Panie rozmiar M, L itd - jak z seksem?

noszę rozmiar M, tak średnio i jestem naprawdę szczupła, nawet zbyt szczupła. Nie rozmiar się liczy, ale proporcje. Ja jestem dosyć wysoka, 176 cm i w rozmiarze nie chciałabym być chudsza. Musiałabym wyglądać jak szkapa, raz schudłam do 53 kg. Wyglądałam potwornie, dlatego przerwałam intensywne uprawianie sportu. A seks uprawiam bez oporów i z radością...

Juicy, opowiadaj natychmist ze szczególami!!! Ciesze sie, ze bylo fajnie. Teraz jak juz zaczelas to nie bedziesz mogla przestac (ja tak mam, 4 lata pózniej i wciaz niezla ze mnie nimfomanka).

No więc... :D nie jestem już dziewicą (jupi!), robiliśmy wszystko prócz analu i loda, ale wszystko jeszcze przed nami :) Bardzo mało czułam bólu, tzn kilka razy, ale nie było takiego konkretnego momentu ''przerwania', nie było żadnej krwi :) Jeszcze musimy popracować nad dawaniem sobie rozkoszy, bo ja mu dałam przede wszystkim ręcznie, natomiast mnie łatwo rozgrzać i robię się mega mokra (co strasznie go podnieca), ale gorzej z odczuwaniem przyjemności. Miałyście tak na początku, że Wasza łechtaczka była jakby niewrażliwa? Ja jakoś nie lubię być tam dotykana ustami, czy palcami, tylko bardziej w kierunku pochwy już. Piszcie : ))

No to gratulacje haha! Super, ze poszlo gladko. Na anala i lodzika masz jeszcze czas. Pierwsze kilka razy to powinny byc romantyczne. JA do tej pory jeszcze nie uprawialam anala. Jesli chodzi o orgazmy to na samym poczatku wpólzycia ich nie mialam, ale i tak mi bylo super, bylam niesamowicie podnicona, podekscytowana i bylo przyjemnie. U mnie lechtaczka to glówne zródlo przyjemnosci. Jak sie masturbuje to tylko lechtaczka sie bawie, a podczas seksu to nie osiagne szczytu, jesli lechtaczka nie jest stymulowana. W pozycji na jezdzca sama sobie regulujesz stymulacje lechtaczki, bo mozesz ocierac sie o wzgórek lonowy faceta, jak sie pochylisz lekko do przodu. A chlopcu uwielbiaja te pozyzje, bo maja swietne wtedy widoki. Misjonarska tez jest spoko. Generalnie wszystkie pozycje, w których ty i partner jestescie do siebie przodem i twoja lechtaczka moze sie o niego ocierac. Jak juz zdecydujesz sie zrobic mu lodzika to najlepiej jak go bedziesz dlugo draznic - lizac jajka, uda, glówke peniesa, calujac po calej dlugosci, przejezdzajac jezykiem od dolu jader do koniuszka penisa itp. wkladaj go na chwile do buzi, dajac mu troche bardziej intensywna pieszczote, ale zaraz potem wyjmuj i wracaj do lizania i calowania. Jak juz bedzie ci sie wydawalo, ze chlopak jest mega i podniecony i prawie gotowy do wystrzalu to wloz penisa do buzi, jedna reka zlap u nasady i doprowadz do szczytu dosc szybkimi ruchami w góre i w dól, z dosc mocnym (ale bez przesady) uciskiem. Uwazaj na zeby!

Dzięki Iza za wskazówki na pewno się przydadzą :) Mam nadzieję że niedługo uda się nam osiągnąć to co ja osiągam sama ze sobą :) Już nie mogę się doczekać ;) cieszę się, bo umiemy sobie mówić co lubimy i jak, a jeśli coś jest nie tak (nieprzyjemnie, drażniąco to też ani ja ani on nie boimy się tego zasygnalizować :)

Ciesz sie tym seksem i rób to jak najczesciej i w najrózniejszych miejscach i pozycjach, bo na poczatku zwiazku seks jest najfajniejszy i najbardziej ekscytujacy. Jak do sypialni wda sie rutyna, przynajmniej bedzie co powspominac.

Iza kiedy przeżyłaś swój pierwszy raz? I jak było? Dobrze wspominasz?

Mialam troszke ponad 18 lat (postanowilam sobie jako podlotek, ze sie nie bede bzykac do 18stki), poznalam go i sie zupelnie zauroczylam - starszy, przystojny, z pieknym usmiechem, meski i seksowny. Jedynym jego mankamentem byl wzrost - niewiele wyzszy ode mnie, okolo 172cm. Ja bylam na feriach w UK, poznalismy sie w pubie, potem znów spotkalismy sie w tym samym miejscu, umówilismy sie na randke jedna, druga, jakos szybko sie wszystko potoczylo. Chcial, zebym wpadlo do niego obejrzec film na DVD, ale sie nie zgodzilam, a za 2 dni pojechalam do niego, ale tylko dlatego, ze zaprosil jeszcze mojego znajomego, wiec wiedzialam, ze nie jestem sama i nic sie nie wydarzy. Zdjedlismy kolacje, pogadalismy i sie nagle zrobilam niesamowicie spiaca, a oni grali w pokera, wiec ja sie polozylam na lozku w sypialni, ale w ubraniu i usnelam. Jakis czas pozniej on sie wladowal do lozka w samych majtkach i zaczelismy sie calowac, piescic, on mnie rozebral delikatnie, rozpalil, rozbudzil zmysly, calowal moja muszelke (której uprzednio nie ogolilam, bo nie zamierzalam nikomu pokazywac). Wyciagnal prezerwatywe, zalozyl, ja weszlam na góre, na jezdzca i w sumie sama sie rozdziewiczylam, nie bolalo za bardzo, ale krew sie polala. Potem on otworzyl butelke szmpana, pilismy go, a w pokoju palily sie swiece. Potem jeszcze sie kochalismy ze dwa razy. W lutym obchodzilismy nasza 4 rocznice, ale teraz juz nie jest tak fajnie i romantycznie niestety :-D, a on troche przytyl i nie chce mu sie starac za bardzo. No, ale ten pierwszy raz byl jak z bajki...

Wow, piękna historia i jesteście ze sobą do dziś :) A mieszkacie w PL czy UK?

No, w UK. Ale teraz znam wszystkie jego wady juz. Wtedy mi sie wydawalo, ze jest idealny (czlowiek jak jest zakochany to sobie wszystko idealizuje), a pewnie tez oboje sie staralismy na poczatku dobrze wypasc. Teraz mnie wkurza czasami, a ja jego, ale jest ok, bo nadal sie kochamy.