zyczie seksualne trzydziestek w warszawie

Drogie Panie! Mam 30 l. Prowadzicie jakies zycie seksualnie, gdy dlugo nie jestescie w zwiazku? Ja jestem bez powaznego zwiazku i milosci juz pare lat, czasem umawiam sie z kims np. okolo miesiaca (zawsze z cicha nadzieja ze moze cos z tego bedzie), poznej przerwa i znow kogos poznaje, i tak lata leca. Oczywiscie jest sex ale i tak nie mam orgazmow. Juz chyba nie wierze w milosc. Facet, na ktorym mi zalezy od paru lat (jest poza Polska)i raczej nie bede nigdy jego princes mimo, ze jestesmy w kontakcie i za chwile mamy ze soba spedzic weekend , po 3 latach nie widzenia sie I meritum. Drogie Panie, czy macie podobne zycie? Mam temperament, po okolu miesiaca dostaje do glowy, jak nie mam sexu i znajduje sobie faceta, jest pare spotkan i sex, ja sie nie zakoch*je, nie mam pelnej satysfakcji , facet pewnie tez nie.

Jak bedziesz chciala minetke to daj znac;p ;)

waptie, ze potrafisz

Tez nie wiem.. Ale skarg nigdy nie mialem i zawsze kazda conajmniej raz chciala kolejnego spotkania;] WIec chyba daje rade;] Ale nie mnie to oceniac:p

I co? Tak sie tutaj umawiasz? Czyli nawet nie interesuje Cie jak kobieta wyglada i co soba reprezentuje, byleby pussy miała?

qrwa, mineciarz a nie możesz jakiejś wyrwać w knajpie, clubie, whatever... bo ogłaszanie sie na necie to chyba mało skuteczne... szczególnie na kafe.

Tu sie nie umawialem jeszcze.. Sa portale ze zdjeciami wiec wiem z mim sie umawiam;] Poza tym zawsze jest wymiana zdjec, poznanie sie na gg itp..;] A szukanie w knajpach.. Kto powiedzial ze tego nie robie?;]

bo tu to kiepsko to Stary wygląda i raczej nic nie zarwiesz. najlepiej to w realu bo z netem to różne jajca moga wyjść, np zamiast chętne Ani to po drugiej stronie może być czuły Romek :D no a jeśli chodzi o knajpy i puby to gdzie najlepiej? bo nie mówie o clubach bo w Proximie i Remoncie to najłatwiej, wiadomo obok akademiki i jest miejscówa na rypanko, wystarczy tylko śmignąć "Jagiełłem" przy barze i zaraz jakaś sie przyklei sama, bez bajerki nawet. ;-)

pannie/kobiecie/ z kaffe jeszcze mógłbym wykonac lizanko,ale lasce z Remontu czy innego syfu napewno nie

lesniczy---> no ale tu wyrwać panne jest raczej awykonalne a w Remonciaku czy np Parku to same lgną do kutasa ;-)

ja wiem o tym,ale studentki sliniące się do banknotów mnie nie ninteresują :-p

leśniczy ---> ja mam z tym zajebisty problem, zawsze takie cipy co ślinią sie na banknot to zlewałem, choć na szybkie bzykanko to idealne ale do normalnego związku to 'fuck off', kurna i odpokąd w robocie awansowałem to tylko wciąż mnie oblepiają takie jak tylko usłyszą stanowisko, wcześniej mimo iż podobam sie dzsiewczynom to powodzenia takiego nie było, na szybkie ruchanko ok ale ja chce czegoś wiecej a obawiam sie że rodzi sie we mnie fobia że panny lecą na hajs a nie na to jaki jestem.

cristian84, wspólczuję. Musisz być wyjątkowo szkaradny z ryja skoro lachony lecą tylko na twoją wątpliwą kasę. Ale tak to jest jak się awansuje na starszego kiblowego.

ediana 26 ---> przemilcze Twój post... :O ale powiem Ci że mijasz sie z prawdą.

A chetnych nadal brak:>

tak sadzilam, ze nic sensownego nikt na moim watku nie napisze

Temat bez sensu to i nikt z sensem nie pisze.

moze i bez sensu wiec niech administrator go skasuje

Autorko - prosiłaś o wypowiedzi kobiet... ale one niestety chyba nie mają wiele do powiedzenia. :( To rzadkość, by kobieta mówiła tak otwarcie o swoich potrzebach i pragnieniach erotycznych. Fajna z Ciebie musi być babeczka. :)

Znajdzie sie chetna dojrzala kobieta na minetke?:)

Dzieki Pablo_Wawa ;) Pewnie, ze jestem fajna kobieta, przede wszystkim swiadoma siebie kobieta.

Swiadoma siebie? Co to kurwa za stwierdzenie??? Inne zyja w matriksie? Ja pierdole, ale pustak. Nie dziwie sie ze nikt cie nie chce dluzej ruchac niz miesiac...

nie jestem z warszawy ale seks po 30tce to naprawde przygoda :)

A Ty masz pewnie malego ERNESTTT. Twoje ograniczenie intelektualne jest oczywiste. ;) Zrelaksuj sie, skoro jestes takim sfrustrowanym i agresywnym facecikiem.

żal mi Ciebie autorko, masz 30 lat, skaczesz z kwiatka na kwiatek, pomyśl, zbliżyłaś się do wieku, w którym większość rówieśników jest jakoś ustatkowana - wieloletnie nieformalne związki, młode małżeństwa, dzieci, kredyty, mieszkania etc.. co ty masz? jeżeli jeszcze nie to zapewne niedługo opinię latawicy, a za chwilę starej panny - latawicy? to jest twoj cel? szkoda mi ciebie, ale jeszcze masz mozliwość przemyślenia, życzę ci żeby cię ktoś na dodatek jakimś syfem nie zaraził...

A Ty co masz? Faceta, meza, dzieci ? Prace z a 1500zł. Gratuluje ;) Szczt marzen ;) Klania sie polska zawisc i ocenianie zycia innych. Ponadto jakbys potrafila czytac miedzi wierszami, to wiedzialabys o co mi chodzi.

najlepsze w tych marzeniach jest kredyt na mieszkanie [spłacany przez męzusia] i gromadka dziecisiedzące ze sfrustrowaną mamusia gdy tatuś w biurze bzyka sekretarkę :O

Dokladnie zgadzam sie, biedni mezusie zaperdzielajacy na CHLEB i kredyt i pewnie na ciuszki tez. A te zadowolone, spelnione kobiety moga krytykowac w imie moralnosci i cnot, styl zycia innych. No sorry nie kazda za maz wyszla, bo tak trzeba i z mysla, co ja biedna bez tego facecika w zyciu poczne. Kazda kobieta pragnie milosci ale niestety nie kazda, moze byc taka szszcesciara jak niektore ksiezniczki. I nie kazda jest hipoktryka. Tylko latawica ;)

To co z ta minetka.. Znajdzie sie chetna?:)

Jak nie ma chetnych na minetke mozesz mi wylizac dupe, OK???