suknia ślubna dla krasnala:)

Dziewczyny. Śledzę już od dłuższego czasu to forum jako, że niedługo wychodzę za mąż :) Zaczęłąm rozglądać się już za suknią- no i potrzebuję pomocy. Jestem niska- 158cm i we wszystkich sukienkach wygladam jak krasnal!!! W miare szczupła (jakieś 52kg). Macie jakiegoś pomysła na fajną suknie ślubna dla małej dziewczyny?

Z doświadczenia mojej przyjaciółki 155 cm w kapeluszu;-) i wysoki mąż:-) Od razu odrzuć wszystkie rybki i greckie sukienki- będziesz w nich wyglądać na jeszcze niższą i drobniejszą. Najlepszy dla Ciebie krój to klasyczna litera A i sukienka z gorsetem. Ważny jest też welon , koniecznie upnij go od góry. Dobrym krojem jest też sukienka z lekko uniesionym stanem - wyciąga. Tu masz kilka przykładów: http://www.mojeciuchy.pl/entityfiles/pictures/offers/pic1/55833.jpg http://www.suknieslubne-nikol.pl/oferta/1007.jpg http://photo.ojej.pl/0011382CA/SUKNIA-SLUBNA-AGNES-_big.jpg

a mnie się wydaje, że właśnie coś zwiewnego, z podniesionym stanem. W tych sukienkach z linka odnoszę wrażenie, że będziesz wyglądała "przysadziście". Wydaje mi się, że nalepiej na ramiączkach szerokich, u góry na biuście marszczenia, jakaś kokarda pod biustem i długi, zwiewny, parowarstwowy spód, bez koła.

ochota na seks zgadzam sie ja mam 153 cm wzrostu i tez uwazam ze takie rozkloszowane A zwlaszca dla szczuplej kobiety jest zabojcze zamiast wydobyc jej figure robi z niej namiot czym wlasnie skraca uwazam ze waska sukienka tzn bez tego okropniastego kola z pasem pod biustem i marszczony biust to bedzie to dla niskiej kobiety idealny model

ja mam 158 i ważę 50kg także bardzo podobnie do Ciebie :) też miałam problem z wyborem sukienki. Rybki np. leżały mi bardzo ładnie jeśli chodzi o biodra talie biust, ale niestety skracały mnie. Będę miała marszczenie na biuście jak to ktoś wcześniej napisał ale bez ramiączek, chyba kształt litery A (dopasowana do linii bioder i dalej rozszerzająca się ). Też się ogólnie bałam, że w sukienkach będę wyglądała tragicznie, ale wcale nie było tak źle :) i faktycznie lepiej też leżą takie zwiewne lekkie sukienki. Ja znalazłam swoją prawie wymarzoną, ale właśnie to była niestety rybka i dlatego szyję u krawcowej na wzór tamtej rybki, tylko zamiast rozszerzać się na wysokości kolan, to sukienka będzie się rozszerzać od linii bioder. Zdjęcia nie wkleję bo pierwszą przymiarkę mam na początku czerwca. Sama musisz przymierzyć kilka sukienek to zobaczysz, że nie jest tak źle. Zresztą mamy ten plus, że możemy założyć wysokie obcasy :)

tzn. rozszerzająca się ale nie tak jak na tych dwóch ostatnich linkach u miarki, tylko mniej i też mam warstwy materiału na dole

Ja również nie należę do wysokich, mam 157 cm i waga 56 kg, moja suknia jest w literę A jednoczęściowa z delikatnie opuszczonym stanem (rozszerza od bioder ale nie tak nisko ja w "rybkach") do tego tren, który moim zdaniem wydłuża sylwetkę. Uważam, że przy niższym wzroście można sobie pozwolić na bardziej rozłożyste suknie niż takie sukieneczki blisko ciała (choć nic do nich nie mam).

mamy podobne "gabaryty";) ja miałam taką suknię- http://www.allegro.pl/item1020461976_biala_suknia_slubna_34_36_slubu_panna_mloda.html

też będę miała właśnie z takim obniżonym stanem i trenem :)