jak zrozumieć kobietę????

mam konto na fotka.pl od 5 lat, ale dopiero niedawno na początku grudnia ubr. poznałem pewną kobietę. Najpierw pisaliśmy sporadycznie, później z biegiem czasu stało się to regularne. Ona była na fotce tylko od godziny 13 do 15, więc łapałem się na tym że brakowało mi od niej wiadomości gdy wybiła 13. Po 2 miesiącach pisania zorientowaliśmy się, że nie jesteśmy nawet znajomymi na fotce, zaprosiliśmy się do znajomych, a po kolejnych 2 tygodniach ona zaproponowała,że wymienimy się numerami telefonów. Jak zaczęliśmy rozmawiać to nie mogliśmy skończyć. Gadaliśmy 3 godziny non-stop. zaczęło coś iskrzyć. Potem zaczęły się sms-y, wiadomości na fotce i coraz częstsze rozmowy przez telefon. W końcu w Walentynki wyznaliśmy sobie miłość i od 15 lutego zostaliśmy parą na fotce. Brakowało tylko spotkań. Dzieliło nas prawie 400 km. Ona pracuje w szkole więc nie mogła wziąć wolnego a ja w weekendy nie mogłem się spotkać bo na weekendy wracałem do rodzinki (pracuję 300 km od domu). Umówiliśmy się że spotkamy się w wakacje. Jednak nasze rozmowy, smsy już nie wystarczały. Nikt nigdy nie wyznawał mi miłości tyle razy dziennie, niemalże w każdym smsie, kilkanaście albo dziesiat razy podczas każdej rozmowy.... Jednocześnie coraz częściej zdarzały się kłótnie i niepotrzebne obrażanie wzajemne na zbytnie spoufalanie się z innymi znajomymi z fotki. W końcu tuż przed świętami wielkanocnymi napisała mi, że musimy przestać być parą bo ona chce spróbować z innym, bo ja i tak nigdy nie będę jej tak do końca. Z trudem ale udało mi się ją odwieść od tego planu, ale już nie było tak kolorowo. Były wprawdzie zapewnienia o miłości, ale kłótnie i nieporozumienia. Ona raz po raz chciała kończyć znajomość, albo zerwać ramkę z serduszkiem, ale za każdym razem zwyciężało uczucie i zapewnienia o dozgonnej miłości. Jednak przed długim weekendem zauważyłem, że ten lovelas, dla którego chciała wcześniej zerwać ze mną znów się pojawił u niej w znajomych ( a on na fotce co 2 tygodnie wyznawał miłość innej). Zrobiłem jej scenę zazdrości a ona przez weekend stwierdziła, że coś w niej pękło, że boi się mnie i wszystko przemyślała dokładnie. Zerwała ramkę i zaczęła pisać z tym lovelasem, twierdząc, że kocha mnie cały czas ale ona musiała tak zrobić. Ona mnie bardzo przeprasza, mówi, że jestem w jej sercu i będę tam na zawsze, że jestem wspaniałym człowiekiem ale nie może inaczej.... I jak tu zrozumieć kobietę????

bardzo dobrze zrobila, jestescie od siebie zbyt daleko. nie mozecie sie dotykac, kochac, spotykac. to chyba zbyt duze poswiecenie, zeby czekac na takiego palanta do wkacji, kiedy ma sie kogos blizej i mozna go dokladnie poznac.

Poczytaj harlekiny :)

a to tak na serio :o jesssuuu dziwne to

o to chodzi, że tamten jest jeszcze dalej bo zagranicą :(

rusz dupę i spotkaj się z nią ile macie lat?

ja 44 ona 39

"rusz d**ę i spotkaj się z nią"

ja pitole co to sie porobilo,ludzie sie nie widzieli i sa para na fotce,zrywaja jakies ramki i juz nie sa:Omasakra jakas

taki stary i głupi?

dobrze zrozumiałam? Masz rodzinę? Żonę?

masz rację stary i głupi też tak myślę....

ok no to skoro już to potwierdziłeś to czas na działanie umów się z nią jak najszybciej.Daruj sobie wyznania miłosne i sceny zazdrosci.

co to znaczy daruj?

ale co z ta rodzina ?? masz zone i dzieci ??

to znaczy byś nie zachowywał się jak pryszaczty nastolatek i przestał ją śledzić na fotce. Porozmawiaj z nią szczerze,ze chcesz się spotkać ,gdyż taka sytuacja jest dziwna i męcząca. Masz żonę?Nic nie wspomniałeś o tym,ale jeśli tak jest to jesteś głupszy niż myślałam na początku!