Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chodzi o wynajecie pokoju

zadzownic do niego czy nie???

Polecane posty

Gość chodzi o wynajecie pokoju

akcja rozgrywa sie w Lodnynie: szukam pokoju. znalazlam jeden ktory mi sie bardzo podobal, ale jak juz sie zdecydowalam go wziac to nioestey bylo za pozno bo juz sie ktos na niego zdecydowal. na nastepny dzien wlasciciel tego samego domu dla ogloszenia na inny pokoj, ktory by i tak mi pasowal mimo ze byl znacznie mniejszy- zadzwonilam wiec do niego( to bylo 30 kwietnia) i mowie,ze wezme ten pokoj i wrpwoadze sie za tydzien, 6 maja, a w niedzile mozemy sie spotkac i omowic sparwe depsozytu i rent itd. on na to ze ok, wiec w neidziele napisalam mu smsa ze o ktorej mu pasuje spotkac sie w neidziele, a on na to ze :soory, ze dopeiro teraz ci o tym mowie,ale bylem w pracy, i niesteyt juz znal;ezlismy kogos i ta osoba wprowadza sie dzisiaj''. no wiec zostalam bez pokoju, a dzisiaj widze ze znowu dal oglszoenie na ten pokoj ( ten mniejszy) i z jednej strony prawda ejst taka ,ze szczerze nie amam za bardzo wyboru gdzie indziej sie wyprowadzic, nie mam opchoty szukac nawet innego pokoju, bo ten mi sie podoba i lokalizacja jest dla mnie idealna, no ale z drugiej strony z tym kolesiem chyba jest cos nie tak.... nie wiem czy nap[arwde moze cos mu nie wyszla z ta sosoba co miala sie wproadzic w niedziele, czy moze on po prostu nie chce zeby ja sie wprowadzila.... co tu zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a ja to bym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×