która z was ma 30-31 dniowy cykl ???????

Kobietki powiedzcie mi czy któraś z was ma 30-31 dniowy cykli i którego dnia występuje u was owulacja potwierdzona testem lub obserwacjami...

jak miałam to 16 dc , teraz jeszcze nie zaobserwowałam ..... ( jestem 11 tyg po porodzie )

ja mam taki cykl owulke mam na ok 2 tyg przed okresem tz mialam bo teraz to juz nie za predko :D

a ja mam okres co 45,46dni;)

Staramy się z mężem o dziecko i ciężko mi wyczuć moment kiedy mam owulacje. Temperatura nic nie mówi, a z badaniem śluzu nie mogę się już połapać......

ja tak mam i zaszłam w 7mym dniu cyklu-dziwne ale potwierdzone

mialas dni plodne wiec wszystko mozliwe a ktorego okres ostatni mialas?

ostatnią @ miałam od 23 kwietnia do 27 kwietnia.....A przytulaliśmy się 30 kwietnia i w nocy 7 na 8 maja :)

wg moich obliczen do jutra lub srody masz okres plodny wiec mozesz jeszcze dzialac a owulke mialas 8-9

ja mam cykle 31-32 dni. wogole nie mam pojecia kiedy mam owulke. z mezem kochalam sie od tak kiedy ochota i metoda prob i bledow w koncu zaszlam w ciaze.

Niestety nie mogę już działać, bo mój mąż w niedzielę wyjechał i wróci dopiero w czwartek ;( Ale mam nadzieję że nawet jeśli owulka była wczoraj to plemniki mogły przeżyć, ponoć nawet 5 dni żyją !!

okres plodny zaczyna sie mniej wiecej 3 tyg przed miesiaczka i trwa ok 7 -8 dni i w polowie tego jest owulka

A jak myślisz koleżanko, czy jeśli owulkę miałam w niedzielę lub dziś to czy te plemniki z piątkowo-sobotniego przytulanka mogły przeżyć w płodnym śluzie??? Chyba są w stanie przeżyć 2- 3 dni co???Dodam że mam mnustwo śluzu bo łykam Oeparol ( wiesiołek) i mam aż nadmiar.............

plemniki zyja od od 72h do ( w dogodnych warunkach) nawet 7 dni

Do 7 dni ??? !!!! Kurde, a to jest potwierdzone??? Z tego co wiem to słyszałam że średnio 2, 3 dni potrafią przeżyć w wysokopłodnym śluzie ale żeby 7 dni....Kurde świetnie by było żeby plemniki mojego męża tyle mogły przeżyć :)

ja slyszalam ze jeszeli maja dogodne warnki to nawet i siedem dni no ale to tez duzo od ich sprawnosci zalezy czy sa silne

Jak czytam te wszystkie posty na forum to jakoś lżej mi nasercu i coraz bardziej wierzę w to, że mogło mi się udać zaciążyć w tym cyklu.....Martwi mnie tylko to że dziś nadal mam śluz płodny, mniej niż przedwczoraj i wczoraj ale jest nadal ;(

nie martw sie ja tez tak mialam nie podejzewalam nawet ciazy dopiero w dniu okresu cos mnie podkusilo do zrobienia testu bo zawsze jak w zegarku mialam mniej wiecej o tej samej h no i pojawila sie druga blada kreseczka teraz juz tydzien od okresu a ja mam kilka testow dla upewnienia za soba i coraz mocniejsza jest

powiem ci tak czym wiecej czytasz forum tym bardziej sie nakrecasz a to nie jest zbyt dobre mialam podobnie a pozniej strasznie przezyywalam kazde niepowodzenie

Gdzieś czytałam że w dniu owulacji nie powinno być już śluzu.....a ja niestety mam płodny śluz już od tygodnia !!! W zasadzie należę do osób, które zawsze mają "mokro" nawet w dni niepłodne....Najwięcej śluzu miałam w czwartek, piątek i sobotę. Było go naprawdę bardzo dużo ale nie był całkiem przezroczysty, tylko taki mleczno przezroczysty i strasznie rozciągliwy i taki przypominający gile. Od wczoraj mam taki żadki i przezroczysto mleczny, ale nie rozciąga się już tak bardzo....

jesli zajdziesz masz bardzo duze szanse na dziewczynke bo to wlasnie te plemniki sa wolniejsze ale zyja dluzej. a to nie ty PRAGNIESZ BARTUSIA?wiem jak to jes chciec miec synusia:)

Gdzieś czytałam że w dniu owulacji nie powinno być już śluzu.....a ja niestety mam płodny śluz już od tygodnia !!! W zasadzie należę do osób, które zawsze mają "mokro" nawet w dni niepłodne....Najwięcej śluzu miałam w czwartek, piątek i sobotę. Było go naprawdę bardzo dużo ale nie był całkiem przezroczysty, tylko taki mleczno przezroczysty i strasznie rozciągliwy i taki przypominający gile. Od wczoraj mam taki żadki i przezroczysto mleczny, ale nie rozciąga się już tak bardzo....

Nieważne czy syn czy córka :)

czyli konczysz juz dni plodne sluzu mozesz miec duzo to nic zlego tylko trzeba kontrolowac czy nie jest z nim cos nie tak kolor zapach itp bo moze oznaczac stany chorobowe ale jezeli nic z nim sie nie dzieje to nie masz co sie martwic

Czyli owulacja już się odbyła???? Martwiłam się, że skoro mam jeszcze ten śluz to nie było ciągle owulacji.... Nawet teraz badałam śluz i jest go malutko w porównaniu do tego co było w czwartek i piątek.....ten dzisiejszy zaczął się już robić grudkowaty i trochę się tylko ciągnie.....

Nawet nie zorientowałam się, że pisalam z nicku mojej siostry :) Cały dzień jestem zakręcona, bo moje myśli skupiają się tylko na tym czy zaszłam czy nie :(

no to przechodzi juz w nieplodny

Ogólnie z moim śluzem nic się nie dzieje, jest czasem biało-żółty i ostatnio nawet wystraszyłam się że to mogą być jakieś upławy czy zapalenie pochwy, ale to trwalo tylko 3 dni i do tego był bardzo rozciągliwy, tak że nawet na 7 cm się rozciągnęło.....tak było jakieś 6, 7 dni temu i to chyba po wiesiołku

Skoro śluz przechodzi już w niepłodny to jak myślisz, kiedy była owulacja????

tak jak mowie na moje oko 8-9