Moj facet prosi aby wylizac mi cipke podczas okresu....

Lizalem wiele razy taka ci/pke i to super uczucie i intymność. Ważne jest, aby była tuż po umyciu.

Lizałem po pijaku, rano myślałem, że ktoś mnie pobił.

Lizać i pieścił twoje dziurki to przyjemność w ustach moich i po rzeźwemu!!Nawet jak umyje się rano a wieczorem się kochamy tak samo smakuje,tyle że więcej czasu trzeba poświęcić i o to chodzi przecież kobiecie i nam pa pozdrawiam was kobiety

I podobnie jak waszą krew z okresu więcej wypije, to mocniej kocha i bardziej rozumnie Was.

Moja kobieta miała malutki opor przy pierwszym razie,ale później chetnie sie ze mną calowala gdy na języku mialem jej krew,chetnie oblizywala moje palce gdy wyjęłam czerwone z jej psitki,polubiliśmy to oboje,zalujemy razem ze juz przekwitła.

Mogę być tamponem kobiety i ssać godzinami jej krew,to piękne...

Uwielbiam krew z okresu ssać godzinami siuśki wypije ile się da nawet kupkę twoją całą zjem,pyszne marzenie jesteście pa

Uwielbiam ssać godzinami krew żywą twoją z okresu moje ustach i język są w Tobie pragnę tego z Kobiecego ciała,nawet kupkę twoją całą zjem i popiję siuśki twoje,jesteście tego wszystkiego wartę i smak boskiej kobiety

Wielu ludzi reaguje na takie wpisy obrzydzeniem, a wystarczy czytać ze zrozumieniem. Nic się nie stanie jak podczas okresu pobawimy się trochę łechtaczką czy wargami sromowymi. Grunt żeby nie pchać języka do dziurki. Cipka to nie tylko dziurka panowie. W zależności od dnia okresu kobiety mocno lub słabo krwawią. Często nawet na końcu okresu tampon nie będzie potrzebny. Podstawa to higiena, czyli dobrze się podmyć, użyć jakiegoś fajnego balsamu do ciała i ewentualnie użyć tamponu. Sam to robiłem nie dlatego, że za tym przepadam, lecz ze względu na wyjazdy i przyjazdy wtedy gdy żona akurat miała okres. Nic takiego. Co najwyżej mały dyskomfort psychiczny. Żadnych brzydkich zapachów.

opowiem wam moją historie.. niedawno bo to w sumie niedawno było poznałem laske, no tyłek miała, piersi też to mi się spodobała. zabrałem ją do siebie bo tez byłem pijany. poleżeliśmy trochę w łóżku i zaczalem się dobieram no to od piersi, lizania, ssania i całowania jej, aż do majtek, majtku out, no i wjechałem. to była moja pierwsza minetka. a że jam przystojny zbok małolat to się tak za to wziąłem ze chyba dobre 20 minut było zabawy z moją głową w jej kroczu, wiedziałem ze cos jest nie tak bo nie smakowała i nie pachniałą koniecznie jak miało mi się wydawac. dopiero na następnym dniu powiedziała mi co i jak. ale i tak co wylizałem i wyssałem to moje i tam ten zapach to nic takiego. pobudzał po prostu zmysły przez które trzeźwiał umysł. ale podobało mi się i niemoge się doczekać kolejnych minetek. pozdro eldo z torunia. jak któraś chętna to kosela.69@o2.pl

Super...mogę lizać smakować całować godzinami jeśli jesteś z tego powodu bardzo dumna i sama chcesz..masz mnie tylko daj ????!!!

Wspaniałe sprawa :)

Moja była narzeczona co prawda nie miała jazd na punkcie minety podczas okresu, ale zawsze nalegała wtedy na więcej seksu niż w inne dni...A tego i tak nie było mało...Zawsze po takim bzykanku wyglądałem jak rzeźnik, który właśnie zaszlachtował barana: penis, uda, brzuch, jajka wszystko we krwi...I nawet mi się to podobało! :)

Mój mężuś zawsze po stosunku wylizuje moja cipkę

Oj, zazdroszczę wam takich mężczyzn

Ja raz spróbowałem, moja nie chciała bo że będę się brzydził jej później. Ale mówię jej że po paru latach małżeństwa w niej nic mnie nie brzydzi i ja kocham dlatego chcę to zrobić a też zawsze to jakaś odmiana. Pozwoliła i nie żałowała i się fajnie nakręcila. Ja ją kocham i akceptuję ja całą ale może to jakiś fetysz. Tylko że żona dba o higienę więc nie było źle,a jezyczek też za daleko nie wędrował. Jak was wasi chłopacy mężowie kochają i chcą czegoś spróbować i w dodatku to wam ma być dobrze to czemu nie. 

A ja miałam taką sytuację.

Mąż często miał ochotę na sex ale kiedy miałam okres to się wycofywał (i cierpiałam długo bo zawsze mój okres trwa 7dni) Ale kiedy wrócił z zagranicy po 2-och miesiącach rzucił się na mnie jak zwierz i mówię mu kochanie ale ja mam okres! On na to: i co z tego? Wtedy też mnie wylizal. Ja się czułam bardzo dziwnie ale jemu się podobało. Po tamtej sytuacji czasami zdarza się że się kochamy też w trakcie okresu

Chyba nie macie pojęcia czym jest okres xD nie, to nie są toksyny xD kto wam takich głupot naopowiadał? To wyściółka macicy która podczas cyklu oczekuje na zarodek. Nie ma zarodka to się złuszcza. Douczcie się a później pi.rdolcie głupoty