Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

*Aguś*

rozstania i powroty i rozterki z tym zwiazane...

Polecane posty

Proszę was o zdanie. Spotykałam się z chłopakiem ponad siedem lat i czasami u niego nocowałam. Pół roku mieszkałam z nim u jego rodziców. Pokłóciliśmy się, rozstaliśmy i kazał mi się wyprowadzić. Po trzech miesiącach powiedział ze nie może beze mnie żyć i w końcu się zeszliśmy (ja też bardzo go kocham i tęskniłam). Teraz znowu chce żebym u niego nocowała - co do mieszkania , to albo na swoim albo wcale. Ciężko mi tam wracać, bo myślę o tych przykrościach związanych z rozstaniem. Z drugiej jednak strony brakuje mi jego ramion przy zasypianiu - zawsze bardzo to lubiliśmy. A jeszcze inną sprawą jest to ze ja chciałabym już założyć rodzinę i czekam na pierścionek, bo w końcu ile można się schodzić "bo nie mogę bez ciebie żyć" i nic z tym nie robić?.... Zaczynają się między nami spory o to nocowanie. Co zrobilibyście na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz w peezduu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×