Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ropucha0

no normalnie mnie szlag trafia

Polecane posty

Gość ropucha0

ide dzisiaj na spacer z dzieckiem w wózku, wjeżdżam na chodnik, a tu zastawiony autami, ani przejechać ani nic. okej człowiek sam sie zmieści, ale z wózkiem nie ma szans. wjeżdżam na ulice, bo przezież po chodniku nie przejadę, a tu jakiś palant z policji do mnie, że po ulicy sie nie jeździ. myślałam że mnie rozwali. czy wy macie takie sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u borysa
tak mam-szczegolnie "parkingi" ktorych nie ma w tym miejscu przed sklepami-raz jak weszłam opieprzyłam takich 2ch macho-oni do mnie ze tylko sofe sobie kupia i zaraz auto przestawia a ja do nich nie najpierw panowie przestawia auto a potem kupia sofe-wygladali groznie-potem mnie mijali to pomachali ale ja gule miałam i udawałam wczesniej ze spisuje nr rejestracyjne ale co to da?miałam dzwonic po straz miejska ale jak ty piszesz ze policja cie olała to coby mi straz pomogła-nic tylko rysnac taki wozik :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety...brak parkingów, beznadziejne drogi, ulice, chodniki, brak tras rowerowych....takie są realia. Może za 20lat będzie lepiej. Pozostaje nam zacisnąć zęby i porzucać kurwami pod nosem.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ropucha0
no właśnie, tyle że u nas to jest na każdej ulicy, niby nic strasznego sie nie dzieje, ale poprostu maskara jak zamiast po chodniku musisz jechać po ulicy, a na parkingach to samo. ostatnio jechałam i strasznie sie spieszyłam, facet zaparkował tak, ze no za cholerę sie z wózkiem nie zmieścisz i mu porysałam, ale mówi się trudno, jak parkują tak mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onawaw30
O miałam cos takiego zaproponować. mozna zamontowac cos ostego po bokach wozka i moze kierowcy sie naucza zostawiac przepisowe 1,5 metra na chodniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak też to znam... też już myślałam o bolcach przy kołach :-D Ilekroć biegnę brzegiem ulicy bo chodnik zajęty przez bryki /których właściciele boją się zarysowania wozu przez inny samochód i mają w dupie pieszych/ tyle razy mam ochotę porysować im samochodzik... no oczywiście tego nie robię bom dobry człowiek :P Ja zawsze jak parkuję myślę o wózkach... no i kurcze da się zaparkować tak żeby wilk był syty i owca cała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ashksgvds
Ja niejednokorotnie rysowałam samochody. Trudno, chodnik jest dla ludzi a nie dla samochodów. Może kilka rys da tym ludziom do myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość libertyyy8
u mnie przy jednej z glownych ulic na chodniku sa schody bez podjazdu dla wozkow, a ulica tak obstawiona samochodami, ze pozostaje mi tylko wziac wozek w rece i zniesc go po tych schodach. oczywiscie mnostwo ludzi sie kreci, ale kobiety z wozkiem z dzieckiem na rekach nikt nie widzi, bo wszyscy podziwiaja chmury i wystawy. nie dosc, ze nasz kraj architektonicznie jest 10 lat za murzynami, to jeszcze ludzie to chamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ide wczoraj do sklepu, a tu chodnikiem płyną dwie mamusie z wózkami krokiem wybitnie spacerowym. chodnik zablokowany po całej szerokości i ani ich z jednej strony ominąć się nie da, ani z drugiej. na grzeczną prośbę o przepuszczenie odpowiadają że one nie mają gdzie się z wózkami posunąć. i ludzie musieli je wymijac po trawniku i po ulicy. a wystarczyło pomyśleć i na węższym odcinku chodnika iść jedna za drugą a nie obok siebie... trochę podobne nie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi sie podoba
Po prostu brak kultury u ludzi. I tyle! Mnie tez wkurza jak ktos parkuje samochod na chodniku i to przed swoim domem, bo mu sie nie chce wjechac do garazu, czy bramy otworzyć. Sama jak ide na spacer z wozkiem, to zawsze ustępuje miejsca jak ktos idzie za mną i nie chodze środkiem chodnika. Z drugiej strony jak ktos tarasuje wozkiem, czy sobą chodnik, to grzecznie PRZEPRASZAM inie zdazylo sie,zeby ktos sie nie przesunął. Brak kultury i stąd problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwestia równowagi własnie. Tak samo ma sie ochotę rysowac samochody jak i nawrzucać głupim mamuśkom któe nie mogą iść chwilę jedna za drugą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wogole nasze chodniki pozostawiaja sobie duzo do zyczenia :O bylam miesiac w Polsce to prawie wozek mi sie rozlecial a w UK jak po masle ,masakra w Polsce tyle dziur,szczelin itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siedzimy raz w knajpie
ok 19 , pijemy piwko i hihihi hahaha, a kobieta podchodzi do nas i mowi- Czy mozemy byc ciszej bo dziecko jej zasnelo w wozku... dobrze ze dym z fajek jej nie przeszkadzal... nie robcie z siebie swietych krow, ciekawe jak wy parkujecie albo wasi mezowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca mamusia
ja trochę z innej beczki :P wkurzam się nie tylko na samochody które parkują na chodnikach, ale wpienia mnie najbardziej, że na dworcach nie ma podjazdów na wózki :( z resztą tyczy się to większości miejsc gdzie są schody... kobieta ma w takiej sytuacji posadzić sobie wózek na plecach i wejść po schodach? Paranoja... Mamy auto ale ja nie mam prawa jaazdy tylko mój facet, a jak ja sama chce gdzieś pojechać kolejką to nie mogę bo jak mam wprowadzić wózek na dworzec? Zostały tylko śmierdzące autobusy, wrrrrr!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noromalka wysokie krawezniki
dziury, nierownosci, ale najfajniejsze ze piesi zawsze napierdzielaja drozka rowerowa chociaz obok chodnik... Zreszta kupujecie takie super wozki po 2tys ze powinnien bez przeszkod pokonywac takie przeszkody :P jak dziurki i nierownosci... Podjazdow zdecydowanie BRAK!!! ale z tym nie na kafe a na Urzedu miejskiego z petycja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani inżynierka
ja kopię samochody stojące na chodniku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamietajmy ze samochody moga
stac na chodniku ale musza zostawic 1,5metra wiec jesli nie ma to oki a jesli jest to nie ma co sie wkurzac... Ja sama jak chodze to klne samochody, jak jezdze to pieszych... Niedogodzisz i juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi ostatnio zwrocila uwage
matka z dzieckiem bym nie palila:P Bylam w restauracji w sali dla palacych ale jej dziecko chcialo sobie pochodzic wiec przyszla z nim do tej sali i oburzona zazadala bym zgasaila papierosa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytajcie o czym piszecie:o:o:o Rysowanie samochodów??? Kopanie??? Pa pitole przecież to wandalizm:o Tez jestem mamą i też natykałam się na swojej drodze na różne przypadki zapchanych chodników, ale jak bym dorwała taką mamuśkę rysującą czyjeś auto, to normalnie zgłosiłabym:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze nie miałam problemu z zastawionymi chodnikami, ale mnie denerwują rowerzyści, którym się wydaje, że alejki w parku służą do pobijania osobistych rekordów szybkości. I jak mi taki debil wjedzie kiedyś w garaż, lub nie daj boże w dziecko, to nieważne jaki będzie wielki, wyrwę łeb z płucami. A co do chodników, to ja tej zimy męczyłam się żeby przejechać przez zaspy i nieraz było tak, że wózek musiałam zostawić w domu i razem z małym dzieckiem brnąć przez nieodśnieżone chodniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ashksgvds
A niby dlaczego? Chodniki nie są dla samochodów, tylko dla bezpieczeństwa pieszych. Niech jeden z drugim ruszy tyłek i się przespaceruje kawałek, a nie wszędzie pcha się autem. Być może to wandalizm, ale jak ludzie zaczną parkować samochody zgodnie z przepisam, to wtedy nikt im nie będzie ich rysował. Grzywa, skoro jestes taka święta, to wytłumacz mi, dlaczego mam się narażać i schodzić na ulicę, bo ktos zaparkował samochód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halina spod olsztyna
no mi taka jedna agresywna mamuśka przerysowała cały bok i kawałek przodu maski, zaparkowałam na ulicy, ale naprzeciwko zejścia ze schodów, jednego z trzech zejść..., niestety nie zauważyłam tych cholernych schodków, bo rano przez pół godziny szukałam miejsca do zaparkowania, GDZIEKOLWIEK, a nie na wprost wejścia do pracy... mamuśka zostawiła jeszcze karteczkę za wycieraczką, coś w stylu: naucz się parkować chamie... życzę torbie wszystkiego najgorszego, naprawdę, życzę żeby sama znalazła się w takiej sytuacji, było mi cholernie przykro, że tak zostałam potraktowana, bo staram się nikomu nie utrudniać komunikacji, tym razem się zagapiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ashksgvds zapoznaj sie z przepisami na temat parkowania na chodniku. Jakbys mi porysowała samochód to natrzaskałabym Ci po pysku na środku ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halina spod olsztyna
a do tych wszystkich z wózkami co je szlag trafia... - no wyluzujcie dziewczyny, idziecie na spacer z dzieckiem, to chyba bez znaczenia czy skręcicie w prawo czy w lewo, mi przynajmniej było ganc pomada, byle młody spał jak najdłużej, a wy chyba wyładowujecie swoje frustracje w ten sposób, bo jak siedzicie w domu cały dzień to jest to zawsze jakiś sposób na kontakt z otoczeniem, chociaż porypany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ashksgvds Jak byś była chociaż trochę bardziej inteligentna, to byś wiedziała ze zarysowanie cudzego auta nic Ci nie da i tak czy siak będziesz musiała przejść ulicą, a poza tym za coś takiego grozi Ci sprawa w sądzie. Czasem za malowanie jednego elementu auta płaci sie po 1000zł. Nie zdajesz sobie z tego sprawy?? Swoje dziecko tez będziesz tego uczyć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuźwa....czoła sobie przerysujcie jak nie macie gdzie wyładować swoich frustracji:o:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie by było gdyby matki z wozkami też zaczęły myśleć. Ile razy widze takie "mądre" parkujące wózkiem na pasach a same stojące na chodniku :O Albo wyskakujące na przejście dla pieszych bez patrzenia i oczywiście z wozkiem albo dzieciną za rączkę. A ja sobie nie życze narazic na szwank zdrowie takiego dziecka i poźniej musieć z tym żyć bo matce sie nie chciało pomyśleć. Kretynów nie brakuje po obu stronach :( a jeszcze jak doliczyć do tego rowerzystów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×