Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ggggggggggggg

powiem wam, że w dniu dzisiejszym

Polecane posty

Gość ggggggggggggg

jestem za tym, żeby rodziców wyrodnych praw rodzicielskich i umieszczać dzieci w placówkach wychowawczych jeśli np. wyrodni rodzice wtłaczają dzieci do szkół i zawodów , których one nie chcą. Bo z tego te dzieci mogą dostać i z tego się dostaje choroby psychicznej - z źle dopasowanego zawodu. W moim przypadku inne miasto by starczyło i już by było. Bo wiecie - że mi dali na studia kiedyś, ale te studia mi nie przydały sie do niczego. One były od początku do końca do dupy bo były w złym mieście, a ja znowu dostałam obłędu przez nie. A praca? Jeśli dziecko nie pracuje do 25 roku życia i dalej ma sobie samo radzić w domu to takich rodziców należy w Polsce potępić i zamknąć w areszcie. Normalnie w więzieniu należy ich zamknąć, żeby sobie przemyśleli czy są normalni. AMEN jak dla mnie. Bo później 35 lat i dalej to samo. A jak mam się wyzwolić od 2 chorych umysłowo gadów, które zrobiły sobie dzieci? Po co? To trzeba było wykastrować i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
Powiem wam jaki ja mam mętlik dziś w głowie - jacy wy jesteście świrnięci dla mnie - w życiu ile można rzeczy robić - albo się nastawiasz, że coś robisz i wtedy musisz odłożyć rodzinę albo masz rodzinę i wtedy masz dzieci więcej i zarabiasz. No co jeszcze jest? Interesy same w sobie. No ale nauka to nie jest interes! W pewnym sensie. A w Polsce wszystko zaczyna się i kończy na ...dupie. No to miejcie dzieci. Przecież wy nawet nie macie tych dzieci! Kogo wy oszukujecie? Co to - przyrost macie demograficzny? A reszta? Jeszcze gorzej. Każdy se wyjdzie za mąż /ożeni, 1 dziecko wysra i robi wielką karierę (albo wcale) mądrząc się ale nie wiedzą tylko dupą. No to sorry ale co to ma być? Przecież i tak was każdy wykończy - robisz coś czy udajesz. Każda lepsza praca to dupa wpierw, reszta bez znaczenia. No każda. Albo te wasze polskie rodziny - jak SS niemieckie. Niszczą mnie - to w ogóle moja rodzina nie jest - niszczą mnie oni mi powiedza SIOSTRA twoja to jest - to nie jest żadna moja siostra , to jest obca osoba. Rodzina dla mnie jest przez krew. Siostra to jest z krwi. A że moja matka jest chora psychicznie to niech się idzie leczyć - co to za siostra z obcej matki i ojca - zastanówcie się. W Zydów się zamieniacie - to se do synagogi chodźcie jak dla mnie - dla mnie to żadna rodzina nie jest jak nie ma krwi tej samej i tyle. Albo chociaż trochę. No co - nic z tą laska wspólnego nie mam. I co to jest za rodzina? ŻADNA :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
Jak któraś dziecko urodzi to jest już boginią - jak moja matka - z tego można dostać choroby psychciznej właśnie - z takiego myślenia. I jeszcze jej kariera - mojej matki. No przecież ja z niej nie mam oprócz cierpienia nic. NIC! Chciwa dupa, zakłamana, wredna, obłudna - skończone dno moralne - moja matka własna. A co może być dalej? i jeszcze wszystko na pokaz od zawsze - ufam, że na rynku umrze ta moja matka - żeby wszyscy widzieli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
Wiecie - uważam, że można komuś kazać coś zrobić, poświęcić się - człowiek może sie poświęcić - rzeczywiście. Dziecko/młoda osoba nie zawsze wie co z tego, ale to ma wyjść. Jak nie wyjdzie to do więzienia tacy rodzice powinni trafić albo sądownie dziecku własnemu odszkodowanie zapłacić finansowe za zmarnowane lata życia i kłamstwa. Np. coś mu kupić - mieszkanie i niech sobie radzi. Nie wyszło. No to moi rodzice powinni iść za mnie do piekła jak dla mnie. Całe życie oszustw tak jakbym rozumu nie miała swojego , ale nie bo na pokaz. I to nawet nie chodziło o mnie, o moje życie, tylko wszystko na pokaz, pod koleżanki, wsyzstko żeby koleżankom było dobrze bo bym to mieszkanie miała kurwa mać już te 10 lat jak błagałam. A tak? Kurwa takich głupich i chorych na łeb rodziców mieć to normalnie dramat. I jeszcze SIOSTRA moja jakaś się przypierdoliła do całości - siostra dupodaja złodziejska z lasu. Siostra - niech jej życie przypierdoli jak jej się należy tej siostrze mojej skurwiałej i tyle :( I tyle mam do napisania... a mojej matce też ... siostra jej - która? Nie umiem być tak obłudna jak moja matka. Musiałabym być młodsza żeby mieć w tym interes jakiś. Teraz? Życzę jej biedy. Może powinna się zastanowić więcej nad swoimi wartościami. Podobno wierzy w Ewangelię. A kto tam był bogaty? Potępieniec jak moja matka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
Jeszcze byłam na ślubie tej mojej siostry jakiejś pierdolniętej w łeb - pierwsze słyszę, że jakąś siostrę mam. No to byłam na jej ślubie nawet, żeby się odczepiła ta cała siostra czy kto tam. A to się zaczęło. Bo ja głupia byłam , że tam poszłam hahaha - no co. SIOSTRA za mąż wychodzi. Siostra z lasu (ja nie mieszkam w lesie). Siostra złodziejka. Siostra bezpłodna. Taka siostra - z piekła rodem. Siostra obłudna, cygana, świnia, HITLER I STALIN. Taka siostra. BLONDI dupcia. Ale siostra ... no to poszłam na to jej weselicho. Bo MUSIAŁAM. Jedyny powód. Normalnie bym na to napierdziała i tyle mnie to by obchodziło gdybym miała swoje mieszkanie. Jeszcze ci kurwo na wesele twoje kurewskie przyszłam jej mogę powiedzieć - to się ciesz. Masz zdjęcia. I tyle mnie to obchodzi. Te wszystkie kurwy ze wsi porównujące się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
Wiecie - ta siostra to miała tyle kasy, że wszystkich niewolników w USA chciała wykupić przed ślubem swem. tyle miała kasy. A po ślubie okazało się, że w jurcie pasterskiej mieszka. Taka była chytra. No ale fak - 2 tygodnie przed ślubem już była bezdomna i biedna. Wszyscy się tak w Polsce zahcowujecie? No i dobra - zagapiłam się. Ale na weselu płakała tak się z rodzicami żegnała czy co (im więcej się kurwisz tym więcej płaczesz widocznie) No takie łzy jak grochy - takich ma rodziców. Każdy widział. Ale moja matka stwierdziła, że jej trzeba pomóc. No jest ona normalna? Jedna i druga. A ja miałam przez 2 kurwy drugi proces w pracy. Nie mogę po prostu :( Ale nie zwariowałam choc jeszcze w świrach przez kurwy pracowałam. W świrach!!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
Powiem wam ja nie wiem jak to sie stało, ze ja tej kurwy mojej matki nie zadżgałam nożem. Nie wiem. Ale jakoś się tak cudem stało. I bylebym tego ryja obłudnego nigdy wiecej nie widziała. Tej kurwy zsuczałej - mojej matki. Jeszcze ją muszę szanowac. Za co? Za przewrotność jej wartą piekła. Jedna litość Boga, że tam nie trafi. A dla mnie że się urodziłam. Może kiedyś będzie lepiej? Bo na razie jest piekło. I tyle :( Ktoś cię zrobi i zrobi ci piekło na ziemi, nie? Taka jest Polska - ten smród Europy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
I powiem wam to wszystko da się zrozumieć -da - ale że stary bratowej mi studia zniszczył tego się nie da zrozumieć i tej chciwości tak strasznej też w sumie nie - bo żeby dziecko miała, bezdzietna suka. Tylko kasa. Taka jak ta Bachleda. Może zasłużyłam na taką bratową? No ale ja się do niej nie przyznaję. Na matkę może też taka zasłużyłam? Zdrajczyni. Zawsze była chciwa i zakłamnana, teraz to zdrajczyni. Tego sie nie da przebaczyć . Jak? A tamta? Wiecie ile oni kasy mieli - kasa się lała strumieniami. Jak to przebaczyć? I wiele lat cięzkiej pracy mi zniszczyli. Ile bym teraz się miała lepiej gdybym miała studia z Polski, a tak? Tylko złodziejstwo i zniszczone życie przez rodzinę tu mam. Czy im może być dobrze po takim zachowaniu? Tak tylko myślę. Czy może być komuś dobrze jak się cudzym kosztem urządzi i to i złodziejstwo na mieszkanie i rozwalone życie w pracy, drugi proces przez nich - masa cierpienia psychicznego, upokorzenie, jakby 5 lat w więzieniu przez Polaków. Czy im może być dobrze - bo jednak nie jestem w świrach, nie zwariowałam jak chcieli. Ale kasa to strumieniami sie lała i nikt nic nie powiedział. No to niech się leje dalej, nie? Nie przeszkadzać. No bo co? Ale jeszcze mi studia zniszczyli. Nie rozumiem. No to nakradli , zajazd zrobili. Nie - jeszcze mnie pozbawili środków do życia. No i czego tu bronić? Czego? To jest rodzina? Skurwiele i tyle. Bo to są skurwiele - jedynie, że łażą do kościoła. No jak żyć z taką bandą skurwielców wtrącających się we wszystko, rujnujących ci życie. Jak? Nie wiem. No to żolnierze i na wojnę, nie? takie życie? No to 5 dzieci przy tym. 2 i wcale. Bez sensu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
No bo patrzcie - 2 dzieci i wcale - no to każda ma po 1 dziecku. No to miało być później małżeństwo, wcześniej kariera. No to się puszczały obydwie - co za problem zarobić se dupą, później wyjść za mąż i 1 dziecko, nie? Nawet tego nie umieją a chcą mną rządzić. Nie umiały. No bo jak się puszczasz ofen to kasa dupą i tyle. A zresztą nie wiem. No ale wyglądam tu od 5 lat pięknie przy takich. Nie ma co :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
No bo wiecie - ja uważam, że się miała ta moja bratowa inteligetniej puścić i tyle. I tak sie puszczała tylko bez sensu bo jest opętana władzą i każdym chce rządzić. Ona jest jak Hiter, Stalin i Musolini - a kompletna świruska to jest bezdizetne 28 z gołą dupą z lasu, budująca ZA SWOJE w moim ogródku - za kasę moich rodziców, ja bez pracy 5 rok, pociorana przez jej schujałego starego - ja bym mu jego chuja nożem odcięła to by może zrozumiał gdzie ma łeb jakby przeżył - nie wiem. Ale czemu to na mnie wszystko spadło? Czemu ja za to obrywam? I jeszcze moja matka i jej koleżanki - pierdolnięte wiejskie pizdy z miasta. Nie mogę co za kocioł. I która lepsza i do kościoła. To moje życie obecnie - to jakiś obłęd :( Dzięki mojej matce to mam wszystko. Bezrobocie , bezdomność i staropanieństwo - wszystko dzięki niej. I złą opinię. Też. A ona co ma dzięki mnie? Że do piekła nie trafi. No to zawsze coś pozytywniejszego niż moje życie z nią, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
Wiecie - moja matka.... jej każdy powinien współczuć bo ona była sieortą. Wiecie ... to jest choroba psychiczna tak myśleć. od tego się zaczęły moje problemy. A kto mnie współczuje że mam taką głupią matkę i wredną i chciwą? Właśnie by mi było lepiej dawno gdyby WRESZCIE umarła. Naprawdę!!! Ale jakoś nie chce. A podobno tak jej źle - od zawsze. No to niech umrze wreszcie i będzie jednego świra mniej. Znowu nie. I kto mnie współczuje, że mam matkę downa? A w ogóle JAK MOŻNA TAK MYŚLEĆ? Kązdy ma mi współczuć. A czemu? Robiła co chciała KOMPLETNIE, jaka ona jest zakłamana, wszystko jej wyszło w życiu, a ja byłam i do dziś jestem jej WIĘŻNIARKĄ bo ona jest chora psychicznie jak wiele osób , które sobie z innych robią niewolników, pomiatają nimi, żyją w chorobie psychicznej. I jeszcze ta chciwość jej na kasę - no to mi daj co mi się należy i spadam. NIE - zaro grosza i robię z ciebie niewolnika. Ja chcę do psychiatry :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
wiecie - jej jako sierocie każdy współczuł , a kto mnie współczuje? Ja też bym chciała, żeby mnie ktoś zrozumiał jak mnie Zyd skrzywdził na uczelni, stary bratowej zrujnował doktorat, bratowa okradła i sponiewierała z całą rodziną . Czemu mi nikt nie współczuł , że za maż nie wyszłam? Pracy nie mam? Mieszkania nie mam? Mnie nikt nie współczuje no to widzicie - nie jest wcale tak źle jak stara , piedolnięta w łeb matka ci umrze chociaż to znowu jej będą współczuć a nie mnie i tyle za całości :( I co to wszystko warte? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
A że mi rodzice pracy nie załatwili to kto mi współczuł? I zawsze tylko ich omijaj, rób co ci powiedzą i taki koniec , ze nawet mieszkania, studiów, niczego. No jak śmią jeszcze czegoś ode mnie chcieć - po ryju. A ciul z 2 bękartów się śmie porówywać jak mu stary robotę załatwił. Się kurwa ożeń chuju to zrobisz lepiej, a się nie porównuj z osobą, która musiała sobie radzić zupełnie sama. Ty chuju jebany. A Twoja siostra - to TWOJA SIOSTRA - to zwykła kurwa chora psychicznie przez ciebie. Nie wiem czemu - ale ona jest chora psychicznie i se ją wylecz a nie porównuj sie ze mną. AMEN :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
Powiem wam jak ja sie wyrażam na tej wsi to mi ręce i nogi opadają. Naprawdę. No ale tak jest :( Tak sie wyrażam właśnie a nie inaczej... i tylko sie zastanawiam czemu? Bo przecież ja taka w ogóle nie jestem. Z bezradności. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
przepraszam was za moje wulgarne słownictwo lecz obecnie w bardzo wulgarnym towarzystwie sie znajduję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
Moze wiecie mają słownictwo kulturalne wielce ale ich uczynki poza tym są tak wulgrane i odrażające jak moje słownictwo i zeby opisać co mi zrobiono to tylko moje słownictwo to pokazuje. Z matką na czele bo jeśli coś do niej szczerze to TERAZ MI BUL TY KURWO ZA ZMARNOWANE LATA ŻYCIA. I taka prawda :( A może nie? Po co mnie rodziła? Żebym głodowała? Co za kretynka to każda larwa jest mądrzejsza - nie ma co żreć to się nie rozmnażamy i tyle. A reszta? Dziękuję matce za takie życie. obecnie mam 34. Co dalej? Zostaje sznur i powiesić się. jak w wieku lat 20. Wszystko dzięki niej i jej szkołom. taka prawda. I JEJ KOLEŻANKOM taka prawda. A ona to jedna choroba psychcizna nieleczona i się w piekle powinna smażyć - aż skwierczy bo po co biednemu dzieci, nie? I to jeszcze DWOJE. Po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
No bo wiecie - ja to wszystko matce wygarnę - w wieku 30 lat i dalej miałam zostać KURWĄ i iść mieszkać na cudzym za dupę , tak? A ona se miała siedzieć tu w domu i mieć sie dobrze bo bym jej pogrzeb wyprawiła? Nie wiem :( No ale że ja mam papiery zrąbane w szkole to nie, to się nie liczy dla nikogo. No wiecie - ja byłam w sądzie 2 razy. No to zamknijcie se te sądy bo w końcu znowu mi 2 lata przeleciały życia. Co to -są te sądy czy jest tylko kasa? Nie wiem. No ja wam proponuję teokrację lub w ogóle po co wam ta Polska. To i tak jest tylko jezyk i chodzenie do kościoła. A kina nie ma? Tam też się płaci i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
Wiecie, żeby ta bratowa była stąd to jej przyznam 1 % racji. Ale to miejska kurwa jest. No to ma minus 100 racji. to nie USA. W USA se tak można żyć, a ona jest z Kanady. W kanadzie sie tak nie żyje. I gówno racji ma. Jeszcze leśniczka z miasta - 1% racji. Jakaś liczykrupa. No to mogła se do banku iść bo teraz będzie że ja jej karierę blokuje. No cóz... niech se dziecko zrobi to jej lepiej kariera pójdzie. A jak jest takim psychologiem za jakiego sie uważa to chyba widziała jaka jestem NIEUDANA i się mnie miała pozbyć a nie przetrzymywać tutaj. Jej stary mnie tu przetrzymuje bo postanowił sie zabawić ze mną chyba. Nie wiem czemu - sam niech se idzie do kicia. Należy mu się. Na zawsze nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
No bo w polsce karierę się robi dupą, nie? Kazdą. Albo rodziną. Ale SZKOŁĄ? No to ja zrobiłam najlepszą karierę szkołą - nawet jej nie skończyłam. A ona po co kończyła? Niech się idzie puszczać - chyba wie gdzie żyje. Dzieci nie ma. Widzicie jakieś przeszkody? Może się wsypowiadać. Co za problem. Wiadomo, że chodzi o kasę. Nie przyszła mnie okraść i co - załuje tego? Trochę uczciwości i już wiedziała, że trzeba żałować. No ale psycholka - chora psychicznie i koniec :( A żeby sie nie puszczała - puszczała się. Bez sensu. Po zawodówce. A może z dyrektorem banku by warto? Męzatka - wszystko gra. Wiadomo że chodzi o pracę, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
Dupą albo pyskiem można zrobić karierę w Polsce, nie? No pysk to ma ta moja bratowa też.. zobaczymy gdzie zajdzie. No moim zdaniem ona to tylko puszczać się musi. I tyle. Ale... kto tam wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
1% przyznaję swojej winy, że mi się średniej zachciało 5 lat temu i że byłam uczciwa w szkole. No ale nie miałam wyboru bo już 10 lat bez sensu sie uczyłam. MUSIAŁAM bo matka mi wybrała liceum gdyż było... blisko stacji i nie chciała bym mieszkała w bursie w średniej szkole. No nie wiem czy musiałabym mieszkać w bursie - po prostu szkoła nie pasowała do jej koleżanek, ale pasowała do mojej rodziny. Nie miałam dziecka i pradziadka no ale to pasowało, a jej koleżanki (mojej matki) nie. Po co tam poszłam? Bo to było 4 lata i musiałam iść na studia co przyjmowałam do wiaodmości. Poza tym mój ojciec nie jest robolem. Co ja miałam robić kurwa mać? Ja nawet babci już nie miałam żeby sie zapytać gdzie ja mam iść? A po 5 latach technikum kto by mi pomógł? Moja matka już źle żyła z rodziną. Sama miałam z nimi żyć dobrze, ale jak ona się o nich wyrażała. :( Co tu robić? Ojciec na stanowisku - co ja miałam robic? Czy ja jestem duchem świętym kto miał rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciu czy ty sobie sprawe
zdajesz ze kurwa nawiedzony jestes?pewnie nie bo gdybys sobie zdawal siedzialbys teraz u psychiatry na foteliku.Wez sie otrzasnij i zastanow nad pojsciem tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
Mój bład polegał na tym że mam matkę chorą umysłowo po prostu ale skad ja to miałam wiedzieć w wieku lat 15? Nikt mi nie powiedział tego. Takie środowisko - taka jakaś fiśnięta, a kto jest normalny? Ale zawsze jej sie bałam bo taka nieobliczalna. Niemniej dopiero dziś wiem, że to choroba psychiczna jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
No widzicie - nawet zainteresowania miałam, że miałam się w wieku 15 lat z domu wynieść. I tyle :( No ale cóż... co tu robić? 5 lat czy 4 lata - dalej i tak na studia. Tak nie wolno. 20 lat NAJPÓŹNIEJ trzeba mieć pracę. NIGDY bym tak swoich dzieci nie skrzywdziła, że 25 i sam sobie pracy szukaj. Jeszcze w zawodzie pracy nie miałam. Boże jakiego ja doła dostałam. I mieszkania do dziś. No to to nie jest normalna osoba ta moja matka. I przez nią mam fioła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
wiecie - 25 lat to też możesz se sam pracy szukać, ale ...wiecie jak jest - to całe życie sam musisz być/sama. Sama se szkoły ustalaj, a nie wszystko pięknie 25 i z co? Gówno :( Bez sensu. A każdy człowiek ma swój rozum. Ale wiecie to jest taka patologia , że ja jestem na wsi 5 tys ludzi, a np. mój ojciec pracuje w mieści 500 tys. ludzi. Wyobrażacie sobie że można być normalnym w takich warunkach? Nie można :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggg
Wiecie jak mnie dziś jeszcze zaczął kręgosłup boleć? Wczoraj - strasznie. Zaraz idę już, ale... kuźwa dziś ruszyć sie nie umiałam - no wczoraj. I ja mam jechać pracować fizycznie przez chorą psychicznie rodzinę z takim kręgosłupem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dupeeeeeeeeee
ja pierdole dobrze ze wkoncu dzisiaj o czyms innym a nie o bachledzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×