Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Biczajka

Chcę być nią! nienawidzę siebie...

Polecane posty

Studiuję, mam narzeczonego, niebawem wychodzę za mąż. Nie brak mi pieniędzy, można by powiedzieć ze powinnam być szczęśliwa. Ale nie jestem. Nie chodzi o faceta. Poznałam przez mojego narzeczonego pewną dziewczynę, jego koleżankę z dzieciństwa. Mieszkają w małej miejscowości, blisko siebie. Dziewczyna jest po prostu przeprzeprzeprześliczna, jest jedynaczką (a ja niestety nie, chociaż bardzo bym chciała), ma oboje rodziców (a ja to teoretycznie mam nawet trzech , szkoda tylko , że przez nich wszystkich miałam dość nieciekawe dzieciństwo) którzy ją kochają. Po prostu dziewczyna pod każdym względem jest lepsza. Poczatkowo mnie polubiła, jednak kiedy zorientowała się, że mój związek z jej kolegą zaczyna robić się poważny diametralnie zmieniła do mnie nastawienie- znienawidziła mnie, dziś się do mnie nie odzywa, dowiedziałam się, że starsznie jest zazdrosna o mnie i że chciałaby, bym znikneła... Ciagle daze by ja zoabczyc, jak jest ubrana itp. Nie jestem zadna less od razu zaznaczam:) po prostu młodsza, sliczna dziewczyna, ktora jest moim idolem i mi imponuje... a ja przy niej wygladam jak ... hmm... az brak slow by opisac. Jak się tego pozbyc i nie patrzec na nikogo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest zakochana w Twoim chłopie 🖐️ Ale jeśli znają się tyle lat i miedzy nimi nie doszło do niczego, to znaczy że Twój facet jej nie chce, a chce Ciebie, bo z Tobą jest - i dla niego jesteś lepsza od niej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Być może i jest, miedzy nimi nigdy nie doszło do niczego, on powiedział , że z kimś takim jak ona nie moglby być (o charakter chodzi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i sama widzisz :) Ona może mieć wszystko, ale nie ma Twojego charakteru - dlatego facet wybrał CIEBIE. I samym tym powinnaś wiedzieć, że jesteś lepsza od niej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda tylko, ze nie moge "wybic" sobie z głowy tego, ze chcialabym wygladac tak jak ona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy ma inna osobowosc ...kazdy sie czyms innym wyróżnia...jesli jest bardzo ladna to nie znaczy jest inteligentna ze faceci na nia leca...nie zważaj na nia i ja olej najlepiej zapomnij i zajmij sie swoim narzeczonym powiedz mu zeby sie z nia nie zadawal i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie od kad sie mi oswiadczyl ona się do niego nie odzywa, wiec i tak czy siak się z nią nie zadaje, nie musze nawet nic mowic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie musisz mieć kompleksów, on wybrał Ciebie :) A jeśli uważasz się za brzydką, to sobie wbij do głowy że masz zajebistego faceta który przekłada charakter nad wygląd, szczęściaro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poki jej nie poznalam nie miałam zanych, ZADNYCH kompleksów... nigdy nikt mi nie powiedział, że np. jestem brzydka lub coś takiego. Ale przy niej czuję się jak maluch przy najnowszym Audi... juz nawet staram się wyszukiwac w niej wady itp, jakos na rozum to wziasc , smiac się z tego, ale srednio wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Droga biczajko tu złoty smok
Który mowi ze wygląd to nie wszystko, Ty zawsze mozesz sie dobrze ubrać, na pewno drzemie w Tobie super wygląd, a jak pisali charakter ważniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×