Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sunshine_19

wizyta u psychologa

Polecane posty

Otóż mam pytanie: czy na podstawie jednej wizyty psycholog może stwierdzić co pacjentowi dolega? Nie znając wyników badan od neurologa? W tym przypadku od razu wysunęła hipotezę, że to konkretna choroba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co wiem psycholog nie może w ogóle stawiać diagnoz, bo nie jest lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mi sie tak wlasnie wydaje.Autorko moze pomylilas psychologa z psychiatra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stwierdzil, ze to prawdopodobnie jest schizofrenia....tyle, ze ta choroba jest dziedziczna, a tu chodzi o kogos kto mial wypadek...samochod go potracil, lezal w szpitalu miesiac, mial male krwiaki na mozgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko od chorób
psychicznych jest psychiatra a psycholog raczej od różnych problemów emocjonalnych spowodowanych najczesciej negatywnymi przezyciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z krwiakami w mózgu
chodzi się do neurologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli w grę wchodzi
schizofrenia to od tego jest psychiatra! tylko on stawia diagnozę i może wypisac lekarstwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No stwierdzić sobie coś tam może - tak samo ja ty czy ja.... Ale nie oznacza to diagnozy... W takim wypadku powinno się iść do psychiatry... A co do schizofrenii - to jeśli to na razie jeden epizod - to obecnie daje się najpierw diagnozę epizod schizofreniczny, a dopiero potem, jakby się powtarzało, schizofrenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko najlepsze jest to, ze ta osoba nie ma zadnych objawow schizofrenii, bardziej mi to wyglada na "Zespół stresu pourazowego (PTSD) "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak powiedział: "prawdopodobnie" to nie zdiagnozował, tylko taką wysnuł hipotezę; najlepiej jak taką diagnozą zajmuje się cały zespół, tj. psycholog, psychiatra, ewentualnie lekarze innych specjalności - jak piszesz, że był uraz, to przydałby się neurolog; często potrzebny jest też endokrynolog i badania hormonalne, bo przy zaburzonych hormonach też często wali ludziom na głowę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja stara gryzie meble
proponuję zmianę psychologa dla pewności. a pomylić schizofrenię z ptsd to niezły wyczyn, więc jeśli rzeczywiście ten psycholog nie ma racji to ja mu szczerze współczuję :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tym tygodniu bedzie wizyta u neurologa, wiec dużo sie okaże... ma np opory zeby wejsc na ulice na pasach (byl potracony wlasnie na pasach), jest taki jakby bardziej czujny, czasami sni mu sie ten wypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ten psycholog, jak powiedział o schizofrenii to nie kazał od razu lecieć na konsultację do psychiatry? bo tak się to na ogół odbywa... że jak jest podejrzenie czegoś, co może wymagać leczenia psychiatrycznego to się zaleca konsultację psychiatryczną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eco living
co prawda nie jestem psychologiem, ale znam osobę, która przechodziła przez PTSD i jak dla mnie to co piszesz to jest właśnie objaw PTSD. schizofrenia to chyba na czym innym polega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazała umowic mu sie na kolejna wizyte i pojsc do neurologa... poza tym schizofrenia jest raczej uwarunkowana genetycznie, chlopak zachowuje sie normalnie, no oprcz tych obaw wejscia na jezdnie, nie ma zadnych omamow, schiz, a ta uwaza, ze to schizofrenia bo pasuje jej do objawow jakie mieli jej pacjenci...wydaje mi sie, ze ta psycholog jest jakas dziwna, a niby ma renome dobrego psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może zapomnieliście powiedzieć o wypadku? Dla mnie ta cała dyskusja jest śmieszna. Jasne, że to nie żadna schiza. Nie trzeba byc do tego psychologiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie może jest głucha i nie dosłyszała.... A tak na serio to nawet psychiatra nie stawia diagnozy na pierwszej wizycie. Zapomnijcie o niej i idżcie do dobrego psychiatry albo neurologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Army wife
Albo ktoś tu kogoś wkręca, albo pani psycholog się wypaliła. Po pierwsze, psycholog nie stawia diagnoz, a jedynie podejrzenia. Po drugie, te jego podejrzenia wynikają z szeregu wniosków opartych na spotkaniach, na jednym spotkaniu i krótkiej rozmowie to on gówno może. Po trzecie, z tego co piszesz to to nie żadna schizofrenia, prędzej ta psycholog ma schizofrenię. Daj sobie z nią spokój 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem psychologiem
aby zdiagnzowoac schizofrenie, powazna chorobe, trzeba wziac czlowieka na obserwacje, troche go poobserwowac. w procesie diagnostycznym uczestniczy zarowno psychiatra i psychlog. psycholog moze opisac objawy psychopatoloficzne itp. psycholog moze diagnozowac - ale nie jest to diagnostyka lekarska. depresja, zaburzenia emocjonalne, otepienia itp itd - jesli pracuje w poradni - ma obowiazek wpisac rozpoznanie, wstepne np. nie mylcie psychologa z psychoterapeuta - to sa dwa odrebne zawody. Psychoterapeuta moze byc i lekarz i psycholog, a nawet , chyba do niedawna i wg wymogow roznych instancji wyzszych - nawet osoby, ktore maja wyzsze wyksztalcenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak wlasnie myslimy, tzn ja, bo nie wierze w kompetentnosc tej kobiety... opowiada o tym, ze miala pacjentow ze schizofrenia, a ich przeciez leczy psychiatra...sciaga kase i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem psychologiem
co do tego konkretnego przypadku - to rzeczywiscie podejrzanie wyglada ta szybka diagnoza schozofreni, szczegolnie jesli byl wczesniej wypadek i od tego czasu obserwujecie zmiane w zachowaniu czlowieka. zaleznosc przyczynowo - skutkowa raczej silnie nasuwa podejrzenie zaburzen neuropsychologicznych. baa, to nie musi byc nawet PTSD - organika daje duzo objawow rzekomonerwicowych. hm, ciezko tak wyrokowac nie widzac przypadku. nie wiadomo tez na jakiej podstawie tamtn psycholog podjerzewa schizofrenie. moze cos go zaniepokoilo , czego Wy nie dostrzegacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmiany sa jedynie takie, jak juz pisalam wczesniej- strach przed wejsciem na jezdnie, czasami problemy z zasnieciem, sny o tematyce tego wypadku. A zmiana neurologiczna- zdarza sie, ze gdy o cos mnie zapyta, po jakims czasie pyta znow, bo mysli, ze nie pytal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem psychologiem
a jesli chodzi o schozpfrenie, to nie jest to tak do konca dziedziczna choroba - ale to wiele spekulacji toczy sie obecnie na ten temat. dziedziczyc mozna sklonnosc do zachorowania. powstal wiele teorii na temat etiologii tej choroby i powstawac bedzie bardzo duzo - ze matka schizofrenogennam, ze urodzony w miesiacach zimowych, mikrouszkodzenia w platach czolowych, brak rownowagi w niektorych neurotransmiterach itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem psychologiem
po uszkodzeniach czaszkowo - mozgowych niemalze zawsze wystepuja zaburzenia pamieci swiezej, problemy z koncentracja uwagi - to co opisujesz. ponadto pacjent reaguja emocjonalnie przeciez - przezyl wypadek - przeciez jakas reakcja psychiczna musi byc. i pewnie bedzie sie bal przez jakis czas przechodzic przez ulice itp. polecam pojsc do innego psychologa, dac wyniki badan neurologa (psycholog powinien przeprowadzic z Wami szczegolwyu wywiad, poprosic o histore choroby - szczegolnie z neurologii, bo pewnie tam lezal) ja mam skrzywienie neuropsychologiczne, z takimi pacjentami pracuje, ale inny psycholog, ktory nie zajmuje sie takimi przypadkami, moze nie miec zielonego pojecia o tym. nie oznacza, ze jest niekompetennty - po prostu to nie jego dzialka, nie specjalizuje sie w tym i juz - i powienien takiego pacjenta odeslac do kogos, kto sie tym zajmuje. nie mozna byc psychologiem od wszytkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tym bardziej, ze oprocz tych zmian, ktore zostaly wymienione zadnych innych nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×