Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość normu w życiu ALKOHOL

................co znaczy NORMA w piciu alkoholu.......?????????????????????????

Polecane posty

Gość normu w życiu ALKOHOL

Pochodzę z rodziny w której bardzo rzadko pije się alkohol. Środowisko mojego chłopaka wydaje mi się zupełnie inne, stąd zaczynam mieć wątpliwości, dotyczące norm:(. Jak jest u Was? Co Wy uważacie za normę? Piwo raz w miesiącu raz w tygodniu, raz na kilka dni? Wódka raz w miesiącu czy częściej? Impreza zawsze z dużą ilością alkoholu? Sama już nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie normą jest że ktoś wypije kilka piw przy grillu. Lub raz na miesiąc idziemy na jakaś imprezę gdzie pije się wódkę. Ale przesadą jest picie 3 razy w miesiącu lub codzienne picie np piwa wieczorem na odstresowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isminna
Mój mąż pije piwo codziennie(średnio 4-8)Nie mam siły z tym walczyć.On uważa,że jest to normalne(że każdy facet to robi)ja uważam za normę piwo w weekend(przy grillu,lub przed tv).Walczyłam z tym ale bezskutecznie.Wygrało piwo,a ze mną wolał nie rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co znaczy NORMA w piciu alkoholu" tego nie można określić Dla kazdego innego norma będzie znaczyła co innego Dla takiego np chuderlaka który obala 2 piwa i śpi normą będzie szklanka piwa ... Dla goscia który wazy np 115 kg i bęc jak piłka lekarska i który wali 8 browców ,po czym sie obciera i mówi że by sie wódki napił norma będzie zupełnie inna ... Generalnie picie w normie to picie w taki sposób by móc mieć nad sobą kontrolę:) A jesli chodzi o ilości i częstosć spozywania alkoholu to już jest sprawa indywidualna kazdego z nas Jedni lubia browar i beda go saczyc codziennie inny lubi Whisky i to bedzie pił co wieczór Inny pije sporadycznie i bedzie to robil tylko od okazji do okazji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
norma? nie ma czegoś takiego... pije się przy okazji a jeśli się pije dla samego picia to trzeba się zastanowić czy to już nie uzależnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jede koles
25lat obecnie piję raz na tydzień/ dwa tygodnie ( zależy czy ide na imprezę ) i piję tam od 4rech do 6-7 piw czasem zamiast tego wódka/drinki/łycha. Nie pamiętam ostatnio miesiąca bez jakiegokolwiek alko. raz na miecha to minimum. Częściej niz raz w tygodniu to raczej rzadkość ( ze 4-5 razy w roku ). W przyszłości pewnie będę pił trochę rzadziej ( raz/miecha ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jede koles
oczywiście taka ilość alko sprawia że mam po prostu humorek i można ze mną normalnie pogadań itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isminna
a jeśli ktoś pije,bo jak twierdzi musi,bo to go odstresowuje?Piwo jako lek na wszelkie zło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
isminna śmiało możesz swojego faceta skierować do poradni AA ... kwalifikuje sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jede koles
mówisz że twój mąż pije 4-8 piw dziennie ok może to podchodzi pod alkoholizm ,ale chyba najważniejsza jest tutaj funkcjonalność czyli co prócz tych piw robi jak normalnie pracuje i da rade z nim jakoś się dogadać to sam fakt picia nie powinien przeszkadzać. Podejrzewam że jest on pracownikiem fizycznym , sam byłem kiedyś na praktykach i tam chłopaki codziennie w robocie sobie popijali ,ale pracowali normalnie taki już urok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"isminna - a jeśli ktoś pije,bo jak twierdzi musi,bo to go odstresowuje?Piwo jako lek na wszelkie zło?" jesli ktoś nie potrafi funkcjonowac normalnie bez alkoholu to znaczy że jest uzalezniony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorottttka
ja piję 1-2 razy na tygodniu tak po 3-4 piwka i w soboty też tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyms
Nie wiem czy istnieje norma w piciu alkoholu, kiedyś słyszałem że na tydzień 10 butelek piwa jest to taka optymalna norma. Bo nie można zapominać że ludzie często ciężko pracując muszą czasem naładować akumulator, odstresować się. Codzienne picie każdemu kojarzy się z uzależnieniem, jednak ja sądze że 1-2 piwka po pracy albo bezpośrednio przed snem może mieć pozytywny wpływ na naszą psychike. Jednakże są rózne predyspozycje do zapadnięcia w nałóg. Są ludzie którzy te 2 piwka dziennie sobie wypiją i jest okej i nie sądze żeby to była jakaś patalogia ani żeby wpływało to na jakość pożycia małżeńskiego czy jakość życia rodziny ponieważ wszystko robione z głową jest dla ludzi. O wódce się nie wypowiem ponieważ praktycznie nie pije, z wyjątkiem wesela lub chrzcin. U mnie w rodzinie na święta czy to Wielkanocne czy Bożego Narodzenia nigdy nie ma ani kropli alkoholu ale nie uważam że tak powinno być wszędzie. Każdy powinien znać granice i wiedzieć na ile może sobie pozwolić aby przy tym nie zaniedbać innych ważniejszych spraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×