Ktoś Jeszcze ZAŁAMANY MATURĄ ???????????

czy tylko ja...

ja sie ciesze ze 10 lat temu nie bylo matmy

ja jak zdawałam maturę (5lat temu) to byłam załamana polski pisemnym a okazało się ze miałam te 60%

fajnie wam ze macie za soba ten stres ;( zazdroszcze

A ja mam to w głębokim poważaniu tralalalala :D Aż sama się sobie dziwię, że nie przeżywam żadnych stresów związanych z maturą....

polski to ja moge w kazdej chwili zadawac :) ale z matmy to leze i kwicze. niestety moja edukacja matematyczna zatrzymala sie na poziomie podstawowki - w liceum 30 osob na 33 bralo korki z matmy przez 3 lata bo nauczycielka byla wybitna. pozostala trojka zdawala historie na maturze :)

ja zdawalam mature w 2004 i teraz patrze na zadania z matmy i najbardziej mnie rozwalilo to zadanie o obnizonej o 30%cenie spodni hehehhe

zastanawiam sie czy ktos w ogole w polsce nie znal odpowiedzi na to pytanie jesli tak to znaczy ze sorry ale nie jest przystosowany do zycia w spoleczenstwie zeby nie umiec obliczyc 30%ceny spodni:o...nad reszta zadan musialabym poglowkowac ale przygotowujac sie to raczej bym zdala i zeby nie bylo to z matmy mozgiem nie jestem:o

Teraz trzeba będzie jeszcze odbębnić język obcy, egzaminy ustne (oczywiście bez przygotowania :P) i będzie św spokój

wiec jestem głąbem bo zle zrobilam to zadanie z %

e eee, to z % to nawet ja dalabym rade zrobic :)

A ja muszę się pochwalić, że te zadnie z obniżką spodni miałam dobrze :D To ze średnią arytmetyczną też :D

Ta nowa matura to jakis zart i najwieksza porazka systemu edukacji w Polsce. Niestety, ale jezeli nie potrafisz rozwiazac tak prostych zadan to musisz sie pogodzic z mysla iz jestes tlumokim i kretynka. To nawet dzieci w gimnazjum rozwizuja takie zadania :-O

ze średnia mialam dobrze ale to z % to zjebalam równo ;(

nie obrazaj mnie . to po prostu stres .

a wiecie co mnie rozwalilo? na maturze z polskiego, na pierwszej stronie takie okienko do zakreslenia - DYSLEKSJA :D:D:D na matmie tez byla opcja dla normalnych inaczej? :)

Tak na matematyce była krateczka z dyskalkulią

matma była prosta jak da mnie... chociaż zawsze miałam dwóje w szkole. A polski to dla mnie tragedia:/ wogole tematy mi nie podpasowały...

Ja sie obawiam z angielskiego... Ze dadza formalny list..;/

a jakie byly tematy z polaka?

NIe była zła ta matematyka.... zamknięte były takie że spokojnie na to 30% dało sie napisac... za to dzisiaj juz rycze przed jutrzejszym angielskim bo jestem noga;(

Swietoszek i Zdążyć przed Panem Bogiem

Trzeba była scharakteryzować głównego bohatera ze świętoszka, i napisać postawy innych wobec niego. Oraz napisać poglądy dotyczące godnego życia i śmierci w zdążyć przed panem bogiem

Ja tez nie jestem z siebie zachwycona, mój wynik to będzie coś ok 60% +/- 2 % A Wy na ile napisaliście mniej więcej?;d

Tia... lektury rewelacyjne...:/ Szczerze to bardziej jestem zadowolona z matmy niz z polskiego...

Ja wolę na razie nie myśleć o moich marnych wynikach :O

z matmy 21 z zamknietych mam puntow pewnych, a z otwartych to 10 pewnych puntkow, moze cos wiecej jesli mi uznaja polowki zadan:D Takze 60% mam pewne i mozliwe wiecej:D

załamana bede po angielskim..............;(

A nie wiecie czy w sierpniu mogą poprawiać jeden przedmiot tylko te osoby, które nie zdały?:P Ja żałuje, że nie ruszyłam ostatniego zadania jak teraz popatrzyłam na rozwiazanie to sie załamałam, tylko przeczytałam i sobie odpuściłam

ale głupie bledy porobilam i jestem zla z tego powodu... za 5 punktow zadania nie dokonczylam... obliczylam miejsca zerowe z delty i na tym skonczylam, to znow przy rownaniach drobne pomylki zrobilam i punkty polecialy...;/