Poradźcie...zmiana pracy. Bo nie wiem co robić.

Z tym pol roku to sie zreszta w ogole nie przejmuj... a jak dostaniesz lepsza oferte po miesiacu to zalozysz drugi topik na Kafe ;) Zrobisz co Ci serce podpowie, najwyzej powiesz ze po pracy koordynatora oczekiwalas troche czegos innego.

mam 26 lat. jutro daję wypowiedzenie. co będzie to będzie :) gorzej juz być nie może. ja się nikomu do tej pory nie przyznałam ile zarabiam...tylko moja mama wie. bo to jest upokarzające :) dziękuję Ci bardzo. Pozdrawiam serdecznie i życzę kolorowych snów i dalszego zadowolenia z pracy! :)

Dobranoc :) Napisz co tam wyszło. Jak nie zgubię tego topiku to chętnie przeczytam :)

ok. napiszę napiszę. już jutro, jaka bedzie mina tych wstrętnych bab co każą sobie kawkę podawać .

Tak sobie jeszcze myślałam.. Ja najpierw podpisywałam umowę w nowej pracy, a potem dopiero składałam wypowiedzenie w starej. Tak, żeby nie było ryzyka że zostanę na lodzie. Jesteś pewna, że chcesz wypowiedzenie już dziś złożyć?

Otóż powiedziałam wczoraj, że chcę się zwolnić. Ale w tym wszystkim jest jeden szkopuł. Otóż mam umowę na okres 6 m-cy i nie mogę wypowiedzieć umowy. Powiedziano mi, że mogą zgodzić się na wypowiedzenie za porozumieniem stron ale najwcześniej od 1 czerwcab musza znaleźć osobę na moje miejsce i ją wdrożyc. Ja nie mogę się na to zgodzić bo w tamtej firmie moga czekać na mnie tylko 2 tygodnie. Jesli chodzi o pospisanie umowy to chcieli ją ze mną podpisać już w piatek. Jeśli nie zgodzą sie na to bym mogła od nich odejść za 2 tygodnie to proszę o dyscyplinarne zwolnienie. Można zrobić coś takiego? Jakie są tego konsekwencje, oprócz oczywiscie ewentualnego "brudu" w CV?

Poczytaj kodeks prawa pracy. z tego co ja wiem, przy umowie na czas okreslony obowiazuje 2tygodniowe wypowiedzenie. Moze Cie oszukuja.. Co do wdrozenia nowej osoby to nie masz takiego obowiazku swoim kosztem (wiec gadanie ze musisz zostac miesiac by kogos wdrozyc jest, delikatnie mowiac, bzdura).. po prostu tak sie robi, ze jak sie odchodzi z pracy to sie wdraza nastepce, zeby Twoje odejscie nie bylo takie drastyczne dla pracodawcy. Co do dyscyplinarki to mi by bylo szkoda syfu w cv.. Ale jesli juz chcesz ja dostac to po co prosic? po prostu przestan przychodzic do pracy :D Niemniej ja bym tego raczej nie zrobila (pisze "raczej" bo nigdy nic nie wiadomo... nie wiem na 100% jakbym sie zachowala w takiej sytuacji).

W ogóle to napisz dokładnie jaką masz umowę - o pracę, o dzieło, zlecenie? zobacz czy nie ma w niej nic nt. okresu wypowiedzenia (powinnaś je dać na piśmie tak swoją drogą) Jeśli to jest umowa o pracę, to spróbuję się czegoś dowiedzieć, bo mam kolegę który się dość dobrze (acz amatorsko) na prawie pracy zna.

Hej, no to się dowiedziałam, ale mam kiepskie wieści. Otóż jeśli umowa o pracę jest na czas określony nie dłuższy niż 6 miesięcy to rzeczywiście nie można jej wypowiedzieć (chyba że za porozumieniem stron). Jak jest dłuższy okres, to musi być w niej okres wypowiedzenia. Co do dyscyplinarki, to jednak znajomi odradzali - syf w CV zostaje.. Jeśli zapytałabyś mnie to bym się też dyscyplinarki bała.. Ale zrobisz tak jak uważasz i mam nadzieję, że będzie ok. Pozdr:)