Czy taki facet ma szanse zdobyc taka kobiete?

Przedstawię sytuacje.. poznałem jakiś czas temu pewną kobietę.. jest cholernie atrakcyjna, sexowna, ładna.. idąc ulicą każdy facet się za nią ogląda i w myślach każdego faceta pojawia się wizja sexu kiedy na nią patrzą.. idąc na dyskotekę co chwila jakiś facet próbuje podejść, co tu dużo mówić, laska jak z klipów 50centa... do tego dosyć bogata (ma własne mieszkanie, dwa auta, mnóstwo markowych ubrań, perfum itp...) a i żeby była jasność nie zapracowała na to sama, tylko ma bogatych rodziców. Jest bardzo pewna siebie, zna swoją wartość, nie raz mówiła mi, że np idąc na dyskotekę może mieć każdego faceta, a jakby miała ochotę na sex to w 5 minut mogła by kogoś skołować (ale dodała, że tak nie robi.. hmm) a więc to opis danej panny.. a ja, biedny, na maxa przeciętny wygląd - dosyć niski, z nie brzydką ale też nie ładną twarzą.. bez większych perspektyw na życie, nawet nie mam planu co mógłbym robić.. do tego nie jestem jakimś 'wariatem' który by chodził po ulicy z podniesioną głową i każdy miałby mi schodzić z drogi czy taki ktoś jak ja ma szanse 'złowić' taką pannę jak ta opisana??

masz szanse ale obawiam sie ze ona nie jest Ciebie warta

Nie dla psa kiełbasa. Panienka tylko tak mówi, że jest "grzeczną dziewczynką", a może być dokładnie na odwrót. Ale jak chcesz do niej uderzać, to powodzenia.

z nstawieniem, ze chcesz ja lowic to przegrasz. Wiesz skoro podbija do niej tyle typow, to musisz zrobic cos czego inni nie robia, nie mow jej czasem "masz ladne cycki" czy czegos takiego :) aha i jak pytasz na forum internetowym czy masz na nia szanse to znaczy, ze nie Jestes pewny siebie czli nie masz szans puki nie zmienisz nastawienia.

jest pusta,daje ci do zrozumienia ze może mieć każdego,ale tylko na seks.Gdyby była pewna siebie nie musiałaby o tym mówić. Bawi się Tobą,daj sobie z nią spokój.

pisząc 'złowić' miałem na myśli -poderwać.. by myślała o mnie, chciała mnie całować, dotykać, spotykać się ze mną. macie racje, nie jestem pewny siebie pod tym względem.. nie jestem przyzwyczajony do kobiet takiej rangi.. na ulicy zazwyczaj jestem powietrzem dla tego typu panienek hmm tylko gdzie tu jakiś eliksir by móc coś z nią zdziałać? obawiam się, że ona póki co ze mną tylko gra, bawi się z nudów, czy co kolwiek.. a z czasem zwyczajnie 'porzuci' nawet nie dając mi przyjemności fizycznej

bo ja uzyjesz eliksiru w tabletce i ja przelecisz to bedziesz mial klopoty :D A i jeszcze cos, posluchaj sobie tego i zrozum, dlaczego powinienes zerwac te znajomosc http://www.youtube.com/watch?v=98tFGjRG1Zc

Hmm chłopie jedna mała rada- proszę Cie, nie nakręcaj się na nią, bo znając zycie, jezeli jestes przecietniakiem to predzej czy pozniej Cie zrani.. tego typu kobiety maja codziennie mnóstwo propozycji, nie wierz w to, że z nikim sie nie spotyka, czy tez nie uprawia sexu z facetem, ktory jej sie spodobał. Znam ten typ... jezeli samemu nie jest sie 'samcem alfa' to odpadasz smutna prawda.. moze za wysoko patrzysz? nizej, nizej..

hahahahaha... dyskotekowe dylematy prostaków...

Staram się udawać pewnego siebie faceta, który nie oszalał na jej punkcie.. póki co jako tako idzie.. na tyle, że nie olewa mnie, a przynajmniej tak mi się wydaję, acz kolwiek wydaje mi sie, ze ona z kims sie spotyka.. a ja jestem tylko takim 'milym dodatkiem' do jej zycia towarzyskiego.. pogada sobie ze mna, poflirtuje, podkręci i tyle

wiesz sorry ale raczej szans nie masz- zresztą zawsze się dziwiłem takimtypom jak ty - ja jestem atrakcyjnym i raczej jako tako ustawionym gościem a miewałem opory podbijać do tych naj a ty w sumie taki szarak a ona jednak jest z innej bajki więc dlaczego sie na nią napalasz- raczej na 99 % nic z tego nie będzie a nawet jak się z toba prześpi to zaraz znajdzie następnego i pójdziesz koleś w odstwakę- przecież nie jesteś z jej bajki i moim zdaniem niepotrzebnie tak wysoko mierzysz - obniż loty

do mnie bijesz z tym prostakiem? przedstawiłem ją tutaj jako taką łądniutką, sexowną lalusię.. ale kiedy z nią rozmawiam, odnoszę czasem nawet wrażenie, że ona jest naprawdę w porządku, że to nie tylko sexowne ciało.. czy przeciętnemu facetowi nie może się spodobac kobieta z wyższej półki?

powinienes ja wydupczyc skoro ona tego chce - nie slyszales powiedzenia ze dziewczynom sie nie odmawia, potem bedziesz sie martwil o zwiazek

Miałem do czynienia z tego typu kobietą. Już na samym początku naszej znajomości zastrzegała, że ona mogłaby mieć każdego, zna swoją wartość itd. Nie powiem, atrakcyjna była po maksie, w moim typie. Od samego początku mnie pociągała fizycznie. Kręciło się wokół niej sporo facetów. Ale postanowiłem ją poderwać. Na początku zrobiłem rozeznanie, co takiego lubi robić, czym się interesuje itd. Pisała wiersze, jakieś opowiadania, więc zacząłem i ja pisać. Poetą nie jestem, ale z polskiego nie jestem "noga", więc postanowiłem się dokształcić. Napisałem jej wiersz, który o dziwo jej się spodobał. Później jeszcze skomponowałem piosenkę z własnym tekstem. I to okazał się strzał w dziesiątkę. Mówiła, że sporo facetów do niej zarywało z jakimiś głupimi gadkami, a tylko ja byłem na tyle oryginalny, że jej się strasznie to spodobało. Ucieszyłem się, że taka kobietka zwróciła na mnie uwagę. Umówiliśmy się na randkę. I już na pierwszym spotkaniu dziewczyna wskoczyła mi do łóżeczka. A na początku tak się wybielała, że ona jest porządna i w ogóle. Cóż, co przychodzi za łatwo nie smakuje wybornie. Zaliczona panienka i cześć. Ona co prawda chciała się ze mną dalej spotykać, ale tylko i wyłącznie na stopie koleżeńskiej. Mnie za bardzo nie pasował taki układ i podziękowałem za znajomość. Także jak chcesz zdobyć tą swoją lasię, to musisz być oryginalny. Powodzenia.

adamos.. wiem, że nie jestem księciem z jej bajki:) może zabrzmi to troche prosto i głupio, ale nawet jakby mnie 'olała' po paru 'numerkach' to by nie było źle.. nakręciłem się na nią! kurwa no co moge dodać, jest chodzącym sexem, patrzysz na nią i marzysz o jednym, więc nawet jakby to wszystko miało się tak zakończyć, że po paru stosunkach by mnie 'rzuciła' .. to nie będę narzekał, wiem doskonale, że takiej kobiety nie potrafił bym 'utrzymać przy sobie'

ale nie w tym rzecz że ona nie może się podobać przeciętnemu- ona pewnie podoba się wszystkim- i przeciętnym i super gościom ale raczej nie wybierze przeciętnego i musisz się z tym pogodzić i nie nastawiać na jakieś love- zresztą pomyśl sobie jakbyś ty był takim mega fajnym gościem to byś chciał być z takimi szarymi myszkami co nie sa zbyt ładne czy wolałbyś ekstra laski?? Skoro ona może mieć każdego to raczej wybierze najlepszego i nie dziw się jej bo tak to już jest urządzone że ludzie raczej wolą takich ze swojej półki

Wiem, że pewnie łeb ci się na myśle o niej gotuje i w majtach dzięcielina pała. Ale trudno będzie, możesz się nieźle wkopać. Zapomnij o niej zawczasu, bo trudno będzie ją wyrzucić z serca im dłużej będziesz ją tam gnieździł.

no wiesz skoro kilka numerkó cię zadowoli- ale powiem ci że jak będzie te kilak numerków to jeszcze bardziej się w niej zadurzysz a jak wtedy cię zostawi dla lepszego to będzie ci ciężko to przełknąc że cię olała i jest teraz z kimś lepszym, i ktoś inny ją dotyka itd. zresztą nie jest powiedziane że ona w ogóle pójdzie kiedykolwiek z tobą do łóżka- może to tylko ty się tak napalasz a ona traktuje cię jak kumpla

tak, do ciebie geniuszu... para cycków, kawałek dupy i każdy pies tak samo szczeka... parę stosunków mówisz by ci wystarczyło?? takiego wycierucha jak ty normalna dziewczyna kijem by nie tknęła :o

a więc chodzi tylko o seks.................

Otóż to, obawiam się, że jestem tylko jakąś tam rozrywką dla niej.. pogada sobie ze mną, po bajeruje itp ale nie będzie chciała nic więcej. I wiem doskonale, że po 'paru numerkach' mogę się w niej zadurzyć i wtedy może mi być ciężko kiedy mnie 'zostawi' .. ale cóż, nic co ludzkie nie jest mi obce, wtedy będę płakał i tyle..dla tych paru wspaniałych chwil (które i tak pewnie nie dojdą do skutku) warto później troszkę pocierpieć na serduszku - przynajmniej ja tak uważam

Czemu tak uproszczacie? jest zajebiście atrakcyjna i to logiczne, że każdy pies (czyli facet..) chciałby taką przelecieć. Chce tylko dodać, że na początku patrzyłem na nią tylko jak na obiekt seksualny.. kiedy ją coraz lepiej poznaje, dostrzegam w niej nie tylko sexowne ciało ale i naprawdę fajną dziewczynę z która moge porozmawiać. a może ona potrzebuje takiej odskoczni? całe zycie otaczala się facetami z wyzszej polki, którzy patrzyli tylko na jej ciało.. moze ona w końcu chce czegoś więcej? faceta, który potrafił by ją rozweselić, doradzić, pomóc, po ekseprymentować w łóżku, pokochać.. ... ale p.i.e.r.d.o.l.e :)

heh jesteś jednym z tych co wolą zjeść kawałek tortu dzieląc się z innymi niż gówno samemu :D:Dwiesz tak naprawdę w takim wypadku wszystko i tak zależy od niej- jeżeli jest porządna to nawet kawałka tortu nie dostaniesz a jeżeli jest z tył łatwiejszych to podejrzewam że da ci kawałek tortu a potem ty będziesz po niej długo przeżywał a ona zaraz sobie znajdzie nowego - ehh tak to już jest z pięknymi kobietami- sam mam taka gwiazdę i pilnuję jejn jak oka w głowie bo widze jak wielu na nią poluje ale ona jest z tych porządnych i nawet mi ten kawałek tortu dała dopiero po dłuuugim czasie ale w sumie to dobrze bo wiem że mam skarba i mam nadzieję że to już na zawsze będzie mój skarb

jak ona będzie go chciała to ją przeleci a jak nie to niestety będzie tylko wzdychał do niej

szczerze nie wydaje mi się, zebys mial jakies specjalne szanse, ale sprobować mozesz;)

Zapomniałem dodać jeszcze jednego szczegółu, jest starsza ode mnie o 4 lata :) ja mam 20 lat a ona 24 dzisiaj wieczorkiem wstępnie jestesmy umówieni na piwko.. mam nadzieję, że nie zmieni planów ps. w łóżku obawiam się, ze tez nie spełnił bym jej oczekiwań.. ona zapewne doświadczona, która ma pewne wymagania, a ja raptem dwie kobiety 'na koncie' z którymi tez nie współżyłem długo

wiesz tak sobie myślę że może ty se jednak coś wmawiasz- bo myślę o mojej kobiecie- jest piękna(brunetka , długie włosy, 166 wzrostu szczuplutka, ciemne oczy , białe żeby-no ideał mój) i podoba się wielu a ma taki sposob bycia troszke flirciarski, uśmiecha się, jest miła itd no taka kobietka i w sumie zachowuje się ok ale faceci głupieją i wszystkim się wydaje że jak ona jest miła to że ich podrywa a ona tak ma i już- ma na studiach takiego kolesia co ja namolnie podrywa aż mnie to wqrwia a wiem że on wie że ona jest ze mną i wiem ze ona oprócz tego że jest miło to żadnych mu sygnałow nie dawała innych - weź może trochę ochłoń bo może tez sobie coś ubzdurałeś bo kolesie jak widza taką gwiazdę to durnieją i sobie dośpiewują cośczego nie ma

Niczego sobie nie dośpiewuję.. często rozmawiamy o sexie, czasem nawet padają podteksty o naszym ewentualnym stosunku i ona w cale tego nie neguję.. mam ochotę ją zerżnąć jak suke ale tez mam ochotę się z nią namiętnie kochać

wiesz koleś - raczej jej nie szanujesz - zerżnąć jak sukę to możesz sukę a nie kobietę- i pewnie nie dostaniesz a jak dostaniesz to stwierdz żes do bani i znajdzie lepszego a ty będziesz tylko wspominał