DO doświadczonych mam!! PORADZCIE

Wczoraj kochałam się z mężem. To był 16 dzień cyklu przy 30-31 dniowych cyklach. Dwa razy doszło do wytrysku w odstępach 30 min. Jaką mam sznasę że doszło do zapłodnienia. Dodam że mam 25 lat, jestem ogólnie zdrowa, tylko od paru dni lekko przeziebiona :( Mój śluz od 3 dni był lekko białawy, dość galaretowaty i baaardzo rozciągliwy. Dziś rano był nieco żadszy i białawy i też ciągnał się bardzo. Niestety nie czułam żadnych kłuć w podbrzuszu typowych dla owulacji, ale raczej nie miewam takich doznań. Za to mój brzuch był wczoraj taki nabrzmiały jak balon. Powiedzcie mi doświadczone mamy czy mogłam wczoraj zajść w ciążę???? Jaką mam szansę???

dodam jeszcze że od pierwszego dnia cyklu do wczoraj łykalam sobie 2 razy po 2 tabletki Ortonalu - wiesiołka żeby był piękny śluz. I przyznam że zauważyłam różnicę, bo śluzu było więcej niż zwykle i był bardziej białawy, a nawet lekko żółtawy. To mnie właśnie trochę dziwi bo powinien być przezroczysty jak są dni płodne, ale ponoć to sprawa indywidualna u każdej kobiety.

jak współżyjesz to zawsze sa szane na ciąże :)

Wiem Myszko 83, ale chodzi mi konkretnie jaką mam szansę zajść w pierwszym cyklu starań. Wiesz sprawiedliwości nie ma, rozwydrzone nastolatki zachodzą jak tylko facet się o nie otrze, a kobiety po 25 i do tego jeszcze zamężne mają często problem. Tak to już jest niestety. Moja siosta ma 30 i od 8 lat się stara i nic.... :(

a jak duże są szanse tego nikt nie wie ja zaszłam w pierwszym cyklu bez wspomagaczy tylko zestaw witamin ( ja i maż ) maż cynk brał a ja kwas foliowy

statystycznie 20% w każdym cyklu.