Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Janurek

Czy to może być anoreksja?

Polecane posty

Gość Janurek

Moja córka (lat wkrótce 15) waży 57 kg przy wzroście 162 cm. Mi się wydaje, że ta waga jest prawidłowa, a ona wygląda dobrze. Jednak córka ostatnio zachowuje się dziwnie. Często wydaje się zupełnie normalna, przygotowuje ubrania na wyjście, śmieje się. Sekundę później zaczyna wrzeszczeć na wszystkich, mówi, że jest gruba ("spasiona świnia" to jedno z łagodniejszych określeń), że nie może na siebie patrzeć i wszystkie jej koleżanki wyglądają lepiej od niej. Rzeczywiście - ma w klasie wiele chudych dziewcząt, ale nie wyróżnia się zbytnio na ich tle, w żadną stronę. Coraz częściej przy posiłkach mówi, że nie jest głodna. W szkole je obiady, wiem, bo mam tam na stołówce znajomą. Nie ma możliwości, by zwracała po posiłkach, przynajmniej tyle wiem, więc mniej się martwię. Ponadto zaczęła ćwiczyć, ona, która nigdy nie interesowała się sportem i ledwie uzyskiwała 4 z wychowania fizycznego. Na dokładkę te ćwiczenia są forsowne, jakich nie powinna wykonywać ze względu na przeciwwskazania zdrowotne. W jej pamiętniku (wiem, że nie powinnam go czytać, ale się martwię), pisze, że brzydzi się sama sobą, że ma słabą wolę i pewnie znowu się zawiedzie po kilku dniach. Pisze, że nie może patrzeć w lustro, że ciągle sie zastanawia, co robić, by tym razem się jej udało. (Tym razem? Nie zauważyłam, by wcześniej tak robiła. Ubzdurała sobie, że zaczną ją doceniać dopiero, kiedy będzie chuda. NIe wiem, czemu. Ustaliła sobie granicę - 50 kg. Przecież to by było potworne! Na dokładkę jej oceny poleciały w dół, miała średnią ponad 5,4, a teraz wychodzi coś koło 4,9. Czy to może być anoreksja? Objawy się zgadzają, ale przecież córka nie ma niedowagi, ani nie zauważyłam, by mimo swoich zabiegów zaczęła chudnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaaaaaa
idz do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaaaaaa
wiesz to jest ten wiek,moja siostra robi podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvcb
4,9 to jest mala srednia, walnij sie w leb babo i z taka opinia o sredniej to gwarantowane ze dziewczyna popadnie w jakies cholerstwo jak np anoreksja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janurek
Nie mówię, że to jest mała średnia, tylko że się obniżyła, w porównaniu z poprzednim rokiem szkolnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badz czujna, to sa na razie
poczattki, ale moga doprowadzic do czegos zlego.. ja podobnie zaczynalam, skonczylam w psychiatryku z waga 26kg przy tym samym wzorscie co Twoja corka... a teraz? teraz minelo od tego czasu 6 lat i jestem znow w fatalnej sytuacji... nie jestem chuda, jestem otyla, naprawde otyla (a nie wyimaginowanie).. to tak w skrocie, bo moja historia jest dlucga i zawila.. nie zabraniaj, nia naciskaj, rozmawiaj o wszytkim i o niczym...badz przy niej, ale nie badz szpiegiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arachidowy orzeszek
ale dlaczego stałaś się otyła ? Proszę odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arachidowy orzeszek
do autorki topiku powiedz córce że dopóki rośnie nie powinna się odchudzać i że jak podskoczy jeszcze parę cm to na pewno wyszczupleje. Nie powinno się odchudzać w okresie kiedy człowiek rośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zrobiłabym tak zapisz się razem z córką na siłownię albo na aerobik poza tym więcej owoców zakupuj warzyw na rower razem możecie iść co ci szkodzi spróbować/ po co zaraz anoreksję wymyślać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zrobiłabym tak zapisz się razem z córką na siłownię albo na aerobik poza tym więcej owoców zakupuj warzyw na rower razem możecie iść co ci szkodzi spróbować/ po co zaraz anoreksję wymyślać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janurek
Do: Campari Ale, na moje oko, nie ma potrzeby, by ona chudła. Po co ją jeszcze umacniać w takich planach? Zresztą siłownia itp. nie wchodzi w grę, bo ona ma dużą wadę wzroku i nie wolno jej wykonywać różnych ciężkich ćwiczeń. A może ona to robi na złość, bo wie, że jej nie pozwalam? Tylko po co by miała ograniczać jedzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nintendo
Idź do lekarza, upewnij się i po kłopocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie ma przeciwskazania
zdrowotne do cwiczen? moim zdaniem to dobrze , ze zainteresowała się spotem problemem jest , ze ma niska samoocenę jezeli chcesz jej pomóc to powinnas ją częsciej chwalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postaraj sie
corka jest nastolatka, mysli inaczej niż ty. sprobuj ja wesprzec. jestem od niej troche starsza, waze 53 kg i mam od niej 10 cm wiecej. waga nie jet dla mnie problemem i nigdy nie byla, dla twojej corki jest moze. lepiej pomoz jej sie odchudzac zdrowo i nie probuj zabraniac bo nic dobrego z zakazow nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janurek
Przeciwwskazanie to spora wada wzroku. Okulista powiedział, że ma uważać, bo wysiłek grozi pęknięciem siatkówki i wypisał zwolnienie do końca roku z wf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nintendo
Co ma jedno do drugiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popracuj nad jej samooceną
może jakaś wspólna wyprawa na zakupy i kupiuenie twarzowych fajnych nowych ciuszków może jakaś nowa fryzurka...cokolwiek co pomoze jej w zaakceptowaniu swojego wyglądu takim jakim jest musisz odwrócić uwagę od diety i odchudzania, pokazać jej że jest ładna, atrakcyjna, że może być zadbana i się podobać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popracuj nad jej samooceną
nie zawsze trzeba chudnąć by zmienić proporcje sylwetki, czasem wystarczy dobrze dobrany strój, kolory, fasony.... Twoja córa to mała kobietka najwyższy czas nauczyć ją ciuchowych trików, to odwróci jej uwagę od myślenia o dietach i odchudzaniu nie wiem czy macie TVN Style, tam jest fajny program "Jak dobrze wyglądać nago" stylista uczy kobiety o różnych figurach jak zmienić swój styl ubierania by wyglądać zgrabniej, atrakcyjniej, bez diet, operacji plastycznych i ćwiczeń naprawdę polecam ten program

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janurek
Ale ona powinna mieć wysoką samoocenę. Jest inteligentna, dorośli uważają ją za dojrzałą, jest ładna, nawet jeśli myśli inaczej. Czego chcieć więcej? Nie martwię się o jej samoocenę, tylko - że wpędzi się w chorobę. Milion razy jej mówiłam, że dobrze wygląda - nie wierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja ciebie rozumiem że według ciebie ona nie potrzebuje siłowni bo nie jest gruba ale wiesz jak to jest z małolatami podbudujesz ją troszkę tym bardziej ze razem cos zrobicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktośtoś
Obserwuj córke uważnie. I dużo, ale koniecznie ciepło i zyczliwie z nia rozmawiaj. To nie musi byc anoreksja, tylko częste w tym wieku dążenie do perfekcyjnej wagi i figury. Z drugiej strony... moja córka chorowala na anoreksję, i tez zaczęło się od nagłego zainteresowania ćwiczeniami, choć wczesniej ich unikała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktośtoś
A to, że powinna mieć wysoka samoocenę to żaden argument przeciwko anoreksji. Przeciwnie, często chorują na nią właśnie dziewczyny bardzo inteligentne, ambitne, nie sprawiajace problemów wychowawczych. To, niestety, choroba "wzorowych dzieci" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mow jej ze jest piękna... mzoe tego jej brakuje i dlatego nienawidzi siebie. poza tym przeglądając czasopismo pokazyj te "chyde i piękne" w zlym swietle, ze są po retuszu. prostymi slowami" zobacz co to zakobieta ktora nie ma w ogole pieprzykow, jawny fotomontaż" pood blahostek do pokazywania ze ma wyszczuplone nogi. rozmawiaj z nią o anoreksji ale nie typu" dziecko jestes chora?" tylko " widzlalam dzis zdjecie przerazająco chudej dziewczyny..." poza tym pogadaj z nią o diecie. moze zrzucenie do 54 kg ją zadowli? przeglądajcie razem jadlospisy ale jesli sie uparla na 50 kg to pokaz jej kalkulator BMI ( znajdziesz w necie), ktory pokaze jej czy jest w normie czy nie ( jesli jest uparta, to pozwol zeby wskaznik pokazal jej po diecie 20BMI) ona poczuje sie lepeij a ty bedziesz miala reke na pulsie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janurek
Spróbowałam porozmawiać z nią szczerze, jak radziliście. Nie wiem, czy coś osiągnęłam. Postarałam się wytłumaczyć jej, iż nadmierna szczupłość też nie wygląda za dobrze, posłużyłam się jakimiś materiałami z internetu. Wydawała się nawet tym zainteresowana. Jednak widzę, że jej to nie przekonuje. Zapytałam, co jej się nie podoba w jej obecnej wadze. Dowiedziałam się czegoś ciekawego. Powiedziała mi, że uważa, że sama waga jest w porządku, według niej, ale że się wstydzi, bo w klasie wszystkie dziewczyny są chudsze. Ponadto mówi, że wszystko byłoby ok, ale ma bardzo grube nogi i brzuch. I jak tu nastolatce wytłumaczyć, że brzuch zawsze jest wypukły, bo tak ma ukształtowane mięśnie? Ona po prostu nie chce wierzyć. Woli mieć pretekst, żeby wszystkich denerwować i robić sobie krzywdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale że nie
tak najlepiej wsystko zwalić na złośliwość dzieciaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie ma przeciwskazania
Ja nie widzę w tym nic złego , jeśli chce zrzucic pare kilo. Jeśli zrzuci pare kilko to wcale nie będzie zbyt szczupła. Jesli będziesz ja przekonywac , ze powinna zostac przy tej wadze , to Prawdopodobnie jeszcze bardziej będzie chciała się oschudzac- na zasadzie zakazany owoc najlepiej smakuje. Moze lepiej porozmawiac z nią na temat zdrowego sposobu zrzucenia wagi isc z nią do lekarza i spytac jakie cwiczenia są dozwolone przy jej wadze, a jakie zabronione. Chęc zrzucenia paru kg to nie choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janurek
Przeciwwskazaniem nie jest jej waga, tylko wada wzroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie ma prze....
"isc z nią do lekarza i spytac jakie cwiczenia są dozwolone przy jej wadze, a jakie zabronione." Miało byc wadzie , nie wadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janurek
Odczekałam trochę, bo myślałam, że samo przejdzie. Rozmawiałam z nią, znalazłam nawet trochę lekkich ćwiczeń, jakie mogłaby bez szkody wykonywać. A ona dalej swoje. Nadal prawie nic nie je, ćwiczy tyle co wcześniej i ja już nie wiem, co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alselangner
ja mam 164 i 47 kg i 22 lata no a wygladam normalnie takze twoja córka moim zdaniem do najchudszych to nie należy. i nie czytaj jej pamietnika!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×