Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gabi505

plamienie i dziwne objawy

Polecane posty

Gość gabi505

Witam Ostatnio miałam okres 8 kwietnia (jeden dzień normalny, drugiego się skończył), po czym od 28 kwietnia zauważyłam brązową plamkę na bieliźnie więc "wsadziłam tam" plalec i były w pochwie nitki rązowe z domieszką śluzu. Wtedy miałam też bóle piersi i kłucie w jajnikach. Z dnia na dzień było go troszkę więcej (po 3 dniach był kolor czerwony wciąż z dużą ilością śluzu), zaczełam plamić na zewnątrz. 3 maja zaczęło się plamienie takie, że zużywałam jedną trzecią wkładki na dzień ale nie była to taka krew jak w czasie okresu, po prostu plamki który brudziły wkładkę. Przy czym nie miałam żadnych bóli jak zazwyczaj-brzucha, krzyża, zmiana nastrojów,piersi przestały boleć, czułam się jak codzień. 6 maja wszystko się skończyło. Wtedy zmierzyłam tempreaturę w pochwie (rano przed wstaniem z łóżka) i było 36, 3 więc stwierdziłam że jest wszystko ok. Wczopraj przed pójściem spać mierzyłam temp. pod pachą miałam 35,5! Dziś jest 8 maja-miesiąc od ostatniego okresu- czuje kłucie w jajnikach, ciągnięcie (nie ból) brzucha, śluzu jest dużo, taki lepki, ciągnący, lekko kremowy ale wodnisty i co najdziwniejsze-żeby się uspokoić zrobiłam rano pomiar temperatury-36,93! I już nie wiem o co chodzi, wczoraj rano 36,3 a dziś 36,93, w dodatu ten śluz wygląda jak owulacyjny. Przepraszam za haotyczność wypowiedzi, podsumuję: 3 dni brudzenia, następnie lekkie plamienie, żadnych bóli jak na okres. Spadek temp. do 36,3 po czym jej wzrost+dużo śluzu, ciągnięcie brzucha, kłucie jajników. Czy któraś tak miała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi505
Zapomniałam dodać że dziś jest mi trochę niedobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi505
Na ciążę to chyba temp by nie spadła wczoraj do 36,3, hm nie wiem...dziś wzorsła. Wczoraj temp ciała ponad 35 a w pochwie 36,3. Dziś temp pod pachą miałam 36,6, w pochwie 36,93. No i to nienormalne plamienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×