roosmann - gratisy do produktu - proszę o odp.

witam , mam pytanie najlepiej do pan pracujących w tej drogerii. dzis kupowalam z nowej gazetki produkty szampon herbal essenses i otrzymalam odzywkę gratis, oraz podklad drem satin liqiud i powinny byc pedzelki gratis ! -pani mi ich nie dala bo powiedziala ze nie ma - spytalam ja o inne gratisy-czy zamiast tego cos innego -a ona NIE pedzelkow juz nie mamy ( czytalam na forum , iz jezeli maja inne gratisy do produktow np. jakies kremy to powinny dac cos w zamian) - czy to prawda? to powinnam dostac produkt zamiennik? prosze o odp. tu lub gg 5298148

i tak ci na tym zalezy??

tak zalezalo mi , a pozatym chcialabym wiedziec czy faktycznie powinnam dostac cos w gratisie , czy ta pani byla poprostu dla mnie niemila.. bardzo odpryskliwie to powiedziala..

:O i takie halo o pędzelki? przeżyjeż bez nich ludzie mają gorsze problemy

niby zawsze powinno sie upominac o swoje, ich zasrany obowiązek je dać, ale mi by sie nei chciało kłócić o taki badziew

tak , mialam rowniez taka sytuacje i zamiast kremu dostalam peeling ;)

Tak, jestem za tym aby tego typu sprawy miały swoje wytłumaczenie. Nie ważne co było gratisem, ważne że coś miało być, a jeśli się skończyło to panie w drogerii powinny zaoferować coś na zamianę. Mnie też taka sytuacja spotkała i wymusiłam na ekspedientce-kasjerce dodanie mi czegoś z innych gratisów. Pamiętam, że kupowałam farbę do włosów, gratisem miały być mini produkty pod prysznic Christina Aguilera - brałam dwie farby a produkt gratis oferowano mi jeden (informacja w prospekcie zawierała odnośnik, że do każdej farby produkt gratis). Po interwencji i różnych propozycjach z kasy otrzymałam zamiennie kalendarzyk NIVEA na 2012r. Wyszłam zadowolona gdyż nie odpuściłam i dostałam coś co miało mi być dołożone extra :o) P.S. Kłótni nie było, nie stosuję metody krzykiem i kijem!!!

nie mamy takiego obowiazku wydawac innego gratisu w zamian za inny,to nasza inicjatywa czasem karana słownym upomnieniem, wszystko wybija w komputerze, a gratisy sa do wyczerpania zapasów, poza tym zdarza sie, ze gratisy przyjezdzaja do nas pod koniec promocji, kiedy juz w zasadzie nikt tego produktu z gratisem nie kupuje. po trzecie wredny klient nie otrzymuje NIC. tez jestesmy ludzmy i wcale nie po zawodówkach, kultury wiecej, a nie ja chce i koniec...

Jak sama pracowalam w drogerii co aprawda nie rossmannie no ale to czesto np na całyy sklep przychodziło 5 gratisów które szubko rozdałysmy juz:) na gazetkach bardzo czesto jest klauzula ze promocja jest do wyczerpania zapasów i juz:D ekspedientka nie rozmnozy tych gratisów autorko:D