wszystko zalatwic i miec z glowy

wcale nie mam zamiaru biegać po urzędach w połogu, to właśnie chciałam uświadomić osobie od uwagi o becikowym.

to już kwestia indywidualna, myślę jednak że pierwsze tygodnie poświecę raczej na przystosowanie siebie i dziecka do nowej sytuacji, niżeli na załatwianie formalności które i tak mogą poczekać.

ale musisz dziecko chociaz zarejestrowac w usc masz na to 14 dni