Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość siostra pustaka

rodzina mnie przymusza do utrzymywania dziecka siostry

Polecane posty

Gość wiosenka majowa w kwiet
ja tez mam taka siostre ktora w domu sie faforyzuje itp. jest wredna ale mniej niz twoja, zamierza isc na sdudia i ma stalego normalnego chlopaka , ale charakter ma wredny i postawe roszczeniowa wobec mnie tz. traktuja mnie jak ich sluzaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję zaręczyn i przeprowadzki :) Bardzo dobrze zrobiłaś. Zresztą teraz już sama nie masz wątpliwości, że Twoja decyzja była słuszna w 100 %. A siostrą się nie martw. Jest po prostu rozkapryszonym 'pustakiem' jak sama stwierdziłaś. Rodzina jej będzie pomagać, ale to tylko do czasu. Trzeba też pamiętać, że nikt nie żyje wiecznie, więc ciekawe do kogo się zwróci o pomoc gdy rodziców zabraknie. Tym bardziej, że nie zapowiada się, aby sobie poradziła sama w przyszłości. No niestety wielu jest takich toksycznych ludzi, sama mam w rodzinie takie osoby więc doskonale zdaję sobie sprawę jakie uciążliwe jest mieszkanie pod jednych dachem. Tak jak pisałam, że jak się przeprowadzisz to dopiero się zdziwią więc jak sama zauważyłaś matka niedowierza, że odważyłaś się na taki krok, po prostu uważała, że jesteś za słaba, że im w trójkę nie dasz rady, a jednak :) A co do dziecka to w ogóle się tym nie przejmuj, ona specjalnie tak gada bo jest wielce obrażona, że jej nie będziesz utrzymywać. Myśli, że trafi na Twój słaby punkt i Ty ją będziesz przepraszać. Jak nie chce to się nie zbliżaj do dziecka, a z czasem jak zobaczy, że to na Ciebie nie działa to sobie odpuści. Co nie znaczy, że masz nic mu nie kupić. Po prostu nie pokazuj zainteresowana, bo pamiętaj, że ona to robi tylko na złość, myśli tylko o tym, aby Ci dopiec. Kochaj dziecko, ale uszanuj jej decyzje (choć jest chora). To się nazywa szantaż po prostu, albo pomagasz i ok, albo nie pomagasz i się do dziecka nie zbliżaj. Więc nie daj się szantażować. A relacji ze swoją siostra nie poprawisz dopóki ona nie zrozumie swojego postępowania. Nie wyciągaj cały czas ręki do niej bo się tak nauczyła i myśli, że jest pępkiem świata. Ciesz się swoim 'nowym' życiem :) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Klara :) Mama dzwoniła i zaprosiła nas na obiad w niedziele. W ogóle jakoś się zmieniła jak rozmawiałyśmy przedwczoraj to pierwszy raz od dawna nazwała mnie "córeczką" więc może jej trochę klapki spadły jak została tylko z różową królewną. Boje się jechać na ten obiad bo jestem pewna że siostra odstawi popisową szopkę i zakończy to się wielkim niesmakiem. Powiedziałam Narzeczonemu a on odparł żeby mimo wszystko jechać. Powiedział, żę najwyżej za darmo popatrzymy jak ktoś z siebie głupka robi. On Nigdy jej nie lubił i jest nieczuły na jej uszczypliwośći.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeerd
gratuluje i trzymaj sie! nigdy przenigdy nie dawaj sobą manipulowac poczuciem winy! Jestes dobrą osoba i tak trzymaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawo dziewczyno zes sie od
nich uwolnila!siostra pustaka Witam Was moje drogie Jeżeli ktos jeszcze śledzi ten topic to napisze kilka zdań bo dawno nie byłam ale wiadomo-brak czasu.Muszę się Wam pochwalić,że od wczorajszego wieczoru jestem szczęśliwą narzeczoną.A miała to byc zwykła wyprawa do restauracji Poprostu jestem przeszczęśłiwa.Po tygodniu mieszkania u mojego chlopaka yyyy znaczy narzeczonego musze powiedzieć,że naprawde odpoczęłam psychicznie i patrze na to wszystko zupełnie inaczej.Teraz rozumiem że powinnam już dawno opuścić mój dom.Mieszka mi się z nimi dobrze,nie ma nieporozumień,mam pełne prawa i obowiązki domownika i naprawdę jest wspaniale. Rodzice narzeczonego nie chcieli nawet słyszeć o żadnym dorzucaniu sie do opłat.Uznali że i tak się u nich gotuje,pierze itd.więc nie widzą powodu żebym cokolwiek dorzucała bo narazie ich stac na opłaty.Teść powiedział że zamiast im sie dokładać albo wynajmować mieszkanie powinniśmy odkładać na własny dom,który on pomoże nam budować.Kupił kilka lat temu dzialkę budowlaną z myślą o przyszłośći mojego narzeczonego a że jest specjalistą w branży budowlanej to jest w stanie załatwić tanio materiały i solidna ekipę.Widziałam sie przedwczoraj z tatą,który cały czas mnie wspiera.Podobno mama caly czas niedowierza,że zdecydowałam się na ten krok. Dzwoniła do mnie wczoraj i chyba powoli zaczyna widzieć co się dzieje i kto powinien się wyprowadzić ale już za późno. Siostra uważa,że uciekłam specjalnie żeby jej nie pomagac i podobno nie jestem już jej siostrą.Przysłała mi SMSa"Uciekłas jak tchórz od pomocy własnej siostrze.Już nią nie jesteś i nie licz,że dostaniesz choćby cegłe z domu po rodzicach. Tchórzom nie należy sie nic.Siedź u swojego lamusa i sie tu nie pokazuj."-oczywiście oszczędźiłam Wam wulgaryzmów i błędów ort.Babcia się ze mną nie kontaktowała i nie licze na to bo w końcu śmię układac sobie życie zamiast sponsorować jej ukochaną wnusię.Babcia jest chyba kołem napędowym tej chorej sytuacji ale niestety nikt jej już w tym wieku nie zmieni. DO:kj hbgfcbhnjkmijhugyv Patrząć na Twoją postawę i poglądy to Ty powinnas być siostrą mojej siostry-napewno byście sie rozumialy bez słów.Ciekawe tylko czy bys się dała doić.Ale szczęśliwie się składa,że zwolnił się pokój i może tam zamieszkaj.Będziesz miała conajmniej dwie wyznawczynie,które z zapartym oddechem będą słuchały twoich oracji i głębokich filozoficznych wynurzeń.A każdy Twój występ będą uwieńczać długimi owacjami na stojąco i ów aplauz będzie wyrazem uwielbienia Twojej osoby.Pozdrawiam Was i odezwijcie się czasem żebym nie pisała sama do siebie.Alicja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm, może zastanów się nad tym obiadem. Wiesz, po prostu jeżeli przez tyle czasu jak tam mieszkałaś nie byłaś doceniana i nie traktowała Cię jak Twoją siostrę to może lepiej nie robić od razu takiej rodzinnej schadzki ? Bo tak to wygląda jakby Ci bardzo zależało, a lepiej tego nie pokazać (nawet jeżeli tak jest). Powiedz może, że wpadniecie za jakiś czas na kawę. Być może ma jakiś interes, bo nie uśmiecha jej się samej utrzymywać "ukochanej córeczki". Wybór należy do Ciebie. Ja pisze co ja bym zrobiła :) Myślę, że z tym obiadem powinnaś jeszcze zaczekać, zobaczyć jak ta sytuacja będzie się rozwijać. Jeżeli rzeczywiście zaczęło jej nagle zależeć to pewnie jeszcze nie raz zadzwoni i zapyta 'kiedy wpadniecie?', a tak to nie jesteś pewna czy ona jest szczera czy udaje, dlatego uważaj żebyś się nie nabrała na jej piękna słowa. Decyzja co do obiadu należy do Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnikliwa obserwatorka
Jesteś zasraną farciarą!!! Trafił ci się bogaty chłopak, nie zaszłaś w ciążę więc mogłaś się uczyć. Masz poprostu szczęście. Twojej siostrze się poprostu nie powiodło i tyle. A ty się śmiejesz z jej nieszczęśćia i wylewasz na nią kubeł pomyj!!!! Jesteś zimną, wyrachowaną kurwą . Wolisz opuścić dom zamiast pomagać siostrze - jedynej jaką masz!!! Nie masz serca ty potworze. A tu robisz z siebie słodziutkie niewiniątko. Jesteś góno warta dziwko. Pernie dajesz na lewo i prawo tyle że masz fart i nie wpadlaś a jak wpadniesz to bogaci teściowie was utrzymają. Brzydze się takimi ludźmi jak ty. Twoja siostra jest gorsza bo nie ma samochodu? Powinnaś jej go udostępniać bo tobie wygodna krowo jest niepotrzebny. Ona jest młoda i ne pracuje to ską ma brać pieniądze? Zdychaj pasożycie samolubny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz no mi
wnikliwa obsratorka widzę,że kolejno dno z szamba pisze :O lecz się kretynko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam farta bo zamiast latać po dyskotekach chodziłam do szkoły? Bo sama zapracowałam na czesne na studia? Bo jestem z facetem, który ma coś w głowie i ma konkretne plany na przyszłość? Moja siostra nawet nie patrzy na takich jak mój narzeczony. Jej bożyszczami są kolesie w dresach, którzy biorą 20 zł od rodziców na piwo albo na gaz do dwudziestoletnego BMW i zapluwają cały chodnik w 5 minut!!!! To mój drugi i ostatni facet. Ilu ona miała mimo swego wieku nie wiem i nie chce wiedzieć. Wystarczy mi świadomość że wg jej filozofii nie trzeba faceta znać ani lubić żeby się z nim dobrze zabawić Mój facet nie chodzi pijany po osiedlu, nie przesiaduje w starym BMW i ne ma zajebistego dresu więc dla mojej siostry nie jest facetem . . . Moje "szczęście" polega na tym, że jestem pracowita i wiem czego chce od życia i staram się to sama osiągnąć. No i jeszcze jedno: Majtki nosze na tyłku a nie w torebce!!! Powinnaś się udać do specjalisty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja siostra Nigdy nie będzie stara, zniszczona, gruba ani brzydka. A wykształcenia nie potrzebuje bo jest najmądrzejsza. No i oczywiśćie "chłopacy" je lubią za to, że są fajne a nie za to że dzięki nim mają darmowy seks - przykre ale ona i jej koleżanki naprawdę w to wierzą . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwy facet nl
siostra pustaka trzymaj się, twoja siostra musi zrozumieć, ze nie ma nic za darmo 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I aby jedno jest dziwne, że żaden jej o rękę nie poprosił, przecież mieć taką żonę jak Twoja siostra to skarb :D haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do siostra pustaka
cieszę się że tobie się ułożyła ale jedna rada: nie wierz ślepo w to że twoi "teściowie" (za niedługo) tak chętnie będą ciebie utrzymywali-to trochę naiwne myślenie- owszem oni może i są dobrze sytuowanii nie potrzebują twojej kasy do czynszu itd ale skoro jestes dorosła, zarabiasz coś i mieszkasz u nich to nieelegancko jest żyć na ich garnuszku jak pasożyt- skoro nie chcą kasy do ręki to kupuj czasami żywność, środki czystości, opłać czasami jakiś internet, prąd - nawet nie pytaj się tylko sama czasami coś zapłać bo wiadomo że oni zawsze powiedzą że nie trzeba ale ja na twoim miejscu nie umiałabym tak siedzieć u kogoś za darmochę nawet będac już żoną a co dopiero narzeczoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nieelegancko jest żyć na ich garnuszku jak pasożyt- skoro nie chcą kasy do ręki to kupuj czasami żywność, środki czystości, opłać czasami jakiś internet" Ależ dla mnie to jest oczywiste! Skoro nie chcą pieniędzy wprost to pomagam w inny sposób. We wtorek zrobiliśmy duże zakupy z chłopakiem. Przecież bym im w oczy nie spojżała gdybym miała żyć tylko i wyłącznie na ich koszt. Psuje się mikrofalówka i już postanowiliśmy z narzeczonym, że kupimy na spółkę nową. Może jej żaden o rękę poprosił bo w ich mniemaniu na nią nie zasługują :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oni tak jej to pewnie tłumaczą :D, zwłaszcza ten jej dresiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten jegomość, który ją zapłodnił powiedział że z taką *** nie zamierza się wiązać i prędzej do Angli wyjedzie niż da jej alimenty. Jak mu przypomniała że chiał z nią być to powiedział. że tak sobie żartował bo inaczej by mu nie dała :/ Gościu pochodzi z patologicznej rodziny, matka pije a ojciec od wyroku do wyroku. Chodził z moją siostrą do szkoły i stąd się znali. Nawet przystojny ale głupi i prosty jak cep

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łycha z półmicha
Ta twoja siostra to jakaś patologiczna jest, chamskie wulgarne teksty, dziecko w wieku nastu lat, ojciec dziecka taki sam, więc jeśli twoja rodzina trzyma jej strone to też chyba coś z nią jest nie tak, to dobrze, że się wyprowadziłaś i moim zdaniem nie dawaj ani grosza na swoją siostrę, zmajstrować dzieciaka potrafiła to teraz niech bierze za niego odpowiedzialność i tak łagodnie postępujesz, pokaż jej adres ośrodka pomocy bo pewnie to teraz będzie jej jedyne źródło utrzymania, masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wulgaryzmy i różnego rodzju groźby oraz szantaże padają jak jestesmy w 4 oczy więc rodzice tego nie widzą ani nie słyszą. A kim jest ojciec dziecka też jeszcze ich nie oświeciła. Ja wiem jedynie. Niestety moja siostra jest zepsutym dzieciakiem który uważa, że wszystko mu się należy i że zjadła wszystkie rozumy. Ale nie odbiega znacznie od swojego towarzystwa - wszyscy podobni. Mama i babcia ją rozpieszczały bo jako niemowlak była bardzo chorowita i nie było pewne czy przeżyje. I tak już zostało, że trzeba wszystko robić za księżniczkę. Hehe kiedyś jak wróciłam z pracy i kazała mi sobie zrobić kolacje to powiedziałam, że nie ma sensu bo jestem zbyt zmęczona i nie dam rady za nią pogryźć i się kolacjha zmarnuje :D Oj nie spodobało jej się :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAXIE zawsze lubiłam Cię czytać :) Pewnie dlatego, że nie ma sponsora a pan dresiarz z trudem od mamy na wojaka jest w stanie wysępić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello hello 23323
powiem ci co ja mysle z przeprowadzka na razie zaczekaj nie pchaj sie do domu tesciow, bo nie wiadomo co wyniknie z tego. zostan w domu skoro masz oparcie w ojcu a matce babce i siostruni powiedz ze ty zarabiasz na siebie i potrzebujesz kasy nie bedziesz rezygnowac ze studiow czy chodzic w szmatach bo siostrunia dala dupy i bedzie mama. niech wystapi o alimenty na dzieciaka( chyba ze nie jest pewna kto jest ojcem???) umiala rozlozyc nogi to niech ponosi odpowiedzialnosc a jesli matka chce jej odpuszczac na kazdym kroku to niech sama zarobi dodatkowa kase i daje siostruni!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zobaczysz ze
jeszcze siostrzyczka przyjdzie do ciebie gwarantuje jak dzidzia sie urodzi to zobaczy jaka to "sielanka"jeszcze nie raz bedzie chciała zebys popilnowała jej dziecka zeby mogła pojsc na disco !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"siostra pustaka MAXIE zawsze lubiłam Cię czytać Pewnie dlatego, że nie ma sponsora a pan dresiarz z trudem od mamy na wojaka jest w stanie wysępić. " Powiedz jej żeby do klechów po alimenty się zgłosiła jak zabraniali jej skrobanki:O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle nie jest jeszcze na skrobankę za późno:classic_cool:.Przynajmniej w Chinach:classic_cool:.Powiedz jej że nich załatwi z 4000 na wycieczkę do w Chinach bedize miała skrobankę:D.Ale jeszcze są inne alternatywe metody:classic_cool:.Np. płukanie macicy słoną wądą ,kąpiele w gorącej wodzie itd.:classic_cool:.Jak to załatwi przynajmniej nie będzie tego problemu:classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooppiikkllooo
ufff w koncu znalazlam twoj topik autorko Wiec MOJE NAJSZCZERSZE GRATULACJE Szczescia, szczescia i jeszcze raz szczescia, siostra sie nie przejmuj bo tak jak ktos napisal jak sie dziecko urodzi to pierwsza przyjdzie takze luzik. POWIDZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×