stracilyscie dziwictwo z facetem, ktorego kochalyscie?

bo chcialabym to zrobic z milosci,a nie, bo lata leca:P macie porowanie seks z milosci i nie? czy tenz milosci naprade jest 100razy lepszy?

:-)

Nie zaluje, ze czekalam. Bez nie umialam sie przemoc, to nie dla mnie.

z miłosci, czekałam 25 lat

ile mialas lat? a jak ktos kogo pokocham zjawi sie dopiero grubo po 25 roku zycia? to lipa tez.

23

ja miałam 20. Z miłości z mojej strony, dziś wiem, że bezmiłości z jego...

Mam kolezanke, ktora poznala po 25 roku zycia.

bez milosci i nie zaluje uwazam za bzdety z czekaniem a tego jedneog jedynego sex to jest clakiem normalna sprawa i ciesze sie ze jak poznalam tego jedynego za ktorego wyszlam za maz oboje mielismy doswiadczenie sexualne widzielismy czego oczekujemy i czy umiemy dogadac sie w lozku

z miłości- nie wyobrażam sobie inaczej:) Moim zdaniem warto czekać, bo przecież nie jest powiedziane, że ten pierwszy będzie tym ostatnim.

no co kto lubi. dla mnie pieszczoty z facetem mi obojetnym, to nic fajnego, calowanie tez nie jest satysfakcjonujace.podobno zupelnie inaczej to wyglada, gdy jets milosc, wiec w seksie zapewne podobnie, a nawet bardziej to sie odczuwa.

dokladnie, zdaje sobie sprawe, ze to nie bedzie jedyny facet do konca zycia.

a ja mam 24lata i nadal czekam na milosc bo nie wyobrazam sobie tego zrobic z byle kim-czy jestem nienormalna?:-o

skoro sex z milosci a zdajecie sobie sprawe z tego ze ten facet nie bedzie jedyny itd to co to za milosc jelsi ma sie skonczyc?? to przeczy temu co piszecie ze pierwszy sex jest z milosci .... z jakiegos uczucia jakiejs bliskosci tak ale na pewno nie z prawdziwej dojrzalej milosci

tak z milosci, z dwóch stron. jestesmy do dzis razem (ponad 6 lat) i nadal dzialabym na siebie baaardzo mocno.

kiedy kochasz, nie zdajesz sobie sprawy, ze to moze sie rozpasc. ja wiele razy w zyciu bylam zakochana, moze bardziej zauroczona i wtedy swiata poza nim nie widzialam. uczucie sie czasami wypala, ale to nie znaczy, ze nic nigdy nie czulysmy.

Luska Jestes zupelnie normalna i zyj tak jak Tobie dobrze. 12345654321 Nie ma tu zaprzeczenia, takie jest duze prawdopodobienstwo i to jest nienaiwne podejscie.

wlasnie o to mi chodzi taka prawdziwa dojrzala milosc nie jest rownoznaczna z pierwszym zauroczeniem jakas fascynacja pozadaniem dlatego ja pisze ze moj pierwszy sex nie byl z milosci facet podobal mi sie bylam zafascynowana chcialam rozsadzalo mnie z pozadania i juz i nie wierze w magie pierwszej"milosci" uwazam ze trzeba poznac siebie ludzi swoje oczekiwania wzgledme nich i zwiazku i dopiero ktorys z kolei zwiazke jest dojrzaly i milosc jest juz powazna dlugotrwala do konca zycia i dobrze jest wtedy miec doswiadczenie w sexie i korzystajac z tego co sie umie i wie dac partnerowi przyjemnosc i samemu je doswiadczyc a potem poplalac sie ze wzryszenia szczescia i bliskosci

ja bunajmniej nie doradzam czekac z sexem na wielka milosci i tego jedynego bo zapominacie ze zycie nie jest bajka szkoda ze wiele dziewczyn tak wlasnie to wszyskto postrzega ksiaze z bajki na bialym koniu ktoremu oddaje sie dziewictwo a potem piekna biala suknia slub i zyli dlugo i szczesliwie ale zycie wam to wszyskto zweryfikuje i nauczycie sie ze zycie sowja droga a wasze wyobrazenia i bajkowie powiesci sowja droga

12345654321 Moze byc tak, ze ta pierwsza milosc bedzie ostatnia, ale bardziej prawdopodobne, ze milosc pojawi sie nie raz w zyciu. Dlaczego wykluczasz te najbardziej mozliwe opcje?

moja będzie pierwsza i ostatnia :) jesteśmy razem 3 lata i chcemy spędzic ze soba reszte życia

Ja każdego mojego mężczyznę po prostu kochałam :) z jednym byłam rok, z innym dwa lata- ale zawsze była to miłość. Nigdzie nie napisałam, że wiedziałam, że ta miłość się skończy- piszę z perspektywy czasu, że niekoniecznie ten pierwszy bedzie tym jedynym. A doświadczenie w seksie równie dobrze można zdobywać z jednym mężczyzną- już nie przesadzajmy. Równie dobrze może się okazać, że to doświadczenie z poprzednimi partnerami nam się nie przyda bo " nasza miłość na całe życie" ma zupełnie inne potrzeby :) Luska- jestes zupełnie normalna. Nie sugeruj się żadnym gadaniem o doświadczenieu, że już "latka lecą" tylko poczekaj. Bo kochając się pierwszy raz bez miłości możesz po prostu żałować.

luskaaa a w twoim wieku to ja po kilku latach nauki bo tego niestety trzeba sie uczyc w koncu nauczylam sie przezywac orgazmy wilokrotne nie wyobrazam sobie byc swiadoma sexualnie kolo 30stki dopiero pamietaj ze niewielu facetow chce potem uczyc dziewczyne sexu bo oni szukaja kobiet nie dziewczynek do nauki facet lubi jak kobieta zna swoje cialo jego reakcje umie mu pokazac co on ma robic zbey ja zadowolic i facet lubi jak kbieta wie jak jego zadowolic Kazdy oczywiscie sam wybiera co dla niego lepsze

powiem Ci, że ja straciłam z miłości, znaczy z chłopakiem, którego kochałam ale byłam z nim bardzo krótko bo miesiąc. I już się dałam ;) Ale jestem z nim do dziś i dalej kocham więc nie mam porównania. Ale taka bliskość z kimś kogo kocham to raj na ziemi ;)

Miałam 20 latek. Kochałam go. Teraz już z nim nie jestem. Oddałam siebie z miłości.

tak z milosci wykluczam ze 1 milosci stworzy dojrzaly zwiazke bo ludzie musza sie uczyc zwiazku funkcjonowania w nim i musza polenic mase bledow poznac roznych ludzi i kilka razy przechodzic z roznymi osobami zwiakzi zeby wypracowac swoj model ... to tak samo jak sexie 1 raz nigdy przynajmniej dla kobiety nie jest satysfakcjonujacy nie bedzie miala orgazmow wielkokrotnych musi poznac kilku facetow probowac roznocyh pozycji uczyc sie i uczyc zeby to osiagnac i potem z perspektywy czasu jest dopiero w stanie powiedziec ze teraz jej sex jest prawdziwym sexem dopoki nie zdobedzie doswiadczenia nie bedzie mogla prawdziwie tego ocenic

12345654321->szanuje Twoje podejscie, ale w ogole sie z nim nie zgadzam. doswiadczenie mozemy zbierac bedac w zwiazku i kochajac sie z tym do ktorego cos czujemy, i nie mowie, ze to ma byc dojrzala milosc, czasami jest to typowe silne zauroczneie mylone z miloscia, czasami tez jest chemia, pozadanie, ale wiemy, ze to minie, no to od nas zlezy, czy sie z tym kims przespimy. ja wlasnie teraz poznalam kogos, kogo b.pociagam, on w sumie mnie tez, ale nic do niego nie czuje i pewnie gdybym zaspokoila te swoja zadze, to pozniej bym zalowala, bo czuc cos sercem, a pozadac kogos to tez co innego i tak mysle, ten seks jest wtedy inny. przynajmniej ja na swoim doswidaczeniu tak stwierdzam(nie mowie tu o seksie, raczej o neckingu)

tak, koniecznie musi pokochac sie z paroma facetami:O jesli bede miala paru partnerow seksulanych, to do kazdego chcialabym cos czuc, bo wczesniej myslalam podobnie do Ciebie-12345654321.ale przynajmniej teraz wiem, ze to nie dla mnie.

a ja uwazam ze w sexie trzeba miec kilku facetow bo kazdy z nich jest inny co innego potrafi inne ma pomysly i dopiero jak pozna sie sex z roznego punktu widzenia wtedy mozna dowiedziec sie co nam pasuje i tak sie sklada ze niestety ale nie z kazdym facetem mozna sexualnie sie dopasowac i osiagnac przyjemnosc nie wyobrazam sobie miec 1 czy 2 facetow w lozku kazdy pokazal mi cos innego nauczyl mnie czego innego i teraz moge czerpac z sexu pelnymi garsciami z mezczyzna ktory jest tym jedynym i on tez ma doswiadczenie cale szczescie :) oczywiscie ze nie poszlabym do lozka z facetem ktory by mi sie nie podobal nie fascynowal mnie ale mowic o sexie z prawidziwej milosci i czekac ... przesadza i szczyt idealizmu