ZDRADA - warto czy nie ...

dobra pierdolic to gdzie dzisiaj szalejecie?

no to myszkin pozazdrościć twojej portnerce a ja jak dowiedziałam sie o zdradzie to moja reakcja była odwrotna do myśli chciałam schudnąc a przytyłam bo jak się denerwuje to jem chciałam go znienawidziec a ja go i tak kocham chciałam się rozwieść a ja po jego prożbach wybaczyłam i tak to ze mną jesy

jak powiedziałem - na Twoje doświadczenia nic nie poradzę, co nie zmienia faktu,że nie bardzo podoba mi się fakt,że lepiej wiesz co bym zrobił tylko dlatego,że jestem facetem.

Ja np.szaleje dzisiaj w domu,moze znajomi wpadna na lufeeeee

ja tymczasem dziękuję za dyskusję, zmykam do swojej lubej;p

na co mi mąż bo myślę że nie poradziłabym sobie z faktem że dzieci nie mieszkają z ojcem

Po raz pierwszy zgadzam sie z Myszkinemchoc nie w 100 proc

dobre jaranie nie jest złe

czemu wy macie nicka na czarno a ja na pomaranczowo?

W sumie to mozna zamknac dyskusje,babeczki wygraly

i gdzie do cholery jest autorka zdradzila go czy nie??

Przepraszam:na picie lufy(drink) a nie na palenie,hmmmmmmmmm

nikt nie wygrał bo w tym temacie nie mozna wygrac kazdy ma swoje zdanie na ten temat i kazdy postepuje wg swojego sumienia krzywdząc przy tym innych no ale niestyty życie cóż poradzic

Wlanie co z autorka? Podejrzewam ze dziewczyna zrezygnowala po tych wyzwiskach....co niektorzy jak nie potrafia sie wyslowic inteligentnie to lepiej wogole

picie tez dobrze

w sumie to ja tez ja wyzwałem:P ale napisałem jeszcze zeby go zostawila wiec to sie nie liczy jako takie chamskie wyzwanie prawda?

Z tym wygraniem kobiet to byl zart jakbys niewiedzial,to tylko zeby Was troche podposcic

wiem ze zartowalas bo to faceci wygrali

Wazne jest zeby w zyciu byc realista a nie udawac wzor do nasladowania.A tak w nawiasie bledy sa zeby je popelniac(czasem)

temat sie wyczerpal może pogadamy czemu kobiety sa takimi slabymi kierowcami:P

Dzieki za dyskusje

dzieki

napisze krótko marlenka21 jesteś zwykła kurwą z rozepchaną pizdą jebana przez żuli na ulicy przez co masz grzyba szmato.

Widac ze panowie lubia w nas widziec tylko slabe lub zle strony

słabymi? o nie mój drogi;D

Jak niema kultury w wypowiedziach to ja tak jak autorka sie odlaczam

nie przesadzaj

Jejku tyle teoretyzowania...a fakty sa jakie są: i faceci, i babeczki zdradzają, i nie trzeba tego demonizować. Jest taka piosenka Maleńczuka gdzie śpiewa żeby nie z byle kim byle gdzie i byle jak...i chyba to jest najważniejsze. I wszyscy ci "uczciwi moralizatorzy" co to zyją w cnocie i pouczaja tu obecnych...powiedzcie mi jedno: z czego sie spowiadacie, skoro tak uczciwie żyjecie? :) Pewnie że pokusa jest ogromna...i jedni zdradzają (ja na ten przykład) a inni nie...ale niech mnie żaden gamoń nie ocenia! Tylko żona ma do tego prawo..jesli sie (nie daj Bóg) dowie :) A małżeństwo/związek nie zawsze zaspokaja wszystkie nasze potrzeby...i jakoś z tym trzeba życ :)

ja nie chodzę do spowiedzi, a ty leszczu nie masz wyrzutów sumienia patrząc w occzy zonie?

Zgadzam sie z panem Leszczem,dlatego takie moje wypowiedzi