Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zestresowannnaaaaa20latka

Pierwsza jazda- boooje sie!!!!!!!!!!w dodatku przystojny instruktor:/

Polecane posty

Gość zestresowannnaaaaa20latka

W poniedziałek bede miec pierwszą jazdę. Boję się:( W dodatku mam takiego młodego przystojnego instruktora,że na pewno bede sie wstydzic:( co za stressss:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pierwszej jeździe wątpię abyś wyjechała z placu więc co do samej jazdy nie masz się o co stresować co do instruktora to możesz go podrywać ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowannnaaaaa20latka
wiesz, ja teoretycznie rozumiem jak sie rusza itd, tylko nigdy nie jezdziłam samochodem i stresuje sie ze np bedzie nam gasł ten samochód, i ze instruktor bedzie krzyczał:( ale słyszałam opinie,że on cierpliwy jest i nie krzyczy. Ech, głupia jestem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdemu musi zgasnąć przynajmniej raz wiec się tym nie przejmuj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leviatan, ja na pierwszej jeździe zostałam wsadzona w toyote, 2 nauczyłam się ruszać i w miasto :O Więc nie mów, że nie wyjedzie z placu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gremlinkak
ja jestem juz po trzeciej jezdzie i nadal mi gasnie a do tego mam jeszcze problem z hamowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widelec u mnie to było tak instruktor - jeździłeś coś? ja - tak instruktor - no to jedziemy na miasto także na pierwszej jeździe byłem na placu ze minute :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wcześniej nawet nie siedziałam na siedzeniu kierowcy. Nauczył mnie ruszać, 3 razy w tę i z powrotem po placu żebym wiedziała, jak się zmienia biegi i kazał mi jechać na miasto (Warszawa) :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bladolica panna
podziwiam cię bo ja ostatecznie zrezygnowałam z prób mimo znajomości szefa szkoły jazdy. Sęk w tym że ostatnio jak jechałam z mężem to zastanawiałam się czy będzie się rył obok innych aut bo nie wiedziałam czy są dwa pasy w jednym kierunku czy jeden.Poza tym orientacji w terenie nie mam kompletnie a wieczorem to już w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowannnaaaaa20latka
to juz jestem pewna,że bede się trząśc jak galareta:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bladolica panna
Tak samo nie potrafię sytuacji z obrazków odnieść do rzeczywistości, mylą mi się kierunki ehhh...jakaś upośledzona jestem w tej kwestii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emily Brown
zestresowana - uszy do góry. Instruktor miał na pewno do czynienia z wieloma takimi ludźmi jak Ty. Nie ma prawa na Ciebie krzyczeć! Jest tam od tego żeby Cię nauczyć a nie krzyczeć. A i możliwe że wyjedziesz od razu na miasto. Ja byłam na mieście już na pierwszej jeździe. 15 minut ruszania i hamowania na placu i wiooo na miasto :D. Będzie git!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowannnaaaaa20latka
przez to,ze jest przystojny nie bede mogła sie skupic:( współczuje wszystkim kierowcom w moim miescie:( ale jeszcze mam małą nadzieje,ze bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowygroch
ja na pierwszej jeździe byłam już na mieście:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowannnaaaaa20latka
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Levviatan ja rok temu zdawalem i pierwsza jazda byla po miescie ;] Pierwsze 20 min po obrzezach to fakt, ale pozniej juz normalnie na miasto rzucaja ;) Plac ujrzalem dopiero pod koniec nauki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie i jeszcze raz nie
ja tez nauczylam sie ruszac i hamowac i wio na miasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie i jeszcze raz nie
na pocieszenie ci powiem ze to i tak jest PRYYYYYSZCZ w poruwnaniu do stresu na egzaminie. mi to noga poprostu najpierw sie trzesla a potem ze stresu skakala na pedalach jakbym jakis tik nerwowy miala. ehh cudem chyba zdalam jakims :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zestresowana --->>> zasada pierwsza ----- patrz, gdzie jedziesz, bo pojedziesz tam, gdzie patrzysz :) Powodzenia🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Levviatan ja swoją jazdę miałam również od razu na mieście.. Przyszłam na plac, wsiadłam.. kazał mi ruszyć do przodu, zakręcić i na miasto:D Za przeproszeniem noga mi tak dygotała jakby miała mi z dupy odpaść:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×