Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

A-B-C

nie wiem juz co robic, prosze pomozcie!

Polecane posty

teraz nie, ale jak ja teraz tego nie zmienie to co bedzie ? moze byc coraz czesciej az w koncu sie stanie tym alkoholikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndulka
mam podobny problem. My mieszkamy razem i wszystko bylo pieknie, tez kiedys mial problem z alko. Od kiedy zaczal pracowac z nim kumpel z ktorym zawsze pil to czasem sie zdarza, ze wraca pijany :( Wiem, ze zmienil sie dla mnie niesamowicie, ale nie wiem czy to powod do martwienia jak raz na dwa tygodnnie-miesiac wypije? bo moze ja demonizuje, mialam problem z alko w rodzinie...za miesiac mamy brac slub :( wypil wczoraj, ja oczywiscie awantura dzisiaj a on mowi, ze to normalne, ze czasami wypije, ze nie wraca pozno i nie przepija pieniedzy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie pije az tak duzo. ale martwiace jest to ze pracuje z kolega z ktorym dawniej pil. moj dzisiaj poszedl po wyplate bo dostal prace taka dorywcza a koles ktory placil postawil im tam wszystim skrzynke piwa. to on okazji nie przepuscil, ze 2 piwa wypil, malo tego wzial sobie jeszcze 2 do domu. ale sie wkurzylam. nie przepil zadnych pieniedzy ale 60 zl mial przy sobie jak jechal teraz do miasta, ciakawa jestem ile przywiezie jak wroci. mam cicha nadzieje, ze bedzie wszystko ok a ja sie niepotrzebnie nakrecam ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość były alkoholikk
Ejj on wcale nie ma problemów z alkoholem. Przesadzasz dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndulka
kurde ABC jestesmy strasznie podobne. Moj pracuje duzo, od 8-17, czasem dluzej....i zazwyczaj raz na dwa tygodnie zaskakuje ztym kolega, trafia mnie normalnie. Rok byl swiety spokoj dopoki ta menda z nim nnie zaczela pracowac. Niby tylko do czerwca, potem idzie do innej firmy, nie wiem, boje sie strasznie. On nie przepija kasy, czesto dostaje alko w podziekowaniu w pracy :( Poza tym jest idealem chodzacym, nie chodzi do barow, na imprezy, ja jestem dla niego wszystkim no ale....raz na dwa tygodnie to chyba czesto? Tobie sie tez nie dziwie, tym bardziej,ze wlasnie mial juz problem z alko....nie wiem co ci poradzic bo jakbym wiedziala to i sobie bym pomogla. Ja mysle zeby isc razem do psychologa, jemu niech wytlumaczy moj lek a mnie, ze demonizuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz moze nie ma ale kurcze zeby pozniej mu cos nie odwalilo i zeby nie zaczal pic... ale jak narazie jes ok, ale ja na jej miejscu wolalabym zeby jak juz chce wypic, zeby to zrobil w domu. a nie szwedal sie z kolega poza domem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndulka
byly alkoholiku piszesz do mnie czy do ABC? bo ja wiem, ze moge przesadzac, alkoholzniszczyl moja rodzine (rodzice oboje alkoholicy, brat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndulka
ABC dokladnie! albo mowie mu, zeby mi dal znac to on mowi, ze bede sie wtedy wsciekac. A jak wraca to sie niby nie wsciekam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ndulka pilnuj go zeby ten pseudo kolega przez przypadek go nie pograzyl. moj tez jest za mna. wlasnie w tej pracy gdzie byl nie mial dobrego towarzystwa. wiele razy rezygnowal z rzeczy ktore lubil. do barow ani na imprezy nie chodzimy. jak chce to nieraz w domu sobie piwo z moim tata wypija czy cos ale skonczylo sie juz wychodzenie poza dom. chodzi o to ze ja juz tak dluzej nie moge. jeszcze jak bylo raz na 2-3 tyg to spoko. przeciez kazdy koles lubi wypic ale trzeba miec umiar. jak on teraz zaczal rzadac 2-3 razy w tygodniu to jest cos nie tak. martwi mnie to. chodze i placze bo nie moge sobie z tym poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wytlumacz mu ze wolisz zeby byl w domu i niech sobie z kolega raz na jakis czas wypije , to normalne.chociaz ty bedziesz spokojna, ze on jest w domu bezpieczny i ze nic glupiego robic nie bedzie, wszystko bedziesz miala pod kontrola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndulka
nie napisalam jeszcze jednego: upil sie w czwartek, w piatek rano przepraszal (w czw tez). W piatek pracowal do 21, wrocil o 22 nawalony. Pozarlismy sie rano, teraz dzwonil, ze idzie do domu wg mnie juz "pod wplywem"...i co? wiac prawda? ale ja nie chce tak skreslac tego cudownego roku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość były alkoholikk
Chodzi mi o Ciebie ABC - przesadzasz a twój facet nie jest ani alkoholikiem, ani nawet nie pije dużo. Jesteś przewrażliwiona. Wypicie piwa, dwóch nawet co 2 dzień jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi o to ze nie zawsze sie konczy na 2 piwach. owszem jak ja wkrocze to sie na 2 konczy ale jak tylkomam troche wolnosci to pije i pije... nie ma umiaru... teraz zadzwonil ze zrobi dla mnie kolacje jak wroci i mnie przepraszal, powiedzial, ze wie ze sie na nim zawiodlam i ze chce to zmienic... chyba chce mi wynagrodzic te wszystkie moje placze i nerwy.. ale to nie o to chodzi. jak wroci to musze z nim baardzo powaznie porozmawiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ndulka porozmawiaj z nim . nie przekreslaj od razu wszystkiego. przeciez macie wziac slub, wszystko sie moze ulozy. bede trzymac za was kciuki. widac ze go kochasz, tak jak i ja kocham swojego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trwało to już od kilku lat. Czułam, że cierpię na depresję i muszę uzewnętrznić to, co dzieję się w mojej głowie. Przebieg nie był taki stereotypowy, jak u większości dotkniętych – nie miałam napadu smutku, nie płakałam, kiedy było mi źle. Dobrze się z tym ukrywałam przed światem zewnętrznym. Problemem była wzrastająca obojętność i niemoc. Chciałam jakoś wyzbyć się tego problemu. I wtedy natrafiłam na stronę http://moc-energii.pl gdzie zamówiłam oczyszczenia aury, które było zalecane na takie problemy. Po 2 tygodniach od wykonania me problemy ustały…. znów stałam się bardziej empatyczna i zaczęło mi zależeć. Dzięki temu znalazłam pracę i poznałam nowych ludzi. Mam nadzieję że moje problemy już nie powrócą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×