Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maliwna83a

OJCIEC - TYRAN

Polecane posty

Gość deeedeeeee
Jejku.. nie ma sprawiedliwosci:( Ale trzeba byc dobrej mysli, wychodzisz za maz wiec powinnas sie cieszyc, ulozysz sobie zycie. A Twoj facet wie o wszystkim? nie odbija sie to na Twoich relacjach? moze jak tam nie mieszkasz to jest inaczej... A moze jak by ona go zostawila to by sie wystarzszyl ze bedzie sam? Moja jak jest ok to tez siedz iw domu zeby pana nie wkurzyc, ale jak pije to wychodzimy, jezdzimy do rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maliwna83a
Wie o wszystkim i wkurza go to niemiłosiernie.... Na początku to nawet chciałam go zostawić..bo sobota...spotykamy się...a ja myślami jestem gdzie indziej... zastanawiał się co się dzieje...w końcu mu powoli zaczęłam ujawniać wszystko....powiedział, że nie jest z moim ojcem tylko ze mną..kocha mnie i powie mu do słuchu... Czekamy tylko do ślubu, żeby nie daj Boże nie narobił wstydu na weselu:(Może jak mu obcy człowiek powie to tez inaczej...zareaguje..bo on nie zauważa w ogóle swoich błędów:(((Jest bez skazy a wszyscy to kretyni:(((Jest największym hipokrytą jakiego znam...sam bije..pije wyzywa...wstyd przed tymi sąsiadami już...bo wiecznie awantury, krzyki...afery..a w niedziele do kościoła... z żona pod rękę:(((chociaż oststnio zabronił już chodzić mojej mamie z nim!!paranoja!!! M jest strasznie wrazliwy na punkcie alkoholu...sam nie pije...u niego w domu niegdy nie było alkoholu....i jak słyszy jak potrafi mój stary odezwać się do mojej mamy...to trafia go szlag... Och...ciężki żywot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deeedeeeee
Wiem, co czujesz- tez bym sie bala co bedzie wyrabial ale moze sie ogarnie w tym dniu. U mnie to moja mama nie chce sie z nim nigdzie pokazywac, nie poszla by z nim pod reke do kosciola w zyciu! na szczescie znalazlas kogos wartosciowego. Nie znam Cie a sie ciesze:), bo wiem jakie to jest wazne w naszej sytuacji- miec kochana osobe. Mam nadzieje ze i ja kiedys sobie uloze zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maliwna83a
Na pewno - ja już trzymam kciuki...tylko wiesz - musisz dać sobie szansę:) Pomyśleć troszkę o sobie:) Moja szefowa - taka dobra dusza...kilka razy była świadkiem jak przychodziłam niewyspana do pracy...po nocnych awanturach..jak płakałam..z bezradności...jak lądowałam w szpitalu (mam problemy z nadciśnieniem i to dosyć poważne) W końcu pękłam..powiedziałam jej o wszystkim...To ona przemówiła mi do rozumu..ona kibicowała żebym się wyprowadziła...żeby zaczęła żyć po swojemu....naciskała na moją mamę... Musisz dać sobie szansę...to jest najważniejsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deeedeeeee
jestem po nieudanym zwiazku i facet tez mnie dobil, moja samoocene i postrzeganie siebie. Teraz powoli zdrowieje ale ciezko... ja chcialabym sie wyprpwadzic ale nie moge w tej sytuacji jak jest teraz, nie potrafie jej zostawic, organizuje sobie czas w zaleznosci od niej, chociaz ona tego nie chce ale to moje decyzje bo nie umiem inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deeedeeeee
A powiedz mi jeszcze, skoro facetowi powoli oznajmialas jak wyglada sprawa w domu, to jak sie widywaliscie na poczatku? Byl u Ciebie w domu i nie balas sie ze ojcu cos odwali? ja nawet nie moge nikogo zaprosic bo nigdy nic nie wiadomo. I to tlumaczenie ze mam ojca debila, zenujace i przykre:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noJa.
ja mam jeszcze 4 lata takiego czegoś przed sobą jako ze mam 16 lat a mama za granica. Może przezyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noJa.
O sory wewaliłam się. Własnie jak to jest nie wstydzicie się przed chłopakiem ojca?? tego jak sie bedzie zachowywał.. ja mam wesele i mam obawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maliwna83a
Znowu dał wczoraj popalić:(((ja już nie mam siły na to wszystko:(((Z całego serca go nienawidzę!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoccccccccccccccy
A JA?? 16 lat.proszę powiedzcie mi co ja mam zrobić!!!!!!!????? mój ojciec sadzi ze jest najlepszy on mówi ze tyle nam dał ale tylko pieniedzy bo miłlosci nigdy .od kąt mama jezdzi za granice na 1 miesiac i przyjezdrza na miesiac juz 2 razy prubowałam popełnic samobujstwo przez niego ... robie wszystkoj ak mamy nie ma dom ogarniam i rodzenstwo 3 , i sie nie zle ucze ale wedugł tego tyrana to i tak za mało twierdzi ze nic nie umiem nic nie potrafie ze jestem dziadówka pird.. kurw..,, i itd dotego jest skąpy ja nw nawec co jest obrzydliwy na punkcje pieniedzy nidy NIGDY nie dał na ubranie buty czy co kolwiek bo twierdi ze powinnismy nosic to co nosiły naszy ciotki .ubrania ze strychu..dzis npposzłam do sklepu po bułki rodzenstwu do szkoły a on powiedział ty kur.. pier... do szkoły,i twierdi ze ja sb wymislilam ze niemożna wyjsc ze szkoły na przerwie lub robie sałatke i i wylewałam wode z puszki a on mówi zebym czasem wody z puszki nie wycisnełam , nie pozwoli piłowac paznokcji bo sie zedrza , nie spłukiwac wody w kiblu jak sie ,,wysikam,, nie myc zemców bo nietrzeba .jesc tylko zurek baranine i klusi rozgarynywane bo to jest tylko zdrowe .. I mogłabym w nieSkonczonosc wymieniac inne jego durne zasady .ale nie moge sie wyprwadzic bo nie mam dokąt ...CO ROBIC??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie było to samo i jest nadal, tyle,ze wszyscy się wyprowadzili (ja, siostra, brat) w willi został tylko ojciec - tyran na dolnym piętrze i mamusia na górnym piętrze. Dom jest bardzo duży, mamusia się nie wyprowadzi bo przecież dorobek życia, co ludzie powiedzą. Ja mimo to,że od 8 lat mieszkam samodzielnie to ciągle jestem świadkiem jego awantur, pijactwa. Dzieciństwo koszmar, wszystko w czterech ścianach, awantury, wybijanie szyb itp.Wyskakiwaliśmy oknem i biegaliśmy w nocy w piżamach po babcię, mieszkała po sąsiedzku. Następnego dnia pranie mózgu małych dzieci - nie wolno nikomu mówić co się dzieje w domu. Dzisiaj mając po 30 - stce obwiniam za tą sytuację również matkę, mój synek ma 4 latka i nie wyobrażam sobie fundować mu taki stres, takie dzieciństwo. Okres szkoły porażka, stres, byliśmy bardzo wstydliwi, schowani gdzieś pod ławką, baliśmy się całego świata. U siebie super, spokój, super spokojny wyrozumiały mąż, i co najważniejsze ŚWIĘTY SPOKÓJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbar
Mój ojciec nie dość że pije jest zimny i nieczuły jedynie dla mnie to molestuje i gwałci mnie seksualnie mam go dość piepszony pedał nie na widzę go wolałabym nie mieć ojca a najlepsze jest to że przez 15 lat go nie było i nagle się pojawił kretyn j****y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×