Kobiety mające trudności z zajściem w ciążę i frustracja....

Nie chciałabym nikogo urazić. Nie chciałabym wkładac wszystkichj do 1 wora...Jednak zauważyłam ze mimo wszystko wiekszosc kobiet mających problemy z zajściem w ciązę sa sfrustrowane,pęlne złości. Nie kazda-zaznaczam,ale widzę ze ejdnak cos w moim stwierdzeniu jest...Mam nieszczescie byc pracownicą kobiety,ktora nie moze zajsc w ciaze.To,jaka atmosfera jest w miejscu mojej pracy ,nie da sie opisac...Szefowa nie mowi nam nawet dzien dobry,jest okropna,odpychająca.Wiem ze pare lat temu,gdy pracowala w innym dziele takze byla nuielubiana,inni omijali ja szerokim łukiem-i wtedy nie starala sie od ziecko.Teraz jednak jej "zołzowatośc"doszla do najwyższego punktu,jaki mozliwy...Pare tyg temu miala zabieg in vitro-wiem ze sie nie udał.B wspolczuje,ale zaczyna brakowac mi empatii gdy zwraca sie do nas bez jakiegokolwiek szacunku i traktuje jak smieci. Mam 2ke dzieci,jestem szczupla.W pracy mowiea ze ona nienawidzi mnie z calego serca z 2 powodow:mam 2ke dzieci i jestem szczupla(ona jest puszysta). Znajome mowia ze kobiety,ktore nie moga zajsc w ciaze tak maja... Dlaczego tak sie dzieje,co Wam zawiniły inne matki,kobiety? wiem ze to ogromna tragedia,ze to niesamowicie ciezkie,jednak jak juz napisalam,przestaje juz rozumiec moja szefową.Ona nigdy nie wykazala sie zrozumieniem w stosunku do mnie,nigdy nie poszlam na zwolnienie mimo ze mam 2ke 2 letnich dzieci.Nigdy nie zapytala o zadne,zero jakiejkolwiek zyczliwosci.Raz prosilam o godzine zwolnienia z pracy bo mamd zieci chore,nie pozwoliła...Ale to juz osobny temat,nie ma co zanudzac. zycze wszystkim kobietom dzieciątka i zdrowia pzd

on niestey masz racje, kiedys bylam na temacie in vitro, wtracilam slowko z zyczliwosci, moze zbyt dosadne, zostalam tak ZJECHANA przez tamtejsze bywalczynie ze zastanawiam sie z kim cos jest nie tak.

takich topicow jak Twoj bylo tu juz multum i dziwnym trafem umieraja bardzo szybko..

tobą,takie coś ma miejsce i to b .przykre

z frustracją http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4457140 Hahhahhahaha

PODNOSZE BOCIEKAWE

akurat Twój przykład niczego nie dowodzi- skoro baba była upierdliwa przed staraniami to i w trakcie bedzie upierdliwa.