Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kaska123

tęsknię za moim byłym

Polecane posty

Przeszło 5 lat temu rozstałam się z moim chłopakiem z którym byłam 6 lat. Mielismy kryzys. Rozstałam sie bo sie zakochałam w innym meżczyźnie. Rozstanie było bardzo trudne i bolesne. Długo nie byłam zdecydowana na ten krok ale miłosć do nowego partnera mnie opętała i nie potrafiłam mysleć rozsądnie. byłam bezwzględna w swoim zachowaniu. Po rozstaniu przez jakis czas byłam sama bo nie mogłam się poukładać. Również mój nowy partner miał podobne problemy gdyz on również pozostawił dla mnie kobietę. Po jakimś czasie zaczęlismy się spotykać a od dwóch lat ze soba mieszkamy. Miłość do nowego partnera osłabła dawno temu a z każdym dniem zaczynam coraz bardziej tęsknic za poprzednim partnerem. Nie mam z nim kontaktu więc szukam informacji w internecie. Wiem ze on ułozył sobie zycie i ma nową dziewczynę z która mieszka od kilku lat. Rozmawaiałam z nim rok temu i mówił że jest szcześliwy w tym związku. Próbuję o nim nie mysleć ale obrazy przychodza same, śni mi sie po nocach. mam ogromne wyrzuty sumienia za to co sie stało, jak sie podle zachowałam. Czasami myslę ze jestem złą osobą a to jest moja kara. być może za mała na to co zrobiłam.. Nie rozumiem dlaczego z biegiem czasu myślę o nim coraz więcej. Boje się że tym razem skrzywdzę swojego obecnego mężczyznę w którym byłam tak szaleńczo zakochana. Powinnam juz dawno zapomnieć o tamtym związku a tak nie jest. Dlaczego ? Czy innym tez się tak zdarza? Jeżeli tak to co w takim razie robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estee lauder
hej, nam sie podobnie zdazylo. bylismy razem 5 i pol roku, rozstalismy sie, ja chcialam. pozniej poznalam innego faceta - bylam z nim 4 lata. przez caly czas utrzymywalam kontakt z bylym (mieszkam za granica) - tesknilismy do siebie, to bylo widac. ale trzymalismy dystans. po 4 latach z tym drugim sie rozstalam. moj ex rozstal sie wtedy z dziewczyna, z ktora byl (jakies 2 miesiace) - nie mogl znalezc nikogo na stale przez te 4 lata (mimo, ze czasem klamal, ze jest szczesliwy ;) - teraz to wiem bo mi powiedzial.) dalismy sobie kolejna szanse. to bylo w 2006 roku, dzis juz jestesmy malzenstwem i to bardzo szczesliwym :) znamy sie w sumie kupe lat :) wiec mysle, ze warto sprobowac - jak tego nie zrobisz to bedziesz sie zastanawiac co i jak moglo by byc gdyby. porozmawiaj z nim szczerze - powiedz to co czujesz - bez owijania w bawelne. przynajmiej bedziesz wiedziala na czym stoisz. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie dlatego boje
sie rozstac z moim partnerem.Jestesmy dlugooo i mamy kryzys i ciagle mysle nad tym zeby odejsc ale boje sie ze kiedys pozaluje,ze z innym po paru latach bedzie to samo a ja bede tesknic za tym.On mnie bardzo kocha i ja jego tez ale cos sie skonczylo i nie wiem czy to normalne czy nie.A co do ciebie jesli z nim rozmawialas i powiedzial ze jest szczesliwy to jak go kochasz zostaw go w spokoju,niech zyje spokojnie i nie wraca do tego bo tez napewno to przezyl.Wiem ze to boli,ja tez zostawilam kiedys milosc o ktorej mysle do dzisiaj i zaluje czasami ze z nim nie jestem ale trudno stalo sie i wybralam i w zyciu trzeba isc do przodu a nie ogladac sie za siebie bo gdy sie ogladamy zawsze znajdziemy jakies ale,zawsze chcemy cos naprawiac,do czegos wracac,a to jest bez sensu.Gdyby np on wykazywal zainteresowanie,byl sam to nie mowie zebyscie sprobowali ejszcze raz ale nie nieszcz mu zycia jak juz je poskladal do kupy.Postaraj sie zapomniec i skupic na obecnym zwiazku zeby i tego partnera nie skrzywdzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odejść chyba zawsze łatwiej niż walczyć o związek... a miłość to chyba nie tylko motylki w brzuchu, to odpowiedzialność za drugą osobę... tylko w 1 przypadku chyba nie warto walczyć o związek... gdy druga stronie obojętne co się stanie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alice9
ja tez sie rozstalam kilka lat temu z chlopakiem za ktorym bardzo tesknie. To ja zerwalam. Chcialabym sprobowac jeszcze raz ale wiem ze przy zerwaniu tak go zraniłam ze nie mam co probowac. on jest bardzo dumny i niestety nie da sie juz niczego naprawic a mimo to nie moge sie z ta sytuacja pogodzic. wiem ze ma dziewczyne. Jest z nia juz kilka lat. Nie mam wiec odwagi go zapytac czy mam u niego jeszcze jakas szanse. Bylam z nim dlugo i szkoda mi tych lat ze sa juz stracone. mam zal ze juz nie bedziemy razem. zal do siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze Twoj byly nie zasluguje na tyle cierpienia z Twojej strony najpierw go zostawilas (tak rozumiem) a teraz myslisz o nim, ale nie rozwalaj mu zwiazku w ktorym mu sie dobrze uklada, nikt na to nie zasluguje nie masz prawa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfdfdgdfgdfg
Znół odezwy: "mam tak samo" haha Jesteście żałosne. Po cholerę jesteście w związkach gdy obsesyjnie myślicie o byłych partnerach?! Miłością nie można tego nazwać bo to obsesja jest jak nie wiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×